Witam, dostalem dzisiaj drugie wezwanie od firmy windykacyjnek.
Poprzednie sobie olalem. teraz napisali mi ze w ostatecznosci bede
musial zglosic sie do nich osobiscie albo przyjdzie do mnie osilek jakis
osilek :) kwota jest nie wielka (300zł za kabłowke) z ktorej korzystalem
rok temu. Mial ktos doswiadczenia z ta firma? nie wiem czy placic czy
olac sprawe. Mieszkanie do ktorego przysylaja mi ponaglenia jest
wynajmowane przeze mnie. Dziwi mnie to ze nie przysylaja tego tam gdzie
jestem zabeldowany... Co radzicie ?

do góry

> Witam, dostalem dzisiaj drugie wezwanie od firmy windykacyjnek.
> Poprzednie sobie olalem. teraz napisali mi ze w ostatecznosci bede musial
> zglosic sie do nich osobiscie albo przyjdzie do mnie osilek jakis osilek
> :) kwota jest nie wielka (300zł za kabłowke) z ktorej korzystalem rok
> temu. Mial ktos doswiadczenia z ta firma? nie wiem czy placic czy olac
> sprawe. Mieszkanie do ktorego przysylaja mi ponaglenia jest wynajmowane
> przeze mnie. Dziwi mnie to ze nie przysylaja tego tam gdzie jestem
> zabeldowany... Co radzicie ?

Zapłać dług.
Sam piszesz , ze kwota jest niewielka.

do góry

> Zapłać dług.
> Sam piszesz , ze kwota jest niewielka.

Tymbardziej, że autor wątku poczuwa się do tego długu...

do góry

gollum napisał(a):
>> Zapłać dług.
>> Sam piszesz , ze kwota jest niewielka.
>
> Tymbardziej, że autor wątku poczuwa się do tego długu...

jest niewielka ale na dana chwile nie mam kasy. dlatego sie pytam czy
placic teraz czy olac sprawe i zaplacic pozniej?

do góry

Użytkownik "KKrol" <k...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dscojm$o85$1@atlantis.news.tpi.pl...

>przyjdzie do mnie osilek

Osiłek nie przyjdzie, bo nie sądze aby chciało im sie angazowac ludzi do
wyłapywania takich nędznych długow. Tym bardziej, ze wizyte osiłka mozesz
zakończyć na etapie domofonu - powiedziec mu, zeby spadal w podskokach:-))

HaNkA

do góry

KKrol [###k...@m...pl.###] napisał:

Osiłek żaden nie przyjedzie, a jakby przyjechał, to spokoojnie możesz
go nie wpuścić. natomiast skoro dług jest bezsporny, to go raczej
ureguluj. Inaczej dojdzie Ci drugie tyle kosztów postępowania
sądowego. nie za wielki ma to sens. Pismo wysyłają na ten adres, który
podałeś. Przecież oni nie mają dostępu do danych dotyczących
zameldowania.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> KKrol [###k...@m...pl.###] napisał:
>
> Osiłek żaden nie przyjedzie, a jakby przyjechał, to spokoojnie możesz
> go nie wpuścić. natomiast skoro dług jest bezsporny, to go raczej
> ureguluj. Inaczej dojdzie Ci drugie tyle kosztów postępowania
> sądowego. nie za wielki ma to sens. Pismo wysyłają na ten adres, który
> podałeś. Przecież oni nie mają dostępu do danych dotyczących
> zameldowania.
>
wiec rownie dobrze moge juz tu nie mieszkac i nie znajda mnie ;P Czy za
taka kwote moga kierowac sprawe do sadu? to chyba nie ma sensu...

do góry

Użytkownik "KKrol" <k...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsdgcq$hir$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>
> wiec rownie dobrze moge juz tu nie mieszkac i nie znajda mnie ;P Czy za
> taka kwote moga kierowac sprawe do sadu? to chyba nie ma sensu...

Napisz od razu prawdę - nie chcę zapłacić, doradźcie jak nie oddać długu.

--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

Roman Rumpel napisał(a):

>
> Napisz od razu prawdę - nie chcę zapłacić, doradźcie jak nie oddać długu.
>

zapłacę ale nie teraz...

do góry

KKrol [###k...@m...pl.###] napisał:

> wiec rownie dobrze moge juz tu nie mieszkac i nie znajda mnie ;P Czy
za
> taka kwote moga kierowac sprawe do sadu? to chyba nie ma sensu...

Czemu nie ma sensu? Koszty i tak Ty pokryjesz.

do góry