W dniu 2012-05-10 10:22, Nixe pisze:

>> Przy okazji - znam rodzinę gdzie wszyscy potomkowie jako pierwsze imię
>> noszą 'Jan" - wyróżnikiem jest drugie. :)
>
> Nie wiedziałam, że się znamy ;-)

Wygląda na to, że takich pomysłowych Janów jest więcej ... ;)

--
spp

do góry

Użytkownik "spp" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:joefan$qj1$1@inews.gazeta.pl...

> Przy okazji - znam rodzinę gdzie wszyscy potomkowie jako pierwsze imię
> noszą 'Jan" - wyróżnikiem jest drugie. :)

Nie wiedziałam, że się znamy ;-)

N.

do góry

W dniu 10.05.2012 10:17, Massai pisze:

>>> Ano, tylko jeszcze trzeba znaleźć sposób na przypisanie tych
>>> dokumentów do konkretnego z nich...
>>
>> PESEL tam nie występuje?
>
> W jaki sposób chcesz przypisać pesel do konkretnego z nich?

Pytanie bez sensu... PESEL jest nadawany automatycznie.

[ciach]

> Dodatkowo - nie ma obowiązku znać na pamięć własnego peselu. Daje taki

Ale jest obowiązek posiadania DO.

do góry

Użytkownik "spp" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:joftll$jbh$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-05-10 10:22, Nixe pisze:
>
>>> Przy okazji - znam rodzinę gdzie wszyscy potomkowie jako pierwsze imię
>>> noszą 'Jan" - wyróżnikiem jest drugie. :)
>>
>> Nie wiedziałam, że się znamy ;-)
>
> Wygląda na to, że takich pomysłowych Janów jest więcej ... ;)

Teraz sobie pomyślałam, że może mówimy o innych przypadkach?
Ja miałam na myśli nadawanie imienia Jan pierworodnemu synowi w każdym
kolejnym pokoleniu (drugie faktycznie jest już inne), a nie wszystkim synom
narodzonym w danej rodzinie :)

N.

do góry

W dniu 2012-05-10 10:29, Nixe pisze:

>>>> Przy okazji - znam rodzinę gdzie wszyscy potomkowie jako pierwsze imię
>>>> noszą 'Jan" - wyróżnikiem jest drugie. :)
>>>
>>> Nie wiedziałam, że się znamy ;-)
>>
>> Wygląda na to, że takich pomysłowych Janów jest więcej ... ;)
>
> Teraz sobie pomyślałam, że może mówimy o innych przypadkach?
> Ja miałam na myśli nadawanie imienia Jan pierworodnemu synowi w każdym
> kolejnym pokoleniu (drugie faktycznie jest już inne), a nie wszystkim
> synom narodzonym w danej rodzinie :)
:)

Tak, to jest ta różnica. :)

Przy okazji - w przeszłości dość popularne było nadawanie takiego samego
imienia kolejnemu dziecku jeżeli starsze zmarło. To naprawdę potrafi być
problemem dla genealogów bardzo często nie mających dostępu do źródeł. :(

--
spp

do góry

W dniu 2012-05-10 10:27, Andrzej Lawa pisze:
>> W jaki sposób chcesz przypisać pesel do konkretnego z nich?
> Pytanie bez sensu... PESEL jest nadawany automatycznie.
I? Skąd pewność, że nadany automatycznie pesel jest przypisany akurat do
tego bliźniaka? Ja wiem, że rodzice ponoć bez problemu rozpoznają
dzieci, ale czy na pewno wszyscy i na pewno w pierwszych tygodniach ich
życia? ;-)

> Ale jest obowiązek posiadania DO.
Przy sobie?
--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

On 2012-05-10, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

[...]

>> Dodatkowo - nie ma obowiązku znać na pamięć własnego peselu. Daje taki
> Ale jest obowiązek posiadania DO.

Znaczy osoby < 18 lat też muszą mieć?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W dniu 10.05.2012 10:57, Maciek pisze:
> W dniu 2012-05-10 10:27, Andrzej Lawa pisze:
>>> W jaki sposób chcesz przypisać pesel do konkretnego z nich?
>> Pytanie bez sensu... PESEL jest nadawany automatycznie.
> I? Skąd pewność, że nadany automatycznie pesel jest przypisany akurat do
> tego bliźniaka? Ja wiem, że rodzice ponoć bez problemu rozpoznają

Moment! Bliźniaków to sobie ty uroiłeś.

> dzieci, ale czy na pewno wszyscy i na pewno w pierwszych tygodniach ich
> życia? ;-)

I w tych pierwszych tygodniach jeżdżą samodzielnie komunikacją zbiorową
i posiadają imienne bilety okresowe?

>> Ale jest obowiązek posiadania DO.
> Przy sobie?

Niekoniecznie, ale nieposiadanie go przy sobie może być kłopotliwe,
jakby jakiś funkcjonariusz postanowił wylegitymować ;)

do góry

W dniu 10.05.2012 11:19, Wojciech Bancer pisze:
> On 2012-05-10, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>
> [...]
>
>>> Dodatkowo - nie ma obowiązku znać na pamięć własnego peselu. Daje taki
>> Ale jest obowiązek posiadania DO.
>
> Znaczy osoby < 18 lat też muszą mieć?

Czasami tak.

do góry

W dniu 10.05.2012 07:34, m pisze:
> W dniu 10.05.2012 07:14, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 09.05.2012 22:41, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> A możesz wskazac na przykładzie, z czego wynika taka ocena rozsadku?
>> No pacz, same zalety... Nie trzeba się zastanawiać jak dziecko się
>> nazywa. Można czasami podłożyć jedno pod drugie :D Np. kolega ostatnio w
>> pijackim zwidzie zamówił sobie bilet do Brazylii, bo była promocja w
>> Nowy Rok :D Potem chciał komuś odstąpić, ale ma rzadkie imię i nazwisko,
>> a niestety promocja nie przewiduje lecącego o innym imieniu i nazwisku.
>> A tak może brat-imiennik :-P Czasami są imienne karnety na basen,
>> imienne bilety autobusowe.
>> Więc zalet jest kilka,
> Więc wszystkie zalety to "żarty" które dzieci mogą zrobić otoczeniu?

Dlaczego żarty? Przecie to nie żadne żarty. Realna korzyść, jak można
bratu/siostrze odstąpić bilet lotniczy.

>> za to nie widzę wad :-D
> Ty tak na serio?

No jasne, że same zalety to raczej półżartem znalazłem, ale akurat w
kwestii wad to poważnie nie widzę.

> Nie miewasz potrzeby słownego zidentyfikowania konkretnego dziecka? Np.
> zawołania go? Posługujesz się wtedy PESELem?

Można nadać wewnątrzrodzinne ksywki. Co i tak się często stosuje w moim
otoczeniu.
Poza tym, identyczne imię w rodzinie, w kontekście wołania, też nie jest
jakąś rzadkością, bo np. często się pierworodnemu daje po ojcu. W Polsce
może mniej, ale w Usiech różne Juniory są chlebem powszednim. I jakoś
sobie radzą z wołaniem.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry