Witam,
czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć, co może mi grozić, jeżeli dostałem pismo z
kancelarii
prawniczej, wzywające mnie do zapłacenia zaległego rachunku telefonicznego sieci Idea
(ok. 50
zł). Pytam - bo w piśmie napisane jest, że jeżeli nie zapłacę ww. kwoty w ciągu 7
dni, to mogę
mieć założoną sprawę sądową. Zapłacić? Zostawić sprawę sobie samej? Pisać odwołania?
Czy
możliwe jest, że sąd będzie mnie wzywał na rozprawę za nie zapłacony
pięćdziesięciozłotowy
rachunek?
---
I jeszcze wyjaśnienie - nie zapłaciłem rachunku ponieważ w połowie listopada
skradziono mi
telefon, następnie, pod koniec listopada, zrezygnowałem na piśmie z usług Idei a
faktura
(abonament) do zapłacenia jest za grudzień (za okres gdzie nie miałem już telefonu i
nie byłem
de facto klientem Idei); telefon miałem 3 lata (czyli już od dawna nie podlegałem
"obowiązkowemu" abonamentowi)...

Pozdrawiam
Piotr Walkowiak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> telefon, następnie, pod koniec listopada, zrezygnowałem na piśmie z usług
Idei a faktura
> (abonament) do zapłacenia jest za grudzień (za okres gdzie nie miałem już
telefonu i nie byłem

no i się zgadza - miesięczny okres wypowiedzenia na piśmie. Płacisz za
grudzień. Zgodnie z umową. Musisz zapłacić no chyba że chcesz poczekać aż
trochę urośnie :)
Pozdrawiam
Przemo

do góry

Użytkownik "Piotr Walkowiak" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c4bj1k$orn$1@inews.gazeta.pl...

> I jeszcze wyjaśnienie - nie zapłaciłem rachunku ponieważ w połowie
listopada skradziono mi
> telefon, następnie, pod koniec listopada, zrezygnowałem na piśmie z usług
Idei a faktura
> (abonament) do zapłacenia jest za grudzień (za okres gdzie nie miałem już
telefonu i nie byłem
> de facto klientem Idei); telefon miałem 3 lata (czyli już od dawna nie
podlegałem
> "obowiązkowemu" abonamentowi)...

czy faktura jest na pewno za grudzien, czy moze za okres rozliczeniowy, byc
moze jest za okres rozliczeniowy w ktorym jeszcze byles abonentem idei,
sprawdz to dobrze, sprawdz czy mogles zrezygowac odrazu, czy moze z ostatnim
dniem okresu rozliczeniowego, jesli sie okaze ze wszystko cacy, napisz ze
kwota o jaka chodzi jest a okres kiedy nie byles abonente sieci

do góry

Użytkownik "Piotr Walkowiak" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c4bj1k$orn$1@inews.gazeta.pl...

Ja bym odradzał pieniaczenie się. Jak pójdą z tym do sądu, to z tego co
piszesz raczej wygrają. Wypowiedzenie jest na miesiąc i maja prawo do
abonamentu za okres wypowiedzenia. W sądzie dojdą nie tylko koszty
procesu, ale jeszcze zastępstwa procesowego i z 50 zł zrobi się przy
komorniku z 1.000 zł.

do góry

Użytkownik "Piotr Walkowiak" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:c4bj1k$orn$1@inews.gazeta.pl...
> ---
> I jeszcze wyjaśnienie - nie zapłaciłem rachunku ponieważ w połowie
listopada skradziono mi
> telefon, następnie, pod koniec listopada, zrezygnowałem na piśmie z usług
Idei a faktura
> (abonament) do zapłacenia jest za grudzień (za okres gdzie nie miałem już
telefonu i nie byłem
> de facto klientem Idei); telefon miałem 3 lata (czyli już od dawna nie
podlegałem
> "obowiązkowemu" abonamentowi)...


Zwroc uwage na termin wypowiedzenia umowy.
Nie jestem pewien, ale w Idei chyba trwa 3 miesiace.
Sprawdz to w ich regulaminie.







--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

Witam,
dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Zapłacę te 50 zł. Dla świętego spokoju. Nie mogę
się tylko
powstrzymać od komentarza nt. działania w takich sprawach Idei. Wydaje mi się, że
jeżeli
zgłasza się kradzież telefonu, to powinni zaproponować (albo zrobić to automatycznie)

całkowitą blokadę telefonu (nr IMEI aparatu). Przecież jeżeli nie zostanie
zablokowany telefon
(bo blokada karty chroni właściciela telefonu tylko przed płaceniem za niechciane
rozmowy)
złodziej będzie i tak korzystał z tego telefonu. I - de facto - będzie dawał zarobek
IDEI (lub
innej sieci komórkowej). Dodatkowo - od momentu zgłoszenia kradzieży do momentu
wymówienia przeze mnie umowy minęły dwa tygodnie, przez które byłem zwodzony
"specjalnymi ofertami IDEI". Te "specjalne oferty dla długoletniego klienta" (przyp.
- ponad 3
lata) to telefon za kilkanaście zł z - uwaga - 24-miesięcznym OBOWIĄZKOWYM
abonamentem.
Jeżeli w tym czasie chciałbym zrezygnować z usług IDEI (choćby wtedy, kiedy
skradzionoby mi
znowu telefon) to musiałbym zapłacić kilkaset złotych opłaty karnej albo zostałbym
klientem
(paserskich) komisów z telefonami komórkowymi...

Pozdrawiam
Piotr Walkowiak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry