-
281. Data: 2006-09-19 13:39:35
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Renata Gołębiowska wrote:
>
> Nie. Umawiam się na przewóz 1 osoby, do 5kg bagażu podręcznego o
> określonych wymiarach maksymalnych i do 20kg bagażu w luku również o
> określonych wymiarach. Mogę sobie też dokupić inne usługi, które
> oferuje przewoźnik, np. przewóz roweru.
Zgadza się.
I przewożnik przewozu tego roweru odmówić ci nie może, skoro taką usługę
oferuje.
Tak samo jak nie ma wpywu na to, z jakim plecakiem przyjdziesz kupić bilet.
-
282. Data: 2006-09-19 13:43:41
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: "mr.all" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@
> > Ja tylko zwroce uwage na: bez uzasadnionej przyczyny odmawia
> > Wniosek z tego, ze mozna stworzyc 'uzasadnione przyczyny'...no, chyba,
ze
> > gdzies sa te uzasadnione przyczny dokladnie okreslone.
>
> Uzasadnione przyczyny: brak towaru, zakazy ustawowe.
Nacpany klient z recepta na narkotyk - uzasadniona przyczyna?
Klocaca sie para. On: zaraz cie zabije. On chce kupic noz sprezynowy, czy
mysliwski. Uzasadniona przyczyna?
Podejrzenie o maloletniosc kupujacego papierosy? Czy klient musi okazac
dowod osobisty?
--
--pozdr.czes
www.mrtechnik.pl
-
283. Data: 2006-09-19 13:53:59
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: kam <#k...@w...pl#>
scream napisał(a):
> Ponieważ właściciel otworzył ją dla ogółu ludności. Ponieważ jego
> działalność gospodarcza to "sklep spożywczy" a nie "sklep spożywczy dla
> ludzi bez plecaków". Ponieważ istnieją art. 135 i 136 KW. Ponieważ sklep
> jest ogólnodostępny i każdy, gdy wyrazi taką wolę, może doń wejść i zrobić
> zakupy. Ponieważ nie są wymagane karty członkowskie na kupowanie w danym
> sklepie. Mam wymieniać dalej, czy już pojąłeś?
Nie, bo powtarzasz znowu te same ogólniki.
sklep jest ogólnodostępny bo jest ogólnodostępny...
KG
-
284. Data: 2006-09-19 13:54:49
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: kam <#k...@w...pl#>
scream napisał(a):
> No więc właśnie, kto/co pozwala ochroniarzowi sklepowemu stosować wobec
> mnie przemoc fizyczną jeśli nie chce sie podporządkować jego poleceniom?
obrona konieczna
> Ja też moge jemu wydawać polecenia?
Jeśli będzie na Twoim terenie - jak najbardziej
KG
-
285. Data: 2006-09-19 14:03:38
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: kam <#k...@w...pl#>
scream napisał(a):
> Zobacz - 10 osób przekonuje Cie do czegoś, a Ty w
> kółko powtarzasz to samo - nie wydaje Ci sie to dziwne? Może to jednak Ty
> nie masz racji, co?
pewnie, bo same autorytety mnie przekonują...
KG
-
286. Data: 2006-09-19 15:01:28
Temat: Re: Do Olgierda [OT]
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:op.tf4gbefh2yolz6@xcomp...
>> Kto kieruje pojazdem?
>
> Wydumane.
> Wyobraź sobie sytuację, w której samochód pcha pięć osób i wszystkie robią
> to z tyłu.
> Kto kieruje pojazdem?
Wspólnie i w porozumieniu kierują tym pojazdem. Ale czy każdy z nich musi mieć
odpowiednie prawo jazdy? To dopiero zagadka :-)
-
287. Data: 2006-09-19 15:13:18
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:eeo44a$8a6$3@inews.gazeta.pl...
> Co to jest miejsce publiczne i jakie ma to znaczenie?
Miejsce publiczne to takie miejsce, do ktorego dostęp ma nieograniczona liczba
osób.
>
> Również na płaszczyźnie cywilnoprawnej istnieje prawo do obrony koniecznej
> przed naruszeniem posiadania.
Ależ oczywiscie. Jak ktoś jego posiadanie będzie naruszał, to może sobie bronić
do woli. Ale to prawo przecież nei jest w oderwaniu od reszty systemu prawnego.
Sądzisz że włąściciel sklepu ma prawo ująć każdego klienta, bo naruszył jego
posiadanie wchodząc do sklepu?
>
>> A więc na pewno ochroniarze nie mają prawa nikogo zatrzymać z tego powodu.
> patrz wyżej
Patrzę, patrzę, patrzę - nic nie widzę. Chyba nie chcesz powiedzieć, że znasz
podstawę prawną pozwalającą na zatrzymanie osoby, która nie wywiązuje sie z
umowy cywilnoprawnej przez osobę trzecią?
