-
161. Data: 2009-11-22 17:38:39
Temat: Re: Izolda (było: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta płatnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu])
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl>
>>> A wysyłałeś kiedyś dane płatnikiem? Bo ja widzę, że znasz to tylko z
>>> teorii, albo jesteś wyjątkowo ślepy.
>> Ja tak właśnie oceniam Ciebie
>
> No to się zastanów, bo poniższa wypowiedź dyskwalifikuje cię w ogóle w
> tych rozmowach.
>
>>> Owszem, kawałek również. Ale mali płatnicy i tak nie używają programu.
>>> Płatnik jest obowiązkowy jak zatrudniasz powyżej (a może i równo) 5
>>> osób.
>> BREDNIE. Wszyscy używają Płatnika, bo muszą dostarczyć dokument
>> wydrukowany z niego lub przesłać dane elektronicznie.
>
> No widzisz. I tu, stosując wasz styl dyskusji, wykazałeś się BREDNIAMI,
> PIERDOŁAMI, tym, że jesteś ignorantem.
Bo jakiś PAJAC tak uważa ?
>
> Od 2000 roku prowadzę przedsiębiorstwo, ale nie korzystam i nie
> korzystałem z Płatnika (za to stykam się z nim w swojej działalności u
> klientów, żebyś nie pomyślał, że nie wiem o czym mówię). Zanim mnie
> obrzucisz kolejny raz epitetami, sprawdź ponownie swoją wiedzę, bo
> zaprawdę powiadam Ci, obowiązek używania Płatnika jest od 5 pracowników
> wzwyż. Kiedyś było powyżej 20, później zmniejszyli na 5.
Ty nie wiesz o czym mówisz.
>
> Ba! tzw. samozatrudnienia, czyli jednoosobowe działalności gospodarcze
> nie muszą nawet składać druczków.
BREDZISZ. Wszystko czego nie muszą robić to składać deklaracji
miesięcznych. Wszystkie inne muszą. Z Płatnika.
-
162. Data: 2009-11-22 19:51:09
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> poreba pisze:
>> Dnia Sun, 22 Nov 2009 00:08:37 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>>>> to za dprowadzenie dyskusji do poziomu 'kupy'.
>>> Ja doprowadziłem? Ja daję rzeczowe argumenty,
>> A gdy ktoś się z nimi nie zgadza - pojawia się 'kupa'.
>
> nienienie.... Kupa się pojawiła po wyzwaniu mnie od ciężkich idiotów.
Czy masz w zwyczaju, kiedy ktoś zszokowany bezsensem twojej wypowiedzi
odruchowo spyta się "Zwariowałeś?!", wyzywać go od kup gnoju?
[ciach]
> Nie wpadłeś na to, że ignorantami jesteście wy? Odporni na argumenty,
> używający personalnych wycieczek i nie umiejący znieść tego, że ktoś ma
> odmienne zdanie.
Sęk w tym, że twoje odmienne zdanie to najczęściej jakieś chore brednie
- jak np. to co wypisałeś poniżej o "faworyzowaniu" _wszystkich_
producentów jakiegoś rodzaju produktów. Toż to klasyczny oksymoron!
>> zamiast zastanawiania się czy państwo może, i na jakich warunkach,
>> preferować i zobowiązywać obywateli do stosowania konkretnych, komercyjnych
>> rozwiązań jednego producenta/usługodawcy.
>
> Owszem, możemy o tym też podyskutować. Masz rację, takie ,,zmuszanie''
> teoretycznie brzmi źle. W praktyce nie widzę sposobu na osiągnięcie
> innego stany. W wielu aspektach życia trzeba przyjąć pewne założenia.
> Wymagając kserokopii dokumentu promujemy producentów kserokopiarek. Ba!
Co za brednie... Producentów MS Windows jest "ciut" mniej. Gdyby było
ich tylu, co producentów Linuxa - nie byłoby problemu.
> w US jest punkt ksero i ostatnio baba-w-okienku wysłała mnie do niego,
> twierdząc, że nie potwierdzi mi przyjęcia dokumentu na wykonanym przeze
> mnie drugim egzemplarzu formularza, bo to inny dokument, a nie ksero.
>
> Idąc dalej -- matury. Uczniowie dostają drukowane matury (faworyzacja
> drukarki) i muszą je wypełniać czarnym długopisem (faworyzacja
> producenta czarnego tuszu).... Nie da się być idealnie i przezroczyście
> neutralnym.
Patrz wyżej.
-
163. Data: 2009-11-22 19:55:35
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
op23 pisze:
>> W każdym razie wśród moich krewnych i znajomych w bardzo różnych wieku i
>> wykonujących różne zawody obecność Linuxa sięga 50%. Ale zgadzam się, że
>> to nie będzie reprezentatywna próbka, bo za mała.
