eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoINTERCYZA NA ALIMENTY
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2008-10-04 20:15:36
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: "Aicha" <b...@t...ja>

    "Aicha"

    > > Bez zdjęć, czy świadków to sobie można udowadniać winę.
    > > (tak, wiem - mój adwokat mógł mieć nieaktualne książki) ;)
    > Toć o to mi właśnie chodzi. Ja bez orzekania się rozwodziłam
    > (ponad moje siły było), ale dowody miałam na tyle mocne, że
    > eksmisję eksa dostałam i bez tego :)

    A główny dowód zeznawał w sądzie jako świadek pozwanego :)))

    --
    Pozdrawiam - Aicha


  • 12. Data: 2008-10-04 20:37:49
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: "mike" <d...@n...com>


    "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
    news:gc8jhb$lfc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > "Aicha"
    >
    >> > Bez zdjęć, czy świadków to sobie można udowadniać winę.
    >> > (tak, wiem - mój adwokat mógł mieć nieaktualne książki) ;)
    >> Toć o to mi właśnie chodzi. Ja bez orzekania się rozwodziłam
    >> (ponad moje siły było), ale dowody miałam na tyle mocne, że
    >> eksmisję eksa dostałam i bez tego :)
    >
    > A główny dowód zeznawał w sądzie jako świadek pozwanego :)))


    Takie szybkie pytanie, bo się w tej działce nie orientuję. Do czego
    potrzebne jest to orzekanie winy? Czy ma to jakieś przełożenie na podział
    majątku albo inne sprawy? Może zboczony jestem, ale jeśli już do takiej
    sytuacji dochodzi, to można rozwód chyba w max 3 ruchach załatwić (I
    sprawa, ew. mediacja w przypadku dzieci, II sprawa i pozamiatane). A potem
    jeszcze ew. zabawa o alimenty.


    --
    m


  • 13. Data: 2008-10-04 20:38:28
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: "Aicha" <b...@t...ja>

    Użytkownik "mike" napisał:

    > Takie szybkie pytanie, bo się w tej działce nie orientuję. Do czego
    > potrzebne jest to orzekanie winy? Czy ma to jakieś przełożenie na
    > podział majątku albo inne sprawy?
    > A potem jeszcze ew. zabawa o alimenty.

    Ano o alimenty - ale dla eksmałżonka - chodzi.
    A niektórym też o satysfakcję, świętą najmojszą rację i takie tam...

    --
    Pozdrawiam - Aicha


  • 14. Data: 2008-10-04 20:52:19
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: " jb" <j...@W...gazeta.pl>


    >
    > czy mozna spisac pewna intercyze-umowe ktora by mnie uchronila przed czyms
    > takim, ze jezeli w przyszlosci moja kobieta znajdzie sobie innego, bardziej
    > atrakcyjnego mezczyzne

    Nie.

    - to wowczas przy rozwodzie kwestie alimentacyjne
    > zostana rozstrzygniete z uwzglednieniem nastepujacych czynnikow:
    >
    > 1.) orzeczenia winy rozpadu malzenstwa
    > 2.) rzeczywistej sytuacji materialnej kobiety wraz z jej nowym partnerem
    > zyciowym?

    Ale po co to? Przecież tak właśnie reguluje to kodeks rodzinny i opiekuńczy -
    art. 60, 135 kro. Chcesz w umowie powtarzać zapisy kodeksu?

    >
    > CZY MOZE W UMOWIE BYC ZAPISANE WPROST: KIEDY KOBIETA ZE SWOJEJ WINY CHCE
    > ZERWAC MALZENSTWO TO BIERZE NA SIEBIE CALKOWITA ODPOWIEDZILANOSC ZA
    > UTRZYMANIE DZIECI (w przypadku kedy sad przyzna jej opieke nad nimi) ???
    >

    A co dzieci temu winne? Może od razu je do domu dziecka?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2008-10-05 14:48:43
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "Aicha" <b...@t...ja> wrote in
    news:gc8c0m$fc6$1@atlantis.news.neostrada.pl:

    > Pamiętaj, ze winę w sadzie nalezy udowodnic!

    zakladam, ze mowimy o sytuacjach kiedy strona czujaca sie jako pokrzywdzona
    potrafi to udowodnic


    --
    Y?


  • 16. Data: 2008-10-05 14:52:15
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    " jb" <j...@W...gazeta.pl> wrote in
    news:gc8l23$a55$1@inews.gazeta.pl:

    > A co dzieci temu winne?


    ano wlasnie - zakladam, ze ja NIE BEDE CHCIAL rozwodu

    uwazam, ze konsekwencje nieszczescia powinien poniesc winowajca

    uwazam, ze to KOBIETA wtedy powinna wziac drugi etat itp. zeby sprostac
    wychowaniu dzieci - skoro sady w Polsce przydzielaja dzieci do kobiety Z
    AUTOMATU

    --
    Y?


  • 17. Data: 2008-10-05 14:54:30
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    armar <a...@p...fm> wrote in
    news:gc8d5l$jmt$1@srv.cyf-kr.edu.pl:

    > albo juz trafil na jedna pania,
    > która z niego zrobila przyslowiowego klienta MM,
    > a teraz chce się zabezpieczyc przed druga sprytna.

    no i po co ci te domysly? co to ma wspolnego z meritum sprawy?

    nawet sie nie ponize zeby zaprzeczyc

    --
    Y?


  • 18. Data: 2008-10-05 16:13:30
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: armar <a...@p...fm>

    Yyy pisze:
    > armar <a...@p...fm> wrote in
    > news:gc8d5l$jmt$1@srv.cyf-kr.edu.pl:
    >
    >> albo juz trafil na jedna pania,
    >> która z niego zrobila przyslowiowego klienta MM,
    >> a teraz chce się zabezpieczyc przed druga sprytna.
    >
    > no i po co ci te domysly?

    Bo widzę Twoje nastawienie emocjonalne do sprawy,
    a ja po rozwodzie takie miałem. :)
    Wiem, że niespecjalnie, ale wyszło tak,
    jakbyś użył słowa "idiotka" w odniesieniu do kobiety,
    co do której masz domysły, że mogłaby Cię zostawić dla innego...

    > co to ma wspolnego z meritum sprawy?

    Aż tak Cię to męczy, że aż krzyczysz (nawet w tytule). :)
    Zamiast się przejmować alimentami możesz odczekać
    z dziećmi do czasu, gdy ją lepiej poznasz.

    Piszesz, że dla TWOJEJ kobiety małżeństwo oznaczałoby
    wspięcie się na wyższy komfort życia, więc zakładam,
    że stać Cię na to, by utrzymywać swoje (mimo wszystko) dzieci
    nawet jeśli Ona kiedyś odejdzie (na co masz niewielki wpływ).
    Pieniądze nie są więc meritum sprawy, lecz Twoja zazdrość
    (powiedziałbym, że chorobliwa ;) )i złość na to,
    że może WAM się nie udać - zanim jeszcze zaczęliście.
    Skąd ten przerost pesymizmu?
    Tak bardzo się martwisz, że ona kocha tylko Twoje pieniądze?!
    Wiesz, jest sposób na to, by się przekonać - rozdaj
    pieniądze ubogim (nr mojego konta prześlę przez PW).
    Jeśli nadal będzie chciała być z Tobą to znaczy,
    że jednak Ciebie kocha. :)

    Musi być naprawdę bardzo atrakcyjną kobietą jeśli tak reagujesz.
    Pamiętaj, że najlepsze dla związku jest przypominanie, że Ją kochasz.
    Każdego dnia. :)

    Wiele szczęścia na nowej drodze życia. @)-,-'-- :)

    A aby szczęściu trochę "pomóc" ;) to intercyzy szukaj na majątek,
    a nie na alimenty dzieci... ;)

    --
    Pozdrawia Marek


  • 19. Data: 2008-10-05 16:26:05
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    armar napisał(a):

    > Skąd ten przerost pesymizmu?


    > Tak bardzo się martwisz, że ona kocha tylko Twoje pieniądze?!
    > Wiesz, jest sposób na to, by się przekonać - rozdaj
    > pieniądze ubogim (nr mojego konta prześlę przez PW).
    > Jeśli nadal będzie chciała być z Tobą to znaczy,
    > że jednak Ciebie kocha. :)

    Teraz powinieneś dostać odpowiedź "plytkie i materialistyczne
    podejscie". Zaproponowałam to samo, ale niestety, nie jestem facetem



    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 20. Data: 2008-10-05 17:26:20
    Temat: Re: INTERCYZA NA ALIMENTY
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    armar <a...@p...fm> wrote in news:gcanva$r3$1@srv.cyf-
    kr.edu.pl:

    > Bo widzę Twoje nastawienie emocjonalne do sprawy

    ale to nie wynika poki co z moich doswiadczen!
    po prostu w glowie mi sie nie miesci, ze sa takie absurdy i
    niesprawiedliwosci w rozwiazaniach prawnych!
    ja to tak odbieram jakbym zyl w panstwie nie szanujacym prawa czlowieka
    i az strach COKOLOWIEK zaczac robic bo zaraz ci sie cos stanie, ze
    "przetrzepia ci tylek"!

    owszem, boje sie o przyszlosc
    to zbyt wielka pokusa dla kobiet ktore (wbrew pozorom) aniolami jednak nie
    sa...

    --
    Y?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1