eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoInstalacja gazowa - przepisy UE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2016-03-14 10:11:34
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: n...@t...net.pl

    W dniu sobota, 12 marca 2016 22:44:21 UTC+1 użytkownik LeonKame napisał:
    > Mozesz byc pewien ze to nie unijne przepisy a lokalny kacyk se wymyslil,
    > prawde mowiac w szkoplandii w domach prywatnych malo gdzie ludzie maja
    > gaz, wszystko jest na prund.

    Też mi się wydaje, że to jakiś kacyk wymyślił
    bo prawdopodobnie dotyczy to nowych budowli
    a nie tych ze starej płyty.

    Co do liczników to jest trend odczytów radiowych/internetowych
    a nie mechanicznych to samo powinno dotyczyć standardowej
    instalacji czujników gazu, radiowe/internetowe powiadamianie
    odpowiednich służb a nie jakieś prymitywne bardzo drogie sprawdzanie
    szczelności, chociaż raz na 3 lata można by i takiej kontroli dokonać.

    Andrzej.


  • 12. Data: 2016-03-14 10:43:17
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 13.03.2016 um 18:49 schrieb Marcin "Kenickie" Mydlak:
    > W dniu 2016-03-13 o 10:44, LeonKame pisze:
    >> Napewno nie jest to yadne yalecenie unii bo niemce klada rurz gayowe
    >> yaciskane
    >
    > Zaciskane mogą być i u nas. Jeśli chodzi o miedź.
    > W wielu kamienicach i blokach, są jednak stalowe instalacje skręcane na
    > pakuły. I to się sukcesywnie wymienia, a nowe instalacje ze stali, od
    > razu robi się spawane.

    Spawania unika się jak ognia (dosłownie ;-)). Rury są obecnie
    najczęściej łączone na prasowane mufy. Obojętnie, czy stalowe, czy
    miedziane. Choć w nowych instalacjach zdarzają się miedziane lutowane.
    Po prostu mufy są tańsze w montażu i bezpieczniejsze. Dodatkowo nowe
    instalacje muszą mieć odcinki izolujące (elektrycznie).
    Co do skręcania na pakuły, to powinny takowe złącza być wymienione w
    momencie przejścia z gazu miejskiego na czysty gaz ziemny. Gaz ziemny ma
    za małą wilgotność i powoduje, że pakuły wysychają i instalacja robi się
    nieszczelna.

    Waldek


  • 13. Data: 2016-03-14 11:11:57
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Waldemar napisał:

    >> Zaciskane mogą być i u nas. Jeśli chodzi o miedź.
    >> W wielu kamienicach i blokach, są jednak stalowe instalacje skręcane
    >> na pakuły. I to się sukcesywnie wymienia, a nowe instalacje ze stali,
    >> od razu robi się spawane.
    >
    > Spawania unika się jak ognia (dosłownie ;-)). Rury są obecnie
    > najczęściej łączone na prasowane mufy. Obojętnie, czy stalowe, czy
    > miedziane. Choć w nowych instalacjach zdarzają się miedziane lutowane.

    W przypadku miedzianych rur do gazu, każą aby to był lut twardy. Czyli
    nie cynowo-ołowiowy, lecz taki, co się go robi w wyższej temperaturze,
    wręcz bliskiej temperatury topnienia miedzi. Argumentacja jest taka,
    by w razie pożaru się nie rozlutowało. Przy taki lutowaniu ognia jest
    więcej niż przy spawaniu. Lutowanie miedzi miękkim lutem wygląda za to
    bardzo fajnie. W kształtkach już jest spoiwo, wystarczy wetknąć jedne
    rurkie w drugie i letko podgrzać lutlampą. Ale to tylko do wody w co.

    > Po prostu mufy są tańsze w montażu i bezpieczniejsze. Dodatkowo nowe
    > instalacje muszą mieć odcinki izolujące (elektrycznie).

    No więc wydaje mi się, że te lutowane mufy jeszcze bardziej bezporblemowe.
    Zaciskanych w PL nie widziałem, może przeskoczyliśmy jeden etap znany w DE.

    > Co do skręcania na pakuły, to powinny takowe złącza być wymienione w
    > momencie przejścia z gazu miejskiego na czysty gaz ziemny. Gaz ziemny
    > ma za małą wilgotność i powoduje, że pakuły wysychają i instalacja
    > robi się nieszczelna.

    Pamiętam jak u nas w domu było przejście z gazu miejskiego na ziemny.
    Za Gomułki, koniec lat sześćdziesiątych. Zmiana orurowania ze skręcanego
    konopnie na spawane i lutowane nastąpiła w tym budynku już w XXI wieku.
    Mam wrażenie, że w Polsce każdy chce się przebić ze swoją interpretacją
    prawniczego terminu "niezwłocznie".

