-
21. Data: 2008-10-05 17:50:55
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> wrote in
news:gc856c$1u5$1@inews.gazeta.pl:
> Nie chcesz placic alimentów nie rób dzieci.
> Reszta to los na loterii.
no, takie zasady to trzeba byloby oglosic na slupach
przyrost naturalny bylby -10%
--
Y?
-
22. Data: 2008-10-05 18:52:36
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Johnson <j...@n...pl>
Yyy pisze:
>
>> Nie chcesz placic alimentów nie rób dzieci.
>> Reszta to los na loterii.
>
> no, takie zasady to trzeba byloby oglosic na slupach
> przyrost naturalny bylby -10%
>
>
ściśle mówiąc, myślę że takie typy jak ty nie powinny się rozmnażać ...
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
23. Data: 2008-10-05 22:41:25
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Użytkownik "Yyy" napisał:
> uwazam, ze to KOBIETA wtedy powinna wziac drugi etat itp.
> zeby sprostac wychowaniu dzieci
Aha, a wychowywać ma w nocy - od 22 do 6? Super! Kasa to nie wszystko,
co zresztą uwzględnia KRiO - w tekście o osobistym wkładzie w
wychowanie. Więc sorry Winnetou :>
--
Pozdrawiam - Aicha
-
24. Data: 2008-10-05 22:53:21
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in
news:gcbgfv$m2a$1@nemesis.news.neostrada.pl:
> Kasa to nie wszystko,
> co zreszta uwzględnia KRiO - w tekscie o osobistym wkladzie w
> wychowanie.
no wlasnie
ale jak sad wyrokiem redukuje mezczyzne jedynie do alimentow to jest wtedy ok
Kalemu? tak?
innymi slowy: "dawaj kase i spierdalaj"
bo KOBIETA taki ma KAPRYS!
--
Y?
-
25. Data: 2008-10-05 22:56:49
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
Johnson <j...@n...pl> wrote in news:gcb2di$4ho$2@inews.gazeta.pl:
> scisle mówiac, myslę ze takie typy jak ty nie powinny się rozmnazac
jakie? takie co sa za trwaloscia rodziny i sa za tym, zeby rozwalanie
rodziny z powodu nieodpowiedzialnych kaprysow bylo karalne finansowo?
--
Y?
-
26. Data: 2008-10-05 23:04:56
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
> takie co sa za trwaloscia rodziny i sa za tym, zeby rozwalanie
> rodziny z powodu nieodpowiedzialnych kaprysow bylo karalne finansowo?
a nie nagradzane tak jak teraz?
"bo ona chce byc szczesliwa" --- kosztem szczescia dzieci i kochajacego ja i
rodzine faceta
ach: "bo jej sie znudzilo"
och: "bo ona sie wreszcie zakochala"
sadze, ze czlowiek jak nie ma zadnego feedback-u to idiocieje, to truzim
zreszta
a taki feedback to twarde konsekwencje - a nie "miekkie ladowanie" na koszt
dotychczasowego partnera zyciowego!
dobro dzieci? a kto powiedzial, ze towarzystwo takiej idiotki ma cos
wspolnego z dobrem dzieci? zeby nie wiem ile kasy dostala jako wsparcie!
--
Y?
-
27. Data: 2008-10-06 05:06:18
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Johnson <j...@n...pl>
Yyy pisze:
>
>> scisle mówiac, myslę ze takie typy jak ty nie powinny się rozmnazac
>
> jakie? takie co sa za trwaloscia rodziny i sa za tym, zeby rozwalanie
> rodziny z powodu nieodpowiedzialnych kaprysow bylo karalne finansowo?
>
Nie rozmawiam z bezmyślnością.
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
28. Data: 2008-10-06 06:41:20
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9B2DA990BFFDEyyyyyyyyy@213.180.128.149...
> chcialbym sie ozenic z atrakcyjna mloda kobieta dla ktorej oznaczaloby to
Wydaje mi się, że masz przede wszystkim problem ze sobą.
Ale to raczej temat na pl.sci.psychologia
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania
-
29. Data: 2008-10-06 11:05:58
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: armar <a...@p...fm>
Yyy pisze:
> taki feedback to twarde konsekwencje - a nie "miekkie ladowanie"
> na koszt dotychczasowego partnera zyciowego!
Kiedy naprawdę jeśli w Sądzie udowodnisz, że to ona ponosi
odpowiedzialność, za rozpad małżeństwa, to nic jej nie musisz płacić.
Jeśli rozstaniecie się bez orzeczenia o winie, to też JEJ
nic nie będziesz płacił.
