eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 51. Data: 2005-12-20 19:28:49
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:

    > Co w tym zdumiewajacego? Supermarkety wystawiaja jakis towar w cenie
    > dumpingowej, zeby przyciagal klientow, ktorzy kupia cos jeszcze przy
    > okazji. Jak przyjdzie taki hurtownik i zgarnie ten caly towar, to sklep
    > nie ma korzysci, tylko strate.

    Stosowanie cen dumpingowych jest zakazane. To czyn nieuczciwej
    konkurencji. Jak zainteresuje się nimi UOKiK, to będą mieli okazję
    dopiero zobaczyć, co oznacza strata.

    A towar wystawiony z ceną jest ofertą sprzedaży i zgodnie choćby z
    kodeksem cywilnym wycofać się z tego nie można.

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu


  • 52. Data: 2005-12-20 19:32:05
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: scream <n...@p...pl>

    Jacek Krzyzanowski napisał(a):
    > A Ty inspektora robotniczo-chlopskiego. Towar nalezy do sklepikarza i
    > powinien moc nim dysponowac wedle swojego uznania.

    Nie w sytuacji, kiedy zgadza się oferować ten towar do sprzedaży. Wtedy
    ma obowiązek sprzedać. Jak chcesz nim rozporządzać wedle własnego
    uznania, to zamknij go sobie w piwnicy, a nie w sklepie.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 53. Data: 2005-12-20 19:42:10
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>

    Robert Tomasik wrote:

    > W kodeksie wykroczeń mowa jest o przedsiębiorstwie handlu
    > detalicznego. A zatem nie wielkość zakupu, a rodzaj prowadzonej
    > działalności gospodarczej reguluje ewentualną odpowiedzialność
    > sprawcy.

    Zgadza się.

    > Nijak nie potrafię
    > zrozumieć, na jakiej podstawie Sąd Najwyższy posiłkując się tym
    > przepisem doszedł do takiej konkluzji. Stąd cytuję to wiernie i może
    > ktoś potrafi to zinterpretować.
    >
    Wiesz, w 85 roku, to mieliśmy tu jeszcze inny system, nie było
    gospodarki rynkowej ;-) a przedsiębiorstwa działały wg orientacji
    produktowej (czyli liczyło się zdobycie produktów, a nie klientów).
    Nie mówiąc już o tym, że istniało poważne zagrożenie działaniami tzw.
    spekulantów ;-) i ta nadinterpretacja SN mogła mieć podstawę w
    ówczesnych warunkach.

    --
    MArta
    m...@N...pl
    Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
    http://doradcy-prawni.pl


  • 54. Data: 2005-12-20 19:50:00
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    kam [#k...@w...pl#] napisał:

    > Nie zgodzę się. Klient wyraża wolę przyjęcia oferty dopiero
    podchodząc z
    > towarem do kasy. Wtedy też można mówić o spełnieniu dwóch przesłanek
    > przejścia własności - zawarcia umowy sprzedaży i wejścia w
    posiadanie
    > rzeczy oznaczonej co do gatunku. Wcześniej może sobie wkładać i
    wykładać
    > z koszyka ile chce. Gdyby było tak jak piszesz, to po włożeniu do
    > koszyka i zawarciu przez to umowy sprzedaży nie mógłbyś już niczego
    z
    > niego wyjąć - bo niby na jakiej podstawie odstępujesz od już
    zawartej
    > umowy?

    W sumie się zgodzę. Niech i tak będzie, że za tę chwilę kluczową dla
    sprawy uznamy moment podejścia, co nie zmienia faktu, że w chwili
    odmowy przyjęcia zapłaty za towar jest już jego posiadaczem.

    > To teraz opisz reakcję przeciętnego patrolu policji na taki wywód...
    :)

    Gdyby klient nadal obstawał, ze chce zapłacić, tylko kasjer nie chce
    pieniędzy (a kasjer tudzież jacyś tam świadkowie to potwierdzą), to
    reakcja będzie oscylowała pomiędzy zapisem w notatniku i pożegnaniem
    zainteresowanych z pouczeniem o drodze cywilnej, a mandatetem
    (wnioskiem o ukaranie) kasjerki czy innego pomysłodawcy zamieszania.
    Kradzieży w każdym razie z tego nie sposób zrobić.


