eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › I kolejny...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 267

  • 51. Data: 2021-02-07 13:14:36
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.02.2021 o 12:46, Marcin Debowski pisze:

    >> Ej no. Przecież ty inteligentny człowiek jesteś.
    >
    > No Ty też. Rzecznika Praw Dziecka nie rozpoznajesz?
    > https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/edukatorzy-sek
    sualni-daja-dzieciom-srodki-na-zmiane-plci-twierdzi-
    rzecznik-praw-dziecka-nie-ma-dowodow,1028522.html

    Wiem do czego piejesz, ale rozmawiamy poważnie na poważne tematy. Można
    sobie jaja porobić, ale do meritum też wypadałoby się odnieść.


    --
    Shrek


  • 52. Data: 2021-02-07 19:20:47
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Kviat

    W dniu 07.02.2021 o 12:16, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 07.02.2021 o 11:13, Kviat pisze:
    >
    >>>> Więc zgodnie z tym co piszesz - bądźmy konsekwentni - w tym kraju
    >>>> homoseksualiści są zwyczajnie prześladowani za to, że są
    >>>> homoseksualistami.
    >>> W jaki sposób?
    >> Niesamowite jak bardzo jesteś oderwany od rzeczywistości.
    >
    > Nie. Po prostu chcę wiedzieć, o czym chcesz dyskutować.

    Skąd pomysł, że chcę o tym dyskutować?
    Tylko zwróciłem uwagę, że powszechnie znany fakt jest nawet zgodny z tym
    co piszesz. Taka ciekawostka.

    > Ty rzucasz
    > gównem, a ja mam sie domyślać, w co chciałeś trafić, choć wentylator to
    > rozrzucił po całym pokoju?

    To kolejna ciekawostka. Znowu ci się coś pomyliło - to nie ja rzucam tym
    gównem w wentylator, ale przynajmniej zdajesz sobie sprawę, że to coś
    rozrzucane przez wentylator, to gówno.
    Kościół ochrania przestępców, nawołuje do prześladowania
    homoseksualistów, wentylator rozrzuca to po całym pokoju, a ty udajesz,
    że tego nie widzisz. Wentylator rozrzuca po pokoju łamanie prawa przez
    kulsonów i tego też nie widzisz. Wygląda na to, że ogólnie masz problem
    z dostrzeganiem rozrzuconego gówna.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 53. Data: 2021-02-08 01:13:02
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-02-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.02.2021 o 00:39, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Tak na zasadzie dyskusji czy samochód jest pojazdem gdy twój
    >> interlokutor w tej dyskusji twierdzi, że być może nie ma pojazdów, ale
    >> jednoczenie nie przeszkdza mu to rozważać czy samochód pojazdem jest.
    >
    > Nie - tak na zasadzie, że twoje stwierdzenie że rozpatrywanie przypadku
    > gdy prawo jest wadliwe jest pozbawione sensu. Otóż nie jest a prawo bywa
    > wadliwe. W przypadku naszego państwa z tektury "bywa" to eufemizm.

    Rozumiem, że powtarzając twierdzenie bez argumentacji dajesz mi jasny
    znak, że jest to kwestia wiary. No ok :)

    >>> A ja myślałem, że sąd.
    >>
    >> Ee. Sąd sprawdza czy rzeczywisty czyn pasuje do intencji przepisu.
    >
    > No dobra - czyli p.o.remier jest przestępcą:P

    Mam nadzieję, że będzie okazja to sprawdzić. Ale wiadomo jak stąd
    nadzieja jest.

    >> Myślę, że nie. Niestety, to nie są idioci i w tym ten cały problem.
    >> Oczywiście nie mówię o narzędziach, a o sprawcach.
    >
    > Przecież nie piszę, że idioci, a że mają posrane pomysły. Inna sprawa że
    > jakoś przesadnej inteligencji do lecenia w chuja z pozycji władzy nie
    > trzeba. Myślę, że nawet co bystrzejsze kulsony dałyby radę na tym
    > stanowisku;)

    Dlatego napisałem i o narzędziach i o sprawcach. W zasadzie z tych
    pierwszych to gro jest zwykłych oportunistów, którzy idiotami tez
    nie są.

    >> Państwo jest uznane - np. było, ale wewnęrzny system się właśnie
    >> zmienił.
    >
    > Nie bardzo wyobrażam to sobie bez zmiany władzy, której dla odmiany
    > można nie uznać, więc co za tym idzie tego prawa. Tak czy inaczej
    > zagadnienie raczej czysto teoretyczne.

    Raczej teoretyczne. Ale też jakby ze 3-4 lata temu kaczorowi poważniej
    odbiło, nie tak skrajnie rzecz jasna ale zawsze, to tzw. prawica miałaby
    chyba dylemat.

    >> Się to nazywa spekulacja :)
    >
    > No to ja spekuluje, że taka decyzja, mimo iż pozornie umocowania prawnie
    > w istocie stanowi przestępstwo przekroczenia uprawnien.

    Sąd oceni.

    >> Mi się tam wydaje, że oni (ci niżsi urzędnicy) nie wiedzą lub nie chcą
    >> wiedzieć bo boją się o własną dupę. Czyli mamy zbliżony kazus do kulsona
    >> z bałwankiem.
    >
    > Bez przesady - to nie są skończeni idioci. ta wiedza jest dostępna nawet
    > dla przeciętnego ucznia podstawówki na portalach ze śmiesznymi
    > obrazkami. Co najwyżej udają cwane gapy - zresztą - nieznajomość prawa
    > nie zwalnia z odpowiedzialności.

    Orły temidy to też raczej nie są. No mówię, kazus kulsona jak najbardziej.

    >> Apropos, Tusk o policjantach:
    >> Dla przygniatającej większości policjantów to coś upiornego."
    >
    > Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Być może dla większości nic przyjemnego,
    > ale z tymi horrorami nie przesadzajmy. Zmieniałem pracę ze znacznie
    > mniej poważnych powodów niż niezgodne z prawem polecenia służbowe i
    > mesjasza z siebie nie robię.

    Tusk obrósł już dawno w piórka i jako rasowy polityk, niekoniecznie mówi
    co mysli, a raczej co ma ktoś usłyszeć.

    Ale zmieniałeśkiedykolwiek prace tak, że przekreślało to np. sens
    Twojego wykształcenia i nabytego doświadczenia? Nie mówię, że to
    porównywalne np. do zrezygnowania z bycia np. lekarzem, ale to jest
    trochę jakby wszystko lub nic bo policja jest tylko jedna i nie ma tu za
    bardzo równorzędnej alternatywy.

    --
    Marcin


  • 54. Data: 2021-02-08 01:38:39
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-02-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.02.2021 o 12:46, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Ej no. Przecież ty inteligentny człowiek jesteś.
    >>
    >> No Ty też. Rzecznika Praw Dziecka nie rozpoznajesz?
    >> https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/edukatorzy-sek
    sualni-daja-dzieciom-srodki-na-zmiane-plci-twierdzi-
    rzecznik-praw-dziecka-nie-ma-dowodow,1028522.html
    >
    > Wiem do czego piejesz, ale rozmawiamy poważnie na poważne tematy. Można
    > sobie jaja porobić, ale do meritum też wypadałoby się odnieść.

    To nie są jaja to kwintesencja światopogladu, którego pochodną jest
    sytuacja ludzi LGBT w Polsce. Jak można się do czegos takiego powazniej
    odnieść? Albo, do tego, że jest to kwestia wyboru?

    A ograniczenie praw nie jest karą, przynajmniej w sensie prawnym. Nie
    twierdzę przecież, że to coś fajnego i że to jest ok, ale w sensie
    prawnym to nie jest kara.

    Jak chcesz ciekawy temat do dyskusji, to MZ takim tematem jest tu czy
    srodowiska LGBT, którym rzecz jasna zalezy na równym traktowaniu,
    zrezygnowac z egzekwowania części swoich obecnych praw jesli to
    przyspieszy zmianę światopogladowa w społeczeństwie.

    Sam bym chyba optował, za mniej widowiskowymi działaniami niz np. różne
    parady. Z drugiej strony poniekąd rozumiem, skąd się to wszystko bierze.
    Tylko właśnie, czy to jest skuteczniejsza droga w tak, nadal,
    konserwatywnym społeczeństwie? Czy to nie prowadzi do dodatkowe
    antagonizacji i niechęci?

    --
    Marcin


  • 55. Data: 2021-02-08 01:42:47
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-02-07, Kviat <Kviat> wrote:
    > W dniu 07.02.2021 o 00:55, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2021-02-06, Kviat <Kviat> wrote:
    >
    >>
    >> Korea Pn udaje, że jest państwem demokratycznym gdzie obowiązuje prawa
    >> człowieka, więc zasadniczo przystaje do naszego szablonu etycznego.
    >
    > A cała reszta udaje, że w to wierzy?

    Nie, ale KPn to nie przeszkadza dalej twierdzić co twierdzą.

    > Znasz jakiś cywilizowane państwo które oficjalnie twierdzi (udaje), że w
    > Korei Płn. przestrzegane są prawa człowieka? Przecież jest dokładnie

    Chiny? :)

    > wręcz przeciwnie, wszyscy wiedzą co tam się dzieje i mówią o tym
    > oficjalnie, a mimo tego uznają ten twór jako państwo.
    > I zaciekawiłeś mnie. W jaki sposób udaje? Niespecjalnie się z tym kryją,
    > a wręcz przeciwnie - są z tego dumni (i nie mam tu na myśli zwykłych
    > obywateli).

    Gorliwie zaprzeczają przeciez przy każdej możliwej okazji, świecie się
    oburzając zresztą.

    --
    Marcin


  • 56. Data: 2021-02-08 06:18:09
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.02.2021 o 01:13, Marcin Debowski pisze:

    >> Nie - tak na zasadzie, że twoje stwierdzenie że rozpatrywanie przypadku
    >> gdy prawo jest wadliwe jest pozbawione sensu. Otóż nie jest a prawo bywa
    >> wadliwe. W przypadku naszego państwa z tektury "bywa" to eufemizm.
    >
    > Rozumiem, że powtarzając twierdzenie bez argumentacji dajesz mi jasny
    > znak, że jest to kwestia wiary. No ok :)

    Akurat nie jest to kwestia wiary, a jest to potwierdzane setkami
    wyroków. Jak choćby "mój".

    >> No dobra - czyli p.o.remier jest przestępcą:P
    >
    > Mam nadzieję, że będzie okazja to sprawdzić. Ale wiadomo jak stąd
    > nadzieja jest.

    To jest czy nie jest? ;) W końcu czyny i zaniechania już popełnił:P

    > Dlatego napisałem i o narzędziach i o sprawcach. W zasadzie z tych
    > pierwszych to gro jest zwykłych oportunistów, którzy idiotami tez
    > nie są.

    No właśnie - między bajki można schować ich niewiedzę.

    > Raczej teoretyczne. Ale też jakby ze 3-4 lata temu kaczorowi poważniej
    > odbiło, nie tak skrajnie rzecz jasna ale zawsze, to tzw. prawica miałaby
    > chyba dylemat.

    Znaczy jak> Wpasłby na pomysł, że każdy każdego może bezkarnie zabijać?

    >> No to ja spekuluje, że taka decyzja, mimo iż pozornie umocowania prawnie
    >> w istocie stanowi przestępstwo przekroczenia uprawnien.
    >
    > Sąd oceni.

    To w końcu od sądu zalezy czy od przepisu? Bo przepisy są jasne:P

    >> Bez przesady - to nie są skończeni idioci. ta wiedza jest dostępna nawet
    >> dla przeciętnego ucznia podstawówki na portalach ze śmiesznymi
    >> obrazkami. Co najwyżej udają cwane gapy - zresztą - nieznajomość prawa
    >> nie zwalnia z odpowiedzialności.
    >
    > Orły temidy to też raczej nie są. No mówię, kazus kulsona jak najbardziej.

    Ja też orłem nie jestem a jednak skomplikowane to to specjalnie nie
    jest. Może za pierwszym razem trzeba pomyśleć. Teraz już wiadomo. Nie ma
    żadnego usprawiedliwienia.

    >> Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Być może dla większości nic przyjemnego,
    >> ale z tymi horrorami nie przesadzajmy. Zmieniałem pracę ze znacznie
    >> mniej poważnych powodów niż niezgodne z prawem polecenia służbowe i
    >> mesjasza z siebie nie robię.
    >
    > Tusk obrósł już dawno w piórka i jako rasowy polityk, niekoniecznie mówi
    > co mysli, a raczej co ma ktoś usłyszeć.

    Dokładnie.

    > Ale zmieniałeśkiedykolwiek prace tak, że przekreślało to np. sens
    > Twojego wykształcenia i nabytego doświadczenia?

    Zależy jak na to spojrzeć - tak zupełnie o 180 stopni nie. O powiedzmy
    90 już tak. Nie róbmy z piesków jakiś hiperrobociarzy policji. Im zależy
    nie na robocie a na dotrwaniu do emki. Co to zresztą za argument - łamię
    prawo bo szef kazał?

    > Nie mówię, że to
    > porównywalne np. do zrezygnowania z bycia np. lekarzem, ale to jest
    > trochę jakby wszystko lub nic bo policja jest tylko jedna i nie ma tu za
    > bardzo równorzędnej alternatywy.

    Tak - to jedna z wad mundurówki. Trzeba o niej pomyśleć zanim się
    zaciągniesz. Ale tu rozmawiamy o sanepidzie akurat;)


    --
    Shrek


  • 57. Data: 2021-02-08 06:18:52
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.02.2021 o 01:42, Marcin Debowski pisze:

    >> Znasz jakiś cywilizowane państwo które oficjalnie twierdzi (udaje), że w
    >> Korei Płn. przestrzegane są prawa człowieka? Przecież jest dokładnie
    >
    > Chiny? :)

    chyba nie.

    --
    Shrek


  • 58. Data: 2021-02-08 06:25:51
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.02.2021 o 01:38, Marcin Debowski pisze:

    >> Wiem do czego piejesz, ale rozmawiamy poważnie na poważne tematy. Można
    >> sobie jaja porobić, ale do meritum też wypadałoby się odnieść.
    >
    > To nie są jaja to kwintesencja światopogladu, którego pochodną jest
    > sytuacja ludzi LGBT w Polsce. Jak można się do czegos takiego powazniej
    > odnieść? Albo, do tego, że jest to kwestia wyboru?

    No właśnie o tym rozmawiamy. O kwestii kary za coś na co nie ma się wpływu.

    > A ograniczenie praw nie jest karą, przynajmniej w sensie prawnym. Nie
    > twierdzę przecież, że to coś fajnego i że to jest ok, ale w sensie
    > prawnym to nie jest kara.

    Są kraje w których jest to jak najbardziej karane.

    > Jak chcesz ciekawy temat do dyskusji, to MZ takim tematem jest tu czy
    > srodowiska LGBT, którym rzecz jasna zalezy na równym traktowaniu,
    > zrezygnowac z egzekwowania części swoich obecnych praw jesli to
    > przyspieszy zmianę światopogladowa w społeczeństwie.

    Zabrakło jak rozumiem "powinny". Ale nie widzę specjalnie powiązania.

    > Sam bym chyba optował, za mniej widowiskowymi działaniami niz np. różne
    > parady.

    Na pierwszy rzut oka wydaje się nawet logiczne. Na drugi - to jak
    organizowanie protestów, tkazeby nikomu przypadkiem nie przeszkodzić.
    Zupełnie nieskuteczne:P Mają rację - jak coś się ma zmienić, to trzeba o
    tym głośno mówić, a mówić się będzie jak będzie ich widać.

    > Tylko właśnie, czy to jest skuteczniejsza droga w tak, nadal,
    > konserwatywnym społeczeństwie?

    Wcale nie jest tak konserwatywne jak się wydaje. Przynajmniej w miastach.

    > Czy to nie prowadzi do dodatkowe
    > antagonizacji i niechęci?

    Nie ma co się ukrywać i liczyć na to że akurat do ciebie rząd się nie
    przypierdoli w imię zasadzy dziel i rządź. Tu akurat jak nigdzie pasuje
    "pasata" o tym jak milczałeś bo nie byłeś tym po kogo przyszli. Tu
    trzeba głośno krzyczeć i już efekty tego widać.

    --
    Shrek


  • 59. Data: 2021-02-08 09:14:21
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Kviat

    W dniu 08.02.2021 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
    > On 2021-02-07, Kviat <Kviat> wrote:

    >
    >> wręcz przeciwnie, wszyscy wiedzą co tam się dzieje i mówią o tym
    >> oficjalnie, a mimo tego uznają ten twór jako państwo.
    >> I zaciekawiłeś mnie. W jaki sposób udaje? Niespecjalnie się z tym kryją,
    >> a wręcz przeciwnie - są z tego dumni (i nie mam tu na myśli zwykłych
    >> obywateli).
    >
    > Gorliwie zaprzeczają przeciez przy każdej możliwej okazji, świecie się
    > oburzając zresztą.

    Udaje - zrozumiałem to tak, że stwarzają pozory, że nie robią tego co
    robią. A oni się nie kryją z tym co robią.
    To, że co innego mówią, a co innego robią, to trochę inna sprawa.

    To tak jak u nas pis. Też co innego mówią, a co innego robią. Mówią, że
    szanują prawa człowieka, że są patriotami, że są praworządni - a robią
    dokładnie coś wręcz przeciwnego i się z tym nie kryją.

    Pozdrawiam
    Piotr




  • 60. Data: 2021-02-08 13:48:39
    Temat: Re: I kolejny...
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Fri, 5 Feb 2021 15:14:20 +0100, J.F. napisał(a):

    >>Dwa dni temu nagłośniliśmy skandaliczną wypowiedź proboszcza parafii
    >>w Jeruzalu Skierniewickim, w której nawoływał, by bić kablem dzieci i
    >>młodzież uczestniczącą w Strajku Kobiet.
    >
    > No ale czy to sie miesci w zakresie wolnosci pogladow?
    > Moze tak uwazac ...

    Czy w ramach wolności poglądów mogę nawoływać do łapania i przymusowej
    kastracji księży?

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
    ubóstwie."
    autor nieznany

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1