>
> Po prostu źle dobrana. Przynajmniej w kontekscie programu dla zwykłego
> użytkownika. Nie trzeba wielkiej inteligencji by ocenic udzial linuksa
> na mniej niz 5% i zauważyć jego wady.
Rzeczywiście, zupełnie niewielka przydaje się do tego znacznie lepiej ;->
BP,NMSP ;-)
-
164. Data: 2009-11-22 21:03:58
Temat: Re: Izolda (było: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta płatnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu])
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
>> Ba! tzw. samozatrudnienia, czyli jednoosobowe działalności gospodarcze
>> nie muszą nawet składać druczków.
>
> BREDZISZ. Wszystko czego nie muszą robić to składać deklaracji
> miesięcznych. Wszystkie inne muszą. Z Płatnika.
To ciekawe skąd pozyskujesz swoje wykształcenie na temat przepisów i
płatnika
mam DG i pierwsze słysze o takim obowiązku, w urzędach też nie
słyszeli, ale może kiedyś się pojawi....może jesteś z przyszłości?
z
-
165. Data: 2009-11-22 21:36:24
Temat: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta płatnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu]
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> Z Płatnikiem też nie wiem, bo nie widzę źródła ani algorytmów.
Płatnik to nie jedyny system, który uzależnia urząd od wykonawcy.
Problem jest o wiele bardziej poważny. Urzędnicy którzy są odpowiedzialni za
powstanie i funkcjonowanie takich i innych systemów nie mają wystarczającej
wiedzy
i zasobów ludzkich aby taki system właściwie zaprojektować i wymusić
rozwiązanie
nie tworzące w przyszłości monopolu.
Z braku swojej wiedzy i czasu wolą/muszą oprzeć się o wiedzę potencjalnych
wykonawców
takich systemów i tu jest pies pogrzebany. Każdy z potencjalnych wykonawców
mając przed sobą
dalszą współpracę chce sobie zaklepać długoletnie dochody i wcale nie ma
ochoty
proponować systemu otwartego - łatwego dla konkurencji. Pomijam tu sprawę
łapówek, które
pewnie także oddalają rozwiązanie od systemu otwartego.
Nie wiem czy zauważyliście że taki "monopol" płatnika uderza takżę w innych
producentów
oprogramowania którym uniemożliwia się zintegrowanie funkcji "płatnnika" w
ich
oprogramowanie dla firm.
A jak to mogło by i powinno wyglądać?
Otóż taki system składa się w zasadzie z dwuch części - tej pracującej w
urzędzie i tej dostępnej dla
obywateli - na wolnym rynku.
To co pracuje w urzędzie czyli jakaś bazy danych oraz oprogramowania dla
urzędu - musi wykonać ktoś na zamówienie
urzędu i tu nie ma co mówić o otwartym kodzie bo urząd sobie nie będzie sam
poprawiał kodu w ramach hobby.
Ale ta część dostępna dla obywateli - to Pierwsze i Najważniejsze powinna to
być ściśle udokumentowana struktura i sposób
przekazywanych danych do urzędu wraz z metodą autoryzacji! I to i tylko
to powinno być jawne z założenia ale i od początku
i do końca. To pozwoliło by każdemu na stworzenie programów lepszych czy
gorszych, zintegrowanych z innym softem
albo jak kto chce. To by otworzyło normalny rynek.
A twierdzenie o błędach w przekazywaniu danych i o odpowiedzialności - no
cóż każdy z obywateli ma prawo sobie wybrać
co chce używać i sam bieże za to odpowiedzialność - to jego dane. Ktoś
weźmie bezpłatny produkt bo się nie boi a inny
kupi najdroższy bo boi sie kłopotów. To tak jak z wypełnianiem i drukowaniem
PITów - też to robi często czyjś soft ale
sami ponosimy odpowiedzialność za błedy.
A co z takim programem jak płatnik? - też o dziwo powinien istnieć,choć w
jak najprostrzej postaci, urząd powinien
udostępnić program o minimum niezbędnych funkcji pozwalający jakoś składać
dokumenty...ale nic ponadto.
z
-
166. Data: 2009-11-22 21:45:19
Temat: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta płatnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu]
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 22-11-2009 o 22:36:24 Zygmunt <...@o...eu> napisał(a):
> A co z takim programem jak płatnik? - też o dziwo powinien istnieć,choć w
> jak najprostrzej postaci, urząd powinien
> udostępnić program o minimum niezbędnych funkcji pozwalający jakoś
> składać
> dokumenty...ale nic ponadto.
Właśnie opisałeś Płatnika ;)
--
Tomek
-
167. Data: 2009-11-23 06:36:17
Temat: Re: Izolda (było: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta płatnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu])
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Sun, 22 Nov 2009 22:03:58 +0100, Zygmunt napisał(a):
>>> Ba! tzw. samozatrudnienia, czyli jednoosobowe dzia?alno?ci gospodarcze
>>> nie musz? nawet sk?adaae druczków.