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2016-03-14 11:21:11
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14-03-16 o 10:11, n...@t...net.pl pisze:
    > W dniu sobota, 12 marca 2016 22:44:21 UTC+1 użytkownik LeonKame napisał:
    >> Mozesz byc pewien ze to nie unijne przepisy a lokalny kacyk se wymyslil,
    >> prawde mowiac w szkoplandii w domach prywatnych malo gdzie ludzie maja
    >> gaz, wszystko jest na prund.
    >
    > Też mi się wydaje, że to jakiś kacyk wymyślił
    > bo prawdopodobnie dotyczy to nowych budowli
    > a nie tych ze starej płyty.

    Jeśli robią coś co wymaga pozwolenia, to projekt musi dostosowywać sieć
    do obecnie obowiązujących przepisów.


  • 15. Data: 2016-03-14 12:04:00
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>

    Am 14.03.2016 um 11:11 schrieb Jarosław Sokołowski:
    > Pan Waldemar napisał:
    >
    >>> Zaciskane mogą być i u nas. Jeśli chodzi o miedź.
    >>> W wielu kamienicach i blokach, są jednak stalowe instalacje skręcane
    >>> na pakuły. I to się sukcesywnie wymienia, a nowe instalacje ze stali,
    >>> od razu robi się spawane.
    >>
    >> Spawania unika się jak ognia (dosłownie ;-)). Rury są obecnie
    >> najczęściej łączone na prasowane mufy. Obojętnie, czy stalowe, czy
    >> miedziane. Choć w nowych instalacjach zdarzają się miedziane lutowane.
    >
    > W przypadku miedzianych rur do gazu, każą aby to był lut twardy. Czyli
    > nie cynowo-ołowiowy, lecz taki, co się go robi w wyższej temperaturze,
    > wręcz bliskiej temperatury topnienia miedzi. Argumentacja jest taka,
    > by w razie pożaru się nie rozlutowało. Przy taki lutowaniu ognia jest
    > więcej niż przy spawaniu. Lutowanie miedzi miękkim lutem wygląda za to
    > bardzo fajnie. W kształtkach już jest spoiwo, wystarczy wetknąć jedne
    > rurkie w drugie i letko podgrzać lutlampą. Ale to tylko do wody w co.
    >
    >> Po prostu mufy są tańsze w montażu i bezpieczniejsze. Dodatkowo nowe
    >> instalacje muszą mieć odcinki izolujące (elektrycznie).
    >
    > No więc wydaje mi się, że te lutowane mufy jeszcze bardziej bezporblemowe.
    > Zaciskanych w PL nie widziałem, może przeskoczyliśmy jeden etap znany w DE.
    >
    >> Co do skręcania na pakuły, to powinny takowe złącza być wymienione w
    >> momencie przejścia z gazu miejskiego na czysty gaz ziemny. Gaz ziemny
    >> ma za małą wilgotność i powoduje, że pakuły wysychają i instalacja
    >> robi się nieszczelna.
    >
    > Pamiętam jak u nas w domu było przejście z gazu miejskiego na ziemny.
    > Za Gomułki, koniec lat sześćdziesiątych. Zmiana orurowania ze skręcanego
    > konopnie na spawane i lutowane nastąpiła w tym budynku już w XXI wieku.
    > Mam wrażenie, że w Polsce każdy chce się przebić ze swoją interpretacją
    > prawniczego terminu "niezwłocznie".

    W Polsce nawilżano jakiś czas gaz ziemny właśnie z tego powodu. U nas
    zmieniono z miejskiego na ziemny (w 199x roku, ten miejski to też był
    właściwie przerabiany ziemny, koksowniczego dawno nie było) to najpierw
    był obchód mieszkań, patrzono co i jak, zmieniano instalację jak było
    potrzeba (na koszty dostarczyciela). Jak naszła godzina X, to najpierw
    zamknięto wszystkie zawory, powymieniano dysze w kuchenkach i w
    ogrzewaniu i dopiero potem przestawili gaz. Action był w całym osiedlu.

    Waldek


  • 16. Data: 2016-03-14 12:18:41
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Waldemar napisał:

    >>> Co do skręcania na pakuły, to powinny takowe złącza być wymienione w
    >>> momencie przejścia z gazu miejskiego na czysty gaz ziemny. Gaz ziemny
    >>> ma za małą wilgotność i powoduje, że pakuły wysychają i instalacja
    >>> robi się nieszczelna.
    >>
    >> Pamiętam jak u nas w domu było przejście z gazu miejskiego na ziemny.
    >> Za Gomułki, koniec lat sześćdziesiątych. Zmiana orurowania ze skręcanego
    >> konopnie na spawane i lutowane nastąpiła w tym budynku już w XXI wieku.
    >> Mam wrażenie, że w Polsce każdy chce się przebić ze swoją interpretacją
    >> prawniczego terminu "niezwłocznie".
    >
    > W Polsce nawilżano jakiś czas gaz ziemny właśnie z tego powodu. U nas

    Była też zasada, że jak się zakręci główny kurek, to potem po włączeniu
    trzeba kontrolować całą instalację w budynku. Że nimy przy zerowym
    nadciśniniu łatwiej o rozszczelnienie suchych pakuł.

