eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoIntruz na klatce schodowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2008-10-30 20:44:45
    Temat: Re: Intruz na klatce schodowej
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Wed, 29 Oct 2008 01:49:06 +0100, "Xena" <x...@o...pl>
    wrote:

    >U nas interwencja na policję kończy się przekierowaniem na straż miejską,
    >która przyjeżdża i zajmuje się intruzem. Fakt faktem, że był na bani, co z
    >trzeźwym robią to nie wiem.

    A nie można by skrzyknąć ze dwóch, trzech sąsiadów i grzecznie tych
    panów wyprowadzić, np. za kołnierze, i jasno dać do zrozumienia że
    lokatorzy nie życzą sobie ich obecności? Jeśli reakcja lokatorów
    będzie stanowcza, to raczej znajdą sobie jakieś inne "lokum" ;-)

    --
    A.


  • 12. Data: 2008-10-30 23:38:23
    Temat: Re: Intruz na klatce schodowej
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    agent73 <a...@g...pl> wrote in
    news:vqsmg4d8eggbs995coq0oafdbmhgpqb8ff@4ax.com:

    > On Thu, 30 Oct 2008 17:17:30 +0000 (UTC), Yyy <y...@m...o2.pl>
    > wrote:
    >
    >>a moze ich po prostu zabic i wyrzucic na smietnik
    >>
    >>pogratulowac :(
    >>
    >>zaloze sie, ze grzeczniutko chodzicie do kosciola, dzieci
    >>przygotowujecie do I Komunii, a Wigilie Swiat Bozego Narodzenia "po
    >>bozemu" wieczerzejecie (z John'ym Walker'em do popicia) ?
    >>
    >>
    >> a co do tematu: jesli bezdomni sobie tylko grzeczniutko spia na klatce
    >> bo
    >>chca sie schronic od chlodu to co wam przeszkadza? to, ze nie sa
    >>podobni do Dody albo tego Wisniewskiego z czerwonymi/zielonymi wlosami?
    >
    > To moze zapros ich do siebie, niech Ci sr... Opsss... wyprózniaja się
    > na twoja klatkę schodowa i spia na twojej wycieraczce! Ale nie kaz
    > ludziom zyc w robactwie i w smrodzie moczu oddawanego gdzie popadnie,

    przedstawiacie scenariusz skrajnie pesymistyczny!
    w powiedzmy... 80% przypadkow wcale tak nie jest
    a szczaja pod murem to rozne karki co wlasnie wyszly z pubu i im po piwach
    cisnie by potem wsiasc do beemwicy

    > bo to nie jest normalne! Czlowieku, powinienes się leczyć!

    leczyc z czego? z tego, ze dostrzegam w bezdomnym... czlowieka?

    czlowieka ktoremu sie nie poszczescilo w zyciu. ty tez mogles byc na jego
    miejscu, wystarczy kilka zbiegow okolicznosci. zreszta jeszcze nic
    straconego. wcale nie jestes z lepszej gliny ulepiony, to tylko kwestia
    "efektu motyla"

    --
    Y?


  • 13. Data: 2008-10-31 21:15:20
    Temat: Re: Intruz na klatce schodowej
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Thu, 30 Oct 2008 17:17:30 +0000 (UTC), Yyy <y...@m...o2.pl>
    wrote:

    >a moze ich po prostu zabic i wyrzucic na smietnik
    >
    >pogratulowac :(
    >
    >zaloze sie, ze grzeczniutko chodzicie do kosciola, dzieci przygotowujecie do
    >I Komunii, a Wigilie Swiat Bozego Narodzenia "po bozemu" wieczerzejecie (z
    >John'ym Walker'em do popicia) ?
    >
    >
    > a co do tematu: jesli bezdomni sobie tylko grzeczniutko spia na klatce bo
    >chca sie schronic od chlodu to co wam przeszkadza? to, ze nie sa podobni do
    >Dody albo tego Wisniewskiego z czerwonymi/zielonymi wlosami?

    To może zaproś ich do siebie, niech Ci sr... Opsss... wypróżniają się
    na twoją klatkę schodową i śpią na twojej wycieraczce! Ale nie każ
    ludziom żyć w robactwie i w smrodzie moczu oddawanego gdzie popadnie,
    bo to nie jest normalne! Człowieku, powinieneś się leczyć!
    --
    A.


  • 14. Data: 2008-11-01 19:12:27
    Temat: Re: Intruz na klatce schodowej
    Od: agent73 <a...@g...pl>

    On Thu, 30 Oct 2008 23:38:23 +0000 (UTC), Yyy <y...@m...o2.pl>
    wrote:

    >przedstawiacie scenariusz skrajnie pesymistyczny!
    >w powiedzmy... 80% przypadkow wcale tak nie jest
    >a szczaja pod murem to rozne karki co wlasnie wyszly z pubu i im po piwach
    >cisnie by potem wsiasc do beemwicy

    Rzekł bym: realistyczny! Nie wierzysz? Przejdź się na dowolny dworzec
    kolejowy i sam sprawdź, do czego prowadzi brak jakiegokolwiek nadzoru
    właściciela nad budynkami będącymi w jego posiadaniu! Masz pretensję
    do lokatorów, że chcą mieć nie tylko w domu ale i w swoim bezpośrednim
    otoczeniu po prostu czysto?

    >> bo to nie jest normalne! Czlowieku, powinienes się leczyć!
    >
    >leczyc z czego? z tego, ze dostrzegam w bezdomnym... czlowieka?
    >
    >czlowieka ktoremu sie nie poszczescilo w zyciu. ty tez mogles byc na jego
    >miejscu, wystarczy kilka zbiegow okolicznosci. zreszta jeszcze nic
    >straconego. wcale nie jestes z lepszej gliny ulepiony, to tylko kwestia
    >"efektu motyla"

    Ci ludzie żyją tak jak żyją z własnego wyboru, bo jak już Ci inni
    Grupowicze napisali, mogli by mieszkać w schroniskach, ale wolą pić!
    Tak, z biologicznego punktu widzenia to są ludzie, ale termin
    "zezwierzęcenie" zapewne nie jest Ci obcy...
    A co do "efektu motyla", to jesteś w błędzie. Każdy jest kowalem swego
    losu, i jeśli się tylko chce, można nawet będąc bezdomnym żyć godnie,
    a nie w przysłowiowym rynsztoku!
    Ale to jest dyskusja nie na tą grupę, więc dajmy już temu spokój.

    --
    A.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1