>>
>> BREDZISZ. Wszystko czego nie musz? robiae to sk?adaae deklaracji
>> miesiecznych. Wszystkie inne musz?. Z P?atnika.
>
> To ciekawe sk?d pozyskujesz swoje wykszta?cenie na temat przepisów i
> p?atnika
> mam DG i pierwsze s?ysze o takim obowi?zku, w urzedach te? nie s?yszeli,
> ale mo?e kiedy? sie pojawi....mo?e jeste? z przysz?o?ci?
Przeczytaj ustawę. Jest zwolnienie ze składania DRA. Nie ma zwolnienia z
jego sporządzania. I zapewniam cię, że kontrola z ZUS nie zapomina
sprawdzić czy ten obowiązek wypełniasz. Wbrew temu jednak co twierdzi
op23 nie musi to być wydruk z płatnika - możesz sporządzić go ręcznie na
druku pobranym z ZUS.
-
168. Data: 2009-11-23 08:25:47
Temat: Re: Izolda (by?o: Re: "Dominik & Co" "szkaluje" ZUS i producenta p?atnika (serwera) [Was: Licencja Microsoftu])
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
>
>>>> Ba! tzw. samozatrudnienia, czyli jednoosobowe dzia?alno?ci gospodarcze
>>>> nie musz? nawet sk?adaae druczków.
>>>
>>> BREDZISZ. Wszystko czego nie musz? robiae to sk?adaae deklaracji
>>> miesiecznych. Wszystkie inne musz?. Z P?atnika.
>>
>> To ciekawe sk?d pozyskujesz swoje wykszta?cenie na temat przepisów i
>> p?atnika
>> mam DG i pierwsze s?ysze o takim obowi?zku, w urzedach te? nie s?yszeli,
>> ale mo?e kiedy? sie pojawi....mo?e jeste? z przysz?o?ci?
>
> Przeczytaj ustawę. Jest zwolnienie ze składania DRA. Nie ma zwolnienia z
> jego sporządzania. I zapewniam cię, że kontrola z ZUS nie zapomina
> sprawdzić czy ten obowiązek wypełniasz. Wbrew temu jednak co twierdzi
> op23 nie musi to być wydruk z płatnika - możesz sporządzić go ręcznie na
> druku pobranym z ZUS.
No tak. Ciekawe jak oni prowadzą te swoje działalności bez deklaracji ?
-
169. Data: 2009-11-28 13:47:08
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
Ja tak OT i trochę NTG:
On Sun, 22 Nov 2009, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> w US jest punkt ksero i ostatnio baba-w-okienku wysłała mnie do niego,
> twierdząc, że nie potwierdzi mi przyjęcia dokumentu na wykonanym przeze
> mnie drugim egzemplarzu formularza, bo to inny dokument, a nie ksero.
Co to był za dokument i które okienko, bo choć wiem, że masz talent
w wyciąganiu zza węgła oponentów (w tym przypadku chodzi o urzędnika
z dziwnymi wymaganiami), to lekko jestem zdumiony.
A co do dyskusji:
> Wymagając kserokopii dokumentu promujemy producentów kserokopiarek.
...to jednak pani nie żądała odbitki na Canonie, mogło być z Xeroxa
jak sądzę :)
Co proponujesz zamiast Microsoftu?
pzdr, Gotfryd
-
170. Data: 2009-11-29 13:15:15
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
>> w US jest punkt ksero i ostatnio baba-w-okienku wysłała mnie do niego,
>> twierdząc, że nie potwierdzi mi przyjęcia dokumentu na wykonanym przeze
>> mnie drugim egzemplarzu formularza, bo to inny dokument, a nie ksero.
> Co to był za dokument i które okienko, bo choć wiem, że masz talent
> w wyciąganiu zza węgła oponentów (w tym przypadku chodzi o urzędnika
> z dziwnymi wymaganiami), to lekko jestem zdumiony.
No to zgłoszenie darowizny. A okienko PCC w Gliwicach. W ogóle tam
szersza afera była, ale nie chce mi się do tego wracać, bo mnie krew
zalewa.
>> Wymagając kserokopii dokumentu promujemy producentów kserokopiarek.
> ...to jednak pani nie żądała odbitki na Canonie, mogło być z Xeroxa
Płatnik też nie wymaga Windowsa. Jakby wine było dość rozwinięte, to
licencja Płatnika nie wymaga odpalania na Windowsie (w przeciwieństwie
np. do IE).
> Co proponujesz zamiast Microsoftu?
To nie chodzi o to, co proponuję, ale o to, że się nie da zrobić
uniwersalne.
--
Przemysław Adam Śmiejek