  • 55. Data: 2005-12-20 21:30:08
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <do9m4m$kjo$3@news.onet.pl>, n...@p...pl says...
    > Nie w sytuacji, kiedy zgadza się oferować ten towar do sprzedaży. Wtedy
    > ma obowiązek sprzedać. Jak chcesz nim rozporządzać wedle własnego
    > uznania, to zamknij go sobie w piwnicy, a nie w sklepie.

    A niby dlaczego? To _moj_ sklep i _moj_ towar.
    Ja nikogo nie zmuszam, zeby go kupowal i nikt nie powinien mnie zmuszac
    zebym mu go sprzedal.

    --
    KRZYZAK


  • 56. Data: 2005-12-20 21:37:28
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <do9m1o$isq$1@atlantis.news.tpi.pl>, m...@N...pl
    says...
    > Stosowanie cen dumpingowych jest zakazane. To czyn nieuczciwej
    > konkurencji. Jak zainteresuje się nimi UOKiK, to będą mieli okazję
    > dopiero zobaczyć, co oznacza strata.

    Wiem, wiem. Tylko uwazam, ze to wcale nie zdumiewajace.
    BTW, nie wiem po co ten zakaz, skoro nie mozna wycofac oferty sprzedazy.
    Teoretycznie to drugie powinno wystarczyc do ukrocenia dumpingu.


    --
    KRZYZAK


  • 57. Data: 2005-12-20 21:45:07
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Jacek Krzyzanowski wrote:
    >
    > A niby dlaczego? To _moj_ sklep i _moj_ towar.
    > Ja nikogo nie zmuszam, zeby go kupowal i nikt nie powinien mnie zmuszac
    > zebym mu go sprzedal.

    Zaczyna sie ;)

    Wez Jacku od googla zacznij i sprawdz archiwum w tym temacie, powinienes
    lapnac kilka dyskusji na ten temat w ostatnich czasach...

    --
    *
    *|\
    //|\\ Jak obyczaj kaze stary, Wedlug Ojca naszej wiary,
    /*/|\%\ Pragne zlozyc Wam zyczenia W Dniu Bozego Narodzenia.
    ////|@\*\ A ta Gwiazdka Betlejemska, Co przyswieca nam o zmroku
    * | & Bedzie gwiazdka Twego szczescia W nadchodzacym 2006 Roku.
    ----^-----------------------------------------------
    ---------------


  • 58. Data: 2005-12-20 22:23:35
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: scream <n...@p...pl>

    Jacek Krzyzanowski napisał(a):
    > A niby dlaczego?

    Bo po pierwsze tak stanowi prawo, a po drugie na tym opiera się zasada
    działania sklepu.

    > To _moj_ sklep i _moj_ towar.

    <TUP> (mocne tupnięcie prawą nogą)

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 59. Data: 2005-12-20 22:24:01
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: scream <n...@p...pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    > Wez Jacku od googla zacznij i sprawdz archiwum w tym temacie, powinienes
    > lapnac kilka dyskusji na ten temat w ostatnich czasach...

    Jacek to niereformowalny troll, z tego co widzę.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 60. Data: 2005-12-20 22:46:56
    Temat: Re: Hipermarket, niewpuszczenie na teren sklepu, odmowa sprzedazy
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl>

    In article <doa068$t95$3@news.onet.pl>, n...@p...pl says...
    > Bo po pierwsze tak stanowi prawo, a po drugie na tym opiera się zasada
    > działania sklepu.

    Prawo tez stanowi, ze nie mozesz spekulowac biletami do kina.
    Kilka innych kwiatkow rodem z PRL-u by sie pewnie tez znalazlo.
    Mialem nadzieje podyskutowac, _dlaczego_ tak stanowi i czy to jest
    dobre. Ja uwazam, ze nie.


    --
    KRZYZAK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1