===Tomy=== wrote:
> Dnia Sat, 06 Jan 2007 14:07:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Ale co to konkretnie oznacza...
>
> Firma z wpisem do KRSu zgodnie z prawem handlowym , firma posiadać musi
> NIP, muszą być odprowadzenie składki ze względu na formę opodatkowania -
> rodzaju prowadzonej działalności, etc.

Nie zrozumiałeś. Przeczytaj jeszcze raz, może nie wycinaj _zbyt_ dużo
(zwłaszcza przed przeczytaniem) i spróbuj jeszcze raz.

Podpowiedź: ja _wiem_, co należy zrobić, kiedy już się działalność
prowadzi "w sposób ciągły i zorganizowany" i na pewno nie o to się pytałem.

do góry

Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości
news:1qhse7it5j2io.1umaakm9r7vlj.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 06 Jan 2007 14:07:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Ale co to konkretnie oznacza...
>
> Firma z wpisem do KRSu zgodnie z prawem handlowym , firma posiadać musi
> NIP, muszą być odprowadzenie składki ze względu na formę opodatkowania -
> rodzaju prowadzonej działalności, etc.

Nie musisz miec firmy, zeby udowodnili ci ze prowadzisz dzialalnosc i musisz
zaplacic podatek. Gdyby tak bylo to nikt by firmy nie zakladal:) Praktycznie
musisz spelniac tylko 3 warunki: zarobkowosc, ciaglosc i zorganizowanie
(art. 2 ustawy o swobodzie dzialalnosci gospodarczej)
pozdrawiam

do góry

> Nie musisz miec firmy, zeby udowodnili ci ze prowadzisz dzialalnosc i
> musisz zaplacic podatek. Gdyby tak bylo to nikt by firmy nie zakladal:)
> Praktycznie musisz spelniac tylko 3 warunki: zarobkowosc, ciaglosc i
> zorganizowanie (art. 2 ustawy o swobodzie dzialalnosci gospodarczej)
> pozdrawiam


To pytający na moje oko jednak prowadzi dg. Było jeszcze coś w przepisach co
mniej więcej podpadało pod dg wtedy jeżeli kupowało się towar z zamiarem
jego odsprzedaży. Czyli tak jak pytający robił. Ciągłość i organizacja to
pewnie też trudne do zdefiniowania.

Na grupie pl.soc.prawo.podatki to temat co jakiś czas poruszany więc może
tam poszukać.

--
PawełJ

do góry

Arek pisze:
> Czy handlowanie na Allegro nowymi rzeczami bez zarejestrowania
> dzialalnosci jest legalne?
Może być legalne, ale nie musi, zależy od tego, co niżej:

> Ile mozna sprzedac nowych rzeczy aby nie miec
> klopotow z urzedem finansowym i wogole prawem? Np. gdybym sprzedawal
> nowe ubrania (markowe spodnie itp.) sprowadzone z zagranicy w ilosci
> kilku sztuk miesiecznie czy moglbym miec klopoty ?

Jeżeli uczyniłeś sobie z tego stałe i regularne źródło dochodu, to
musisz zarejestrować działalność gospodarczą. Czyli jeśli kupisz 4
aparaty w reichu i je sprzedasz, to luz. Opłacasz podatek od zysku i
tyle. Ale jeśli regularnie sprowadzasz aparaty i sprzedajesz, to jest to
już działalność i wymaga rejestracji. IMO dużo zależy od widzimisię
urzędnika, bo chyba pojęcie tej regularności ściśle zdefiniowane nie jest.

> Jezeli tak to co grozi za to.

A tu już nie wiem, mogę tylko przypuszczać że grzywna za prowadzenie
niezarejestrowanej działalności.

chester

do góry

> Jeżeli uczyniłeś sobie z tego stałe i regularne źródło dochodu, to musisz
> zarejestrować działalność gospodarczą. Czyli jeśli kupisz 4 aparaty w
> reichu i je sprzedasz, to luz. Opłacasz podatek od zysku i tyle. Ale jeśli
> regularnie sprowadzasz aparaty i sprzedajesz, to jest to już działalność i
> wymaga rejestracji. IMO dużo zależy od widzimisię urzędnika, bo chyba
> pojęcie tej regularności ściśle zdefiniowane nie jest.

Z dochodowym - hmm, moze przejdzie. Z VAT jużbędzie trudniej. Jak kupił z
zamiarem odsprzedazy to zdecydowanie pod VAT podpada (tu nie ma znaczenia
czy masz działalność czy nie; nieprowadzący DG też wystawiają faktury VAT).
Jak bedzie miał ewidencje sprzedaży to w limicie moze sie zmieści. Jak nie
to 22% trza bedzie oddac...

do góry

On Thu, 21 Jun 2007, chester wrote:

> Arek pisze:
>> Czy handlowanie na Allegro nowymi rzeczami bez zarejestrowania dzialalnosci
>> jest legalne?
> Może być legalne, ale nie musi, zależy od tego, co niżej:
>
>> Ile mozna sprzedac nowych rzeczy aby nie miec klopotow z urzedem finansowym
[...]
> Jeżeli uczyniłeś sobie z tego stałe i regularne źródło dochodu, to musisz
> zarejestrować działalność gospodarczą. Czyli jeśli kupisz 4 aparaty w reichu
> i je sprzedasz, to luz. Opłacasz podatek od zysku i tyle.

Nie tak hop.
Zakup nowych rzeczy z zamiarem odsprzedaży podlega pod VAT.
PODLEGA - to nie znaczy, że nie może być ZWOLNIONY.
Ale z kolei ZWOLNIENIE nie oznacza zwolnienia z obowiązków
o różnym charakterze, i co najmniej jeden jest znany:
prowadzenie ewidencji obrotu (sprzedaży).

Nie ma jednej definicji działalności gospodarczej, a odsprzedaż
rzeczy nowych (i to nabytych "z zamiarem") łapie się pod definicję
VAT. Nie zamierzam rozstrzygać czy łapie się pod definicje z PDG
(znaczy "o swobodzie") czy np. PDoOF (a tym samym ZUS!) - na razie
nie było sygnałów żeby ktoś się czepiał (USowi np. jest obojętne,
czy to PDoOF z DG wg skali czy "zwykła sprzedaż przedmiotów nabytych
mniej niż pół roku od zbycia - podatek ten sam).
Ale podatków jest wiecej :> w tym VAT.
Oznacza to mniej więcej tyle, że "zamierzający" zobowiązany jest
prowadzić co najmniej ewidencję VAT.
Układ jest taki, że *nie trzeba* tego zgłaszać do US, ale US *ma prawo*
skontrolować ewidencję, i tacy którym US nadpednął na odcisk za brak
w ewidencji już byli na .podatki

>> Jezeli tak to co grozi za to.
>
> A tu już nie wiem, mogę tylko przypuszczać że grzywna za prowadzenie
> niezarejestrowanej działalności.

"namierzonym" którzy pisali na .podatki US z okazji nierzetelności
ewidencji kazał zapłacić podatki sankcyjne :] (znaczy trzeba zapłacić
VAT od sprzedaży, a nie ma prawa do odliczeń, de facto 22% + odsetki
swoistek "kary").
Raczej było to naciągane z widokami na obronę, bo wyjątkowo, jak
to na allegro bywa, mieli "czarno na białym" *cały obrót* *przelewami
bankiowymi*, co z jednej strony pokazuje ile ukryli :> ale
z drugiej nie daje podstaw do zarzutu że obrót był wyższy.
Niemniej co nerwów sobie zepsuli to ich, a w sumie nie widać
powodów dla których jedni mają się użerach z papierami a inni
omijać całą papierkologię "bo ja tylko 15 bluzek" :|

Podejrzewam że jakby US znalazł choć jedną sprzedaż która
nie przeszła przez bank (a tym samym wykazał, że jest obrót
który PONADTO został ukryty) to byłoby mniej śmiesznie.
"Podejrzewamy że ukrył Pan obrót gotówkowy na 150 000 zł".
I co wtedy? :]

pzdr, Gotfryd

do góry