-
51. Data: 2010-01-27 14:27:24
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: "Tomy M." <t...@a...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hjo3e5$ai8$21@inews.gazeta.pl...
> uderz w stół, a nożyce się odezwą.
> Jakbyś był kiedykolwiek w sądzie, to byś nie zadawał takich infantylnych
> pytań.
Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność
stropu to wynik mnożenia 2+2 sprawdzam na kalkulatorze.
--
Tomy M. www.ansibl.com
-
52. Data: 2010-01-27 17:21:15
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomy M. wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:hjo3e5$ai8$21@inews.gazeta.pl...
>
>> uderz w stół, a nożyce się odezwą.
>> Jakbyś był kiedykolwiek w sądzie, to byś nie zadawał takich
>> infantylnych pytań.
>
> Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność
> stropu to wynik mnożenia 2+2 sprawdzam na kalkulatorze.
>
>
ale nie pytasz wówczas jak się oblicza nośność stropu.
-
53. Data: 2010-01-27 18:24:33
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Ćwiczyłem ostatnio podobną sytuację tyle, że z Tele2.
Na nakaz zapłaty odpowiadasz sprzeciwem od nakazu zapłaty (druk SP). tam
opisujesz zarzuty i wnioski pozwanego: brak ważnej umowy, podejrzenie, że
sklepikarz zrobił, co zrobił itd oraz wnosisz o oddalenie pozwu, zwrot
kosztów itp.
Sprzeciw trzeba złożyć piorunem (opisane jest w pouczeniu), aby nie okazało
się, że jest za późno.
Jacek
-
54. Data: 2010-01-28 11:07:41
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa.
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 26 Jan 2010 18:06:28 +0100, Johnson napisał(a):
>> Wyrok stanie sie prawomocny i klamka zapadĹ?a.
>
> Jaki znów wyrok? Przecież pisał że to nakaz ...
Ale dzisiaj pojechałeś witusiowi po garbie ;))
Chyba ma słaby dzień ;)
-
55. Data: 2010-01-29 08:44:09
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik Tomy M. napisał:
> Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność
> stropu to wynik mnożenia 2+2 sprawdzam na kalkulatorze.
2+2 to jest dodawanie, a nie mnożenie.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
56. Data: 2010-01-29 12:13:11
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tapatik pisze:
> Użytkownik Tomy M. napisał:
>
>> Zadaje pytanie bo jestem ostrożny, jak obliczam nośność
>> stropu to wynik mnożenia 2+2 sprawdzam na kalkulatorze.
>
> 2+2 to jest dodawanie, a nie mnożenie.
>
1. czepiasz się trafienia w zły klawisz ;)
2. zapis a+a jest równoważny z zapisem a*2 więc to jest mnożenie (przez
dwa) ;->
-
57. Data: 2010-01-29 13:12:03
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: Łukasz Bąk <n...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> 2. zapis a+a jest równoważny z zapisem a*2 więc to jest mnożenie (przez
> dwa) ;->
Fajne. Są zapisy prawne "wartość dodana" czy "wartość pomnożona" i można
sobie wykładnię wyprostować w zależności od potrzeb na podstawie
Pańskiej teorii, logicznie prawdziwej. Dodano do ulubionych. ;)
--
Łukasz Bąk
-
58. Data: 2010-01-30 13:40:48
Temat: Re: Handel wierzytelnościami - dziwna sprawa
Od: Piotr Jarzebski <p...@b...net>
Tomy M. pisze:
> Hmmm ... nie jestem pewny czy minęło już 10 lat, nie mam
> jak tego sprawdzić, zastanawia mnie jak wygląda biegnięcie
> czasu przedawnienia przy kredytach? Może liczony jest
> czas od terminu ostatniej wpłaty kończącej spłatę kredytu?
> Nie wiem na ile lat była ta umowa :-(
Wystarczy, że minęło 3 a nie 10. Każda rata przedawnia się oddzielnie,
całość od