    > zmieniono z miejskiego na ziemny (w 199x roku, ten miejski to też był
    > właściwie przerabiany ziemny, koksowniczego dawno nie było) to najpierw
    > był obchód mieszkań, patrzono co i jak, zmieniano instalację jak było
    > potrzeba (na koszty dostarczyciela). Jak naszła godzina X, to najpierw
    > zamknięto wszystkie zawory, powymieniano dysze w kuchenkach i w
    > ogrzewaniu i dopiero potem przestawili gaz. Action był w całym osiedlu.

    Za Gomułki zorganizowano to nieco inaczej. Przyznam, że dość sprytnie.
    Magik chodził po domach i wymieniał po *dwie* dysze w kuchenkach.
    Na pracującym wciąż systemie zasilanym z gazowni miejskiej. Po godzinie
    X można było od razu używać tych palników. A dwa pozostałe przerabiał
    na spokojnie w trakcie kolejnej wizyty kontrolno-sprawozdawczej. Tam
    u nas były tylko kuchenki, żadnego ogrzewania czy ciepłej wody.

    --
    Jarek


  • 17. Data: 2016-03-14 15:29:33
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>

    W dniu 13.03.2016 o 10:44, LeonKame pisze:
    > Napewno nie jest to yadne yalecenie unii bo niemce klada rurz gayowe
    > yaciskane

    Nie było widać zmiany układu klawiatury przed wysyłką?

    --
    Pozdrawiam,
    Grzegorz Tomczyk


  • 18. Data: 2016-03-15 02:04:07
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2016-03-12 o 21:03, t-1 pisze:
    > Być może, że chodzi o liczniki, ale to niczego nie zmienia,
    > bo przecież wtedy rurę też trzeba przenieść na zewnątrz,
    > więc ruina w mieszkaniu taka sama.
    A jak rura dojdzie od licznika do kuchenki gazowej? Kuchenkę wystawisz
    na korytarz?
    Nam to wyniesiono na korytarz liczniki od energii, ale narobili dziur w
    scianch, żeby kable do mieszkania doszły. Niby zasłonili listwami, ale
    to tak dziadosko, partacko w mieszkaniu wygląda, ze płakać się chce.
    Rura gazowa jest za ekranem obok rur na wodę ciepłą i zimną. Fakt, że tą
    rurę mogliby wywalić z mieszkania, nawet te od wody w pionie- tylko
    ściany nam by poniszczyli.

    --
    animka


  • 19. Data: 2016-03-15 12:38:43
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Grzegorz Tomczyk" <g...@N...wp.pl> wrote in message
    news:nc6hsh$oms$1@news.vectranet.pl...
    > W dniu 13.03.2016 o 10:44, LeonKame pisze:
    >> Napewno nie jest to yadne yalecenie unii bo niemce
    >> klada rurz gayowe yaciskane
    >
    > Nie było widać zmiany układu klawiatury przed wysyłką?

    Przecież na ekran nie patrzy jak pisze tylko na klawiaturę :-)))


  • 20. Data: 2016-03-15 18:21:51
    Temat: Re: Instalacja gazowa - przepisy UE
    Od: Trefniś <t...@m...com>

    W dniu .03.2016 o 10:11 <n...@t...net.pl> pisze:

    > Co do liczników to jest trend odczytów radiowych/internetowych
    > a nie mechanicznych

    Prawda, ale podłączenie do internetu jest sprawą wtórną, skutkiem zaledwie.

    > to samo powinno dotyczyć standardowej
    > instalacji czujników gazu, radiowe/internetowe powiadamianie
    > odpowiednich służb a nie jakieś prymitywne bardzo drogie sprawdzanie
    > szczelności, chociaż raz na 3 lata można by i takiej kontroli dokonać.

    Jak sobie wyobrażasz czujniki gazu instalowane na stałe, w każdym miejscu,
    które może okazać się kiedyś nieszczelne? Ile ich musiałoby być w każdym
    gospodarstwie domowym?
    Do tego wszystkie podłączone np. do sieci GSM (takie liczniki elektryczne
    montuje Tauron jako najbardziej opłacalne - łączność z centralą co
    kwadrans na koszt abonenta)?
    I to miałoby być tańsze, niż pomiar szczelności raz do roku?

    Ja rozumiem fascynację możliwościami nowoczesnej technologii, ale też nie
    przesadzajmy!
    Zwłaszcza, że te możliwości coraz częściej są rozpatrywane pod kątem
    naruszania prywatności obywatela!

    --
    Trefniś

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1