-
1. Data: 2003-02-09 15:36:11
Temat: I przyszedl czas na dzial spadku...
Od: JN <emr@box43_to_wytnij_.pl>
Witam
Sprawa bardzo prosta - ale dla tych co wiedzą:):
- czwórka spadkobierców, każde ma po równej części. Do podziału
niewielka działka ze starym domem (nie jest to gospodarstwo rolne).
Chcemy podzielić tak, aby jedno otrzymało dom i niewielką część
ddziałki, reszta ma się podzielić pozostałą częścią działki. Problem
w tym, że wartość domu przewyższa wartość całej działki - czyli że
ten spadkobierca z domem otrzymałby faktycznie ok. 3/4 wartości
spadku. Pozostali się z tym oczywiście godzą, ale czy możemy w ten
sposób zrobić? Czy też pozostała trójka musi porobić darowizny? A
może lepiej jest wystąpić o sądowy dział spadku?
--
Pozdrawiam
Jan Nowacki
-
2. Data: 2003-02-10 09:21:47
Temat: Re: I przyszedl czas na dzial spadku...
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"JN" <emr@box43_to_wytnij_.pl> wrote in message
news:Xns931DA8DCB76DEemrbox43pl@193.110.122.83...
> Witam
> Sprawa bardzo prosta - ale dla tych co wiedzą:):
> - czwórka spadkobierców, każde ma po równej części. Do podziału
> niewielka działka ze starym domem (nie jest to gospodarstwo rolne).
> Chcemy podzielić tak, aby jedno otrzymało dom i niewielką część
> ddziałki, reszta ma się podzielić pozostałą częścią działki. Problem
> w tym, że wartość domu przewyższa wartość całej działki - czyli że
> ten spadkobierca z domem otrzymałby faktycznie ok. 3/4 wartości
> spadku. Pozostali się z tym oczywiście godzą, ale czy możemy w ten
> sposób zrobić? Czy też pozostała trójka musi porobić darowizny? A
> może lepiej jest wystąpić o sądowy dział spadku?
Po co wam sad jak wiecie jak podzielic....
Z tym, ze jesli dzielicie nierowno wspolwlasnosc ktora macie w czesciach
rownych,
to de fakto czyniceie dwrowizne temu, ktory przyjmuje wiecej.
(no chyba, ze splaci pozostalych)
To sprawa dla notariusza i geodety a nie dla sadu.
Umowcie sie z geodeta by zrobil "projekt podzialu", on tez pomoze
zalatwic to gdzie trzeba - w miedzyczasie do notariusza
i po sprawie.
-
3. Data: 2003-02-10 15:12:01
Temat: Re: I przyszedl czas na dzial spadku...
Od: "freni " <f...@N...gazeta.pl>
JN <emr@box43_to_wytnij_.pl> napisał(a):
> Witam
> Sprawa bardzo prosta - ale dla tych co wiedzą:):
> - czwórka spadkobierców, każde ma po równej części. Do podziału
> niewielka działka ze starym domem (nie jest to gospodarstwo rolne).
> Chcemy podzielić tak, aby jedno otrzymało dom i niewielką część
> ddziałki, reszta ma się podzielić pozostałą częścią działki. Problem
> w tym, że wartość domu przewyższa wartość całej działki - czyli że
> ten spadkobierca z domem otrzymałby faktycznie ok. 3/4 wartości
> spadku. Pozostali się z tym oczywiście godzą, ale czy możemy w ten
> sposób zrobić? Czy też pozostała trójka musi porobić darowizny? A
> może lepiej jest wystąpić o sądowy dział spadku?
>
sądowy dział spadku ma miejsce wówczas gdy spadkobiercy nie mogą się ze sobą
porozumieć. Do działu spadku stosuje się przpisy dot. zniesienia
współwłasności. Ponieważ w skład spadku wchodzi nieruchomość musicie tę umowę
tak jak kolega niżej napisał sporządzić w formie aktu notarialnego. Jeśli
chcecie tak jak piszesz to oczywiście można tak zrobić.Po prostu znosicie
wspólnotę spadkową i przydzielacie sobie poszczególne rzeczy należące do
spadku ( umowa u notariusza) Możecie też zażądać od tego który najwięcej
dostanie spłaty pozostałych(ale nie musicie:)) Notariusz Wam powie co po
kolei macie robić. Idżcie NAJPIERW DO NIEGO. Jedyny problem może być w tym
czy nieruchomość da się geodezyjnie podzielić tak jak Wy chcecie.
Pozdr.
freni
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-02-11 09:50:24
Temat: Re: I przyszedl czas na dzial spadku...
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"freni " [...]
> Jedyny problem może być w tym
> czy nieruchomość da się geodezyjnie podzielić tak jak Wy chcecie.
> Pozdr.
> freni
No wlasnie dlatego radzilem isc NAJPIERW do geodety.
Notariusz bez dokumentow moze conajwyzej poradzic, dlatego
napisalem "w miedzyczasie".
Dzialka musi byc podzielona zgodnie z prawem. kazda wydzielona
dzialka musi miec "dojazd". "teoretycznie" moze to byc dojazd przez
inna dzialke ale to zly pomysl...zrodlo konfliktow na przyszlosc.
Pomyslcie jak konkretnie podzielic dzialki, geodeta
"zrobi podzial" i z tymi dokumentami mozecie zniesc wspolwlasnosc
u notariusza
Boguslaw
-
5. Data: 2003-02-11 21:21:49
Temat: Re: I przyszedl czas na dzial spadku...
Od: "freni " <f...@N...gazeta.pl>
Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> napisał(a):
>
> "freni " [...]
> > Jedyny problem może być w tym
> > czy nieruchomość da się geodezyjnie podzielić tak jak Wy chcecie.
> > Pozdr.
> > freni
>
> No wlasnie dlatego radzilem isc NAJPIERW do geodety.
> Notariusz bez dokumentow moze conajwyzej poradzic, dlatego
> napisalem "w miedzyczasie".
>
zgadzam się. Najpierw geodeta. Jak będzie zgoda na podział nieruchomości to w
międzyczasie do notariusza - powie dokładnie jaki komplet dokumentów
dostarczyć i umówi termin, potem .............zresztą Ci spadkobiercy to
dorośli ludzie. :))) Na pewno sobie po tych wszystkich wsazówkach doskonale
poradzą. Tymczasem
Pozdrawiam
freni
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-02-12 08:02:05
Temat: Dziękuję wszystkim. (no txt)
Od: JN <emr@box43_to_wytnij_.pl>
--
Pozdrawiam
Jan Nowacki