-
11. Data: 2006-10-25 10:54:17
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: "Daniel Chlodzinski" <d...@s...precz>
"Przemyslaw Osmanski" <p...@c...gdzies.net.pl> wrote in message
news:ehnfct$pfj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przejrzałem sobie tę EULA'e i ok, fakt ze tak jest, z tym, że wydaje mi
> się, że dotyczy ona OEMow wlasnie a nie BOXa... Tego co prawda nigdzie nie
> doczytalem, ale z rozmów z osobami wspomagającymi ISV z M$a, wiem, ze BOXy
> nie maja takich ograniczen, tylko OEMy (gdzie w sumie tak być powinno).
Piszac nie maja (czas terazniejszy) masz na mysli win xp. Faktycznie win xp
nie mial takich ograniczen,
ale MS postanowil naprawic ten "blad" i zapisal takie ograniczenie.
> Czesto jednak koncowe produkty M$a sa inne niz mają być, wiec może lepiej
> poczekajmy do premiery ;)
Mam nadzieje ze MS wycofa sie z takiego zapisu, bo moim zdaniem godzi on na
tyle mocno
w prawa konsumenta i tak juz mocno oslabione na polu licencji uzytkownia
softu, ze jakas EU
moze mu dac bana na Europe.
Daniel
-
12. Data: 2006-10-25 11:33:39
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Daniel Chlodzinski napisał(a):
> "Przemyslaw Osmanski" <p...@c...gdzies.net.pl> wrote in message
> news:ehnfct$pfj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Przejrzałem sobie tę EULA'e i ok, fakt ze tak jest, z tym, że wydaje mi
>> się, że dotyczy ona OEMow wlasnie a nie BOXa... Tego co prawda nigdzie nie
>> doczytalem, ale z rozmów z osobami wspomagającymi ISV z M$a, wiem, ze BOXy
>> nie maja takich ograniczen, tylko OEMy (gdzie w sumie tak być powinno).
> Piszac nie maja (czas terazniejszy) masz na mysli win xp. Faktycznie win xp
> nie mial takich ograniczen,
Nie Viste, ludzie z ISV Viste juz maja od jakiegos czasu ;) Co prawda
licencja jest jeszcze inna, ale rozmawialismy o licencji koncowej BOX
lub OEM.
pozdrawiam,
Przemek O.
--
SoftSYSTEM
Oprogramowanie dla rolnictwa
www.soft-system.pl, www.agroplus.com.pl
-
13. Data: 2006-10-25 15:15:12
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 25 Oct 2006 10:20:54 +0200, Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 25-10-2006 o 10:08:38 Przemyslaw Osmanski
><p...@c...gdzies.net.pl> napisał(a):
>>> Dwa dni temu kupiłam w sklepie dla idiotów komputer, oczywiście z
>>> systemem. Tłumaczyłam sprzedawcy, że chodzi o komputer dla firmy, że
>>> będzie wykorzystywany tylko do celów komercyjnych itd. No i wcisnął mi
>>> komputer z ...Windowsem Home Edition. Właśnie przeczytałam w licencji,
>> A powaznie, nazwa nie okresla segmentu uzytkowego. HE jest ciut obciete
>> w stosunku do Pro, ale nie zauwazylem zeby komus 'biurowemu' zbytnio to
>> przeszkadzalo.
> Chyba, ze ten biurowy komputer znajduje sie w skomplikowanej sieci
> wewnetrzej. U mojego ojca zrobili taki blad - kupili duzo licencji na HE i
> sie okazalo, ze 3/4 nie bedzie dzialac :P
Ke? Że niby co nie działa? Poza domenami NT, rzecz jasna - ale to chyba
wiedzieli kupując HE...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
14. Data: 2006-10-25 15:16:32
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 25 Oct 2006 10:09:16 +0200, Daniel Chlodzinski napisał(a):
> "Przemyslaw Osmanski" <p...@c...gdzies.net.pl> wrote in message
>> Poczekaj na Viste, tam bedzie wersja Biznes (fonetycznie) i nie bedzie juz
>> niejasnosci.
> Bron Cie Panie Boze przed Vista, tam bedzie/jest zapis wg ktorego po
> zakupie wersji BOX (np win vista ultimate box - 400$)
> bedziesz mogl dokonac tylko _jeden_ raz przeniesienia licencji na inny
> komputer, bo licencja win vista jest przywiazana do sprzetu (OEM i BOX).
O tym że nawet BOX jest tak zepsuty to nie słyszałem :)
Natomiast słyszałem/czytałem o debilnych zastrzeżeniach typu zakaz
uruchamiania w wirtualnych maszynach...
Dobrze że jest XP które nie ma tak idiotycznych ograniczeń :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
15. Data: 2006-10-25 16:27:42
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 25-10-2006 o 17:15:12 Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):
>>> A powaznie, nazwa nie okresla segmentu uzytkowego. HE jest ciut obciete
>>> w stosunku do Pro, ale nie zauwazylem zeby komus 'biurowemu' zbytnio to
>>> przeszkadzalo.
>
>> Chyba, ze ten biurowy komputer znajduje sie w skomplikowanej sieci
>> wewnetrzej. U mojego ojca zrobili taki blad - kupili duzo licencji na
>> HE i
>> sie okazalo, ze 3/4 nie bedzie dzialac :P
>
> Ke? Że niby co nie działa? Poza domenami NT, rzecz jasna - ale to chyba
> wiedzieli kupując HE...
No wlasnie tego nie wiedzieli ;) Nie kazdy ma rozgarnietych informatykow w
firmie.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089
-
16. Data: 2006-10-25 16:38:28
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: "Krzysztof Teperek" <t...@a...pl>
>
> No wlasnie tego nie wiedzieli ;) Nie kazdy ma rozgarnietych informatykow w
> firmie.
>
No to brawo.
Zmieńcie tych "informatyków".
Każdy normalny admin wie o tym.
K
-
17. Data: 2006-10-26 08:42:19
Temat: Re: Home Edition do celów komercyjnych - czy można?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 25 Oct 2006 18:27:42 +0200, Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 25-10-2006 o 17:15:12 Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):
>>> Chyba, ze ten biurowy komputer znajduje sie w skomplikowanej sieci
>>> wewnetrzej. U mojego ojca zrobili taki blad - kupili duzo licencji na
>>> HE i sie okazalo, ze 3/4 nie bedzie dzialac :P
>> Ke? Że niby co nie działa? Poza domenami NT, rzecz jasna - ale to chyba
>> wiedzieli kupując HE...
> No wlasnie tego nie wiedzieli ;) Nie kazdy ma rozgarnietych informatykow w
> firmie.
Bez domeny też się da żyć... Ale (w dużej firmie) co to za życie... :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004