>
> Nie zawiązuje się żadna umowa. Natomiast albo klient działa zgodnie z
> zezwoleniem na korzystanie z własności jakiego udzielił mu właściciel, albo
> też działa poza zgoda właściciela. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Skoro nie ma żadnej umowy - jak twierdzisz - to niby na jakiej podstawie
wprowadzasz ograniczenia?
-
288. Data: 2006-09-19 15:16:38
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: "J.A." <l...@p...com>
Tue, 19 Sep 2006 11:00:25 +0200, na pl.soc.prawo, Sebcio
napisał(a):
> Po pierwsze, samolot musi mieć konkretne i znane wyważenie. W
> przeciwieństwie do tego co trafia do przestrzeni ładunkowej, waga bagażu
> podręcznego nie jest znana pilotowi.
> Po drugie, w razie sytuacji podbramkowej, 10-kilogramowa sztuka bagażu
> robi zwykle mniej szkody niż 30-kilogramowa...
Jednokilogramowa jeszcze mniej szkody robi, a brak bagażu
zapewnia komfort bezpieczeństwa.
Tylko co to ma do rzeczy?
Ustalono jak ustalono.
--
J.A.
-
289. Data: 2006-09-19 15:21:17
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mr.all" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:eeoqun$5ud$1@news.onet.pl...
> Nie wazne jaki talon, ale, ze talon.
> Wychodzi, ze sa talony, ktore pozwalaja sprzedawcy odmowic sprzedazy - tylko
> o to mi szlo.
pewnie, że są. Były na paliwo, cukier, buty. Obecnie od czasu do czasu bywają
przy sprzedaży wielotomowych dzieł. Ale to przypadki strzególne.
>> JAkie złodziejsto, jaki bandytyzm!
>
> Skoro ochroniarz nic nie moze zrobic, nie moze zatrzymac, skontrolowac a
> market jest miejscem publicznym i kazdy moze sobie tam byc, nie ma zasad
> przebywania tam, to...
Nie, no coś Ty? Nie zrozumiałeś. ochroniarz może zatrzymać, ale w wypadku
popełnienia przestępstwa lub wykroczenia. chodzenie z plecakiem póki co nim nie
jest.
> Idzie mi o podstawy do kontroli, gdy ochroniarz nie wie, ze to akurat
> zlodziej, czy bandyta.
Jak nie wiem, to kontrolować nie może. nawet polijant musi mieć jakieś tam
enigmatyczne podstawy do przypuszczeń, że coś znajdzuie i nie może sobie tak na
chybił - trafił przeglądać kieszeni.
> Na jakiej podstawie ochroniarz moze kazac klientowi pokazac co niesie za
> pazucha, czy w torbie?
Na żadnej. W wypadku podejrzenia, ze dosżło do kradzieży może ująć taką osobę i
przekazać Policji. Ujęty ewentualnie może dobrowolnie pokazać zawartość siatek.
To już jego sprawa.
>> Pewnie, że wystarczy jakaś tam tabliczka i zaden regulamin nei jest
> potrzebny.
>> Tyle, że jak ktoś pójdzie w niewłaściwym kierunku, to nie należy do niego
>> strzelać.
>
> Ale upomniec mozna, co?
> A gdy robi to ciagle i zlosliwie, to co mozna zrobic?
Nic. Upominać.
>> Ten regulamin można sobie w ... wsadzić.
> Umowmy sie, ze to niepisana zasada.
> Wiec czemu mozna te zasade sobie wsadzic?
Bo nie ma podstawy prawnej. Przykąłdowo we Włoszech jest takie prawo, że mają
prawo sparwdzać zakupy z paragonem aż do wyjścia ze sklepu. Stąd tam wszyscy
zabierają paragony. perwnie w innych krajach jest podobnie. W Polsce nie ma
takiego przepisu,
>
> Moze byc w tym momencie podejrzany o kradziez? Skad ochroniarz ma wiedziec,
> ze nie ma do czynienia ze zlodziejem?
Nie moze wiedzieć. Musi zdecydować. Ująć, albo odpuścić.
>
>> Ocywiście równie dobrze może go dobrowolnie pracownikowi pokazać.
> I zaoszczedzi sobie i innym niepotrzebnych klopotow, prawda?
Jak najbardziej. Wiele razy, jak zapiszczała bramka dawałem ochroniarzowi do
przeglądnięcia siatki i nie uważam, by to uwłaczało mojemu honorowi. Ale to moja
dobra wola, a nie obowiazek. Jak się uprę, to musi wezwać Policję.
>
> Chodzi Ci o uzasadnione przyczyny do zatrzymania podejrzanego o kradziez?
No i przede wszystkim dalszą procedurę.
-
290. Data: 2006-09-19 15:25:16
Temat: Re: Hipermarkety, plecaki, itp. - jeszcze raz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
J.A. wrote:
> No, ale jeśli np. koło mnie miejsce jest wolne, to co to komu
> przeszkadza?
Tłumaczyłem już parę razy...