Jeśli orzeczona zostanie jej wina, to w przypadku Twojej ciężkiej
sytuacji właśnie ona będzie Tobie dawała pieniądze
(choć zakładam, że takie upokorzenie Cię nie spotka).
Pieniądze będziesz dawał na dzieci.
Nie ma znaczenia, czy dzieci macie razem, czy są u niej,
czy u Ciebie.
Podlicz sobie, czy Ci się to opłaca, bo obecnie minimalny koszt
utrzymania jednego to ok. 250 000 zł od wyrośniętego już egzemplarza.
> dobro dzieci? a kto powiedzial, ze towarzystwo takiej idiotki ma cos
> wspolnego z dobrem dzieci? zeby nie wiem ile kasy dostala jako wsparcie
Po raz kolejny swoją przyszłą małżonkę, a obecną dziewczynę
określasz hm... niemiło - jako "idiotkę".
Nie wiem z jakiego powodu, bo o ile dobrze przypuszczam,
to obecnie żadnej krzywdy Ci nie robi, a zakładam,
że to co robi powinno być dla Ciebie satysfakcjonujące.
Przy takim nastawieniu Sąd na pewno nie da Ci opieki nad dziećmi.
> "bo ona chce być szczęśliwa" --- kosztem szczęścia dzieci
> i kochającego ją i rodzinę faceta
Kocha dzieci, to płaci alimenty - bez względu na to,
czy je widuje, czy nie.
Ryzyk fizyk...
Weź pod uwagę, że Polska nadal jeszcze w jakiś sposób
promuje małżeństwo - w sprawach podatków, testamentów itd.
Jak trochę poczekasz, to być może, że okaże się, iż również
osoby chore będą mogły zawierać związki partnerskie
z takimi samymi przywilejami (wystarczy zmiana konstytucji). ;)
> ach: "bo jej się znudziło"
> och: "bo ona się wreszcie zakochała"
Kobiety traktują to inaczej.
Ona już ma problem, bo się zakochała w takim głupim/biednym/nudnym
facecie jak Ty i tylko przez fakt owego zakochania nie widziała
jakim beznadziejnym kandydatem na męża i ojca naprawdę jesteś.
I właśnie próbuje pozbyć się problemu, a alimenty sprawiają,
że nowemu facetowi nie przybywa problemu z utrzymaniem Twoich dzieci.
Tak jest ułożone na tym świecie, by dbać o kobiety i ich prawo
do wyboru odpowiedniego kandydata na męża i opiekuna dzieci,
a nie o dzieci, ich uczucia i ich prawidłowy rozwój emocjonalny.
Pomimo, że taka niesprawiedliwość jest uznawana za normę,
to Twój styl wypowiedzi (charakterystyczny dla XYY)
na pewno tego stanu nie poprawi, a co najwyżej umocni.
--
Pozdrawia Marek
-
30. Data: 2008-10-06 17:09:18
Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
armar <a...@p...fm> wrote in
news:gccmcl$v0r$1@node1.news.atman.pl:
> Po raz kolejny swoja przyszla malzonkę, a obecna dziewczynę
> okreslasz hm... niemilo - jako "idiotkę".
> Nie wiem z jakiego powodu, bo o ile dobrze przypuszczam, to obecnie
> zadnej krzywdy Ci nie robi
widzisz to nie o Niej (nie o tej "mojej") to pisze...
nie przeszlo by mi to przez... klawiature!
to moj znajomy zostal tak wydymany przez swoja zone...
przez 7 lat wypruwal z siebie zyly (prowadzac z poswieceniem firme ktora sam
zbudowal od zera) zapewniajac swojej "ksiezniczce" wszelkie luksusy (az sam
sie pukalem w czolo czy ktorakolwiek kobieta jest warta takiej czci!)
poltora roku temu urodzilo im sie dziecko
a pol roku temu rozeszli sie z hukiem
z CALKOWICIE JEJ woli -- wbrew woli nadal mocno kochajacego meza!!!
ON JA BLAGAL zeby nie odchodzila!
okazalo sie, ze "JEST ZAKOCHANA" w kims innym juz od niemal 2-ch lat
teraz ona wraz z tym jej nowym facetem staraja sie wyssac z tego jej
dotychczasowego meza tyle ile tylko wlezie! i oczywiscie nie omijaja dziecka
jako stuprocentowy ARGUMENT FINANSOWY!
w/g mnie nie ma najmniejszego usprawiedliwenia !!!
znam faceta i jest CZYSTY JAK LZA!
takie na mnie to wrazenie wywarlo, ze chcialbym sie przed czyms takim sam
zabezpieczyc...
--
Y?