-
1. Data: 2009-06-08 18:43:56
Temat: IDIOCI NA DROGACH
Od: o...@g...com
Staram się być tolerancyjny i wyrozumiały, bo wiadomo - żeby dostać
prawo jazdy wystarczy zdać egzamin, testów psychologicznych ani
badania wyobraźni się nie przeprowadza.
Dzisiaj po raz kolejny jakiś kretyn spowodował bardzo niebezpieczną
sytuację na drodze, zaczął wyprzedzać cały korowód samochodów, aby pod
sam koniec iść na prawie pewne zderzenie czołowe z Tirem. Działo się
to koło mnie więc zjechałem na pobocze aby ten kretyn mógł uniknąć
zderzenia. Jego nie byłoby mi szkoda, kierowcy tira z pewnością też
nic by się nie stało, bałem się tylko że w przypadku kraksy samochód
prowadzony przez tego psychopatę może się odbić i uderzyć we mnie.
Pytanie do ludzi znających prawo: czy gdybym umieścił w swoim
samochodzie kamerę (tudzież aparat cyfrowy z funkcją nagrywania
filmów), i nagrał tego typu zdarzenie po czym udostępnił je
najbliższej komendzie policji, mógłbym wskórać że taki imbecyl
poniesie odpowiednią karę?
Gdybym nagrał pobicie albo włamanie, taki materiał na pewno służyłby
jako dowód, więc czy mogę zrobić to samo na drodze?
Nie chodzi o zawiść, chodzi o eliminowanie potencjalnych zabójców.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2009-06-08 18:55:27
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 8 Jun 2009 11:43:56 -0700 (PDT), o...@g...com
napisał(a):
> Pytanie do ludzi znających prawo: czy gdybym umieścił w swoim
> samochodzie kamerę (tudzież aparat cyfrowy z funkcją nagrywania
> filmów), i nagrał tego typu zdarzenie po czym udostępnił je
> najbliższej komendzie policji, mógłbym wskórać że taki imbecyl
> poniesie odpowiednią karę?
Próbuj, jest to dosyć prawdopodobne. Wezwanie na komendę i rozmowa z
miłym panem policjantem niemal w 100% pewna (o ile da się ustalić kto
kierował - np. widać numery rejestracyjne).
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
3. Data: 2009-06-08 19:21:10
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:544412aa-fd2a-48e4-b219-217253e1ef27@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
Ba, nawet bez nagrania, gdybyś zapamiętał jego numer rejestracyjny i
jakikolwiek numer rejestracyjny innego pojazdu (by był świadek), to
spokojnie do ukarania by wystarczyło. Dwa zeznania. Najlepiej numery tego
TIR-a, bo kierujący musiał sytuacje widzieć. I popieram gorąco takie
inicjatywy, bo faktycznie na drogach czasem resztki włosów stają mi dęba,
co ludzie wyprawiają dla zaoszczędzenia kilku minut.
A przy okazji, niezjechanie w Twoim wypadku na pobocze było by w mojej
ocenie również naruszeniem przez Ciebie prawa. Gdyby Ci udowodniono, ze
widziałeś tego idiotę, a mimo to nie wykonałeś manewru mogącego doprowadzić
do uniknięcia wypadku, to masz współsprawstwo.
-
4. Data: 2009-06-08 19:46:40
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: doslaw <doslaw_usunto_@_totez_.zlo.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik <o...@g...com> napisał w wiadomości
> news:544412aa-fd2a-48e4-b219-217253e1ef27@s16g2000vb
p.googlegroups.com...
>
> Ba, nawet bez nagrania, gdybyś zapamiętał jego numer rejestracyjny i
> jakikolwiek numer rejestracyjny innego pojazdu (by był świadek), to
> spokojnie do ukarania by wystarczyło. Dwa zeznania. Najlepiej numery
> tego TIR-a, bo kierujący musiał sytuacje widzieć. I popieram gorąco
> takie inicjatywy, bo faktycznie na drogach czasem resztki włosów stają
> mi dęba, co ludzie wyprawiają dla zaoszczędzenia kilku minut.
hm... a sprawa sprzed paru dni dody oraz jej porsche na drodze nr 7 ?
dostala 1 pkt i 200 zeta, a pozniej policjant ktory ogladal nagranie jej
wyczynow stwierdzil, ze szkoda, bo on by byl ostrzejszy bo zlamala wiele
przepisow(zdaje sie, ze by odebral jej uprawnienia) i doprowadzala do
niebezpiecznych sytuacji, ale juz teraz to "po ptokach".
-
5. Data: 2009-06-08 20:56:34
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: Jan Srzednicki <w...@n...invalid>
On 2009-06-08, Robert Tomasik wrote:
>
>
> A przy okazji, niezjechanie w Twoim wypadku na pobocze było by w mojej
> ocenie również naruszeniem przez Ciebie prawa. Gdyby Ci udowodniono, ze
> widziałeś tego idiotę, a mimo to nie wykonałeś manewru mogącego doprowadzić
> do uniknięcia wypadku, to masz współsprawstwo.
A jak udowodnić, że widziałem kogoś, kto mnie wyprzedza?
--
Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/
-
6. Data: 2009-06-08 21:25:10
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jan Srzednicki" <w...@n...invalid> napisał w
wiadomości news:slrnh2quo2.11ja.w_at_wrzask_dot_pl@oak.pl...
> On 2009-06-08, Robert Tomasik wrote:
>> A przy okazji, niezjechanie w Twoim wypadku na pobocze było by w mojej
>> ocenie również naruszeniem przez Ciebie prawa. Gdyby Ci udowodniono, ze
>> widziałeś tego idiotę, a mimo to nie wykonałeś manewru mogącego
>> doprowadzić do uniknięcia wypadku, to masz współsprawstwo.
> A jak udowodnić, że widziałem kogoś, kto mnie wyprzedza?
W drodze przesłuchania w charakterze świadka. Skoro na tej podstawie
skazują ludzi na kary dożywocia za zabujstwo, to nie widzę przeciwwskazań
ukarania kierowcy - idioty. Oczywiście moc dowodowa takiego zeznania
spadnie znacznie, jak sie nagle okaże, ze tym keirowcą był Twój nielubiany
sąsiad czy przeciwnik w interesach. Ale zeznania dwóch absolutnie
przypadkowych świadków spokojnie przekonają sąd.
-
7. Data: 2009-06-08 22:14:49
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Robert Tomasik pisze:
>> A jak udowodnić, że widziałem kogoś, kto mnie wyprzedza?
>
> W drodze przesłuchania w charakterze świadka.
Z drugiej strony wystarczy że widziałby na tym poboczu pieszego, czy
chociażby nie widział że było puste i już na pobocze mógł nie chcieć
zjechać. W dodatku poboczem jeździć nie wolno.
-
8. Data: 2009-06-08 23:23:22
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:h0k2kn$kde$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>>> A jak udowodnić, że widziałem kogoś, kto mnie wyprzedza?
>> W drodze przesłuchania w charakterze świadka.
> Z drugiej strony wystarczy że widziałby na tym poboczu pieszego, czy
> chociażby nie widział że było puste i już na pobocze mógł nie chcieć
> zjechać. W dodatku poboczem jeździć nie wolno.
Mógł. i do końca życia żyć z balastem, że mógł jednego idiotę uratować, ale
tego nie zrobił. Wyrok ewentualny, to rzecz wtórna.
-
9. Data: 2009-06-09 05:28:16
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: o...@g...com
> Mógł. i do końca życia żyć z balastem, że mógł jednego idiotę uratować, ale
> tego nie zrobił. Wyrok ewentualny, to rzecz wtórna.
Szczerze mówiąc nie wiem czy czułbym jakiś balast. Idiota siedzący w
domu albo robiący zakupy mi nie przeszkadza, idiota za kółkiem pędzący
120 km/h na wąskiej drodze to potencjalny i wielce prawdopodobny
zabójca. Czy byłoby mi szkoda? Na chwilę obecną, nawet przy mojej
sporej empatii, nie wydaje mi się.
-
10. Data: 2009-06-09 05:57:27
Temat: Re: IDIOCI NA DROGACH
Od: "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik <o...@g...com> napisał
>Pytanie do ludzi znających prawo: czy gdybym umieścił w swoim
>samochodzie kamerę (tudzież aparat cyfrowy z funkcją nagrywania
fi>lmów), i nagrał tego typu zdarzenie po czym udostępnił je
>najbliższej komendzie policji,
Tak. Zostałbyś wezwany też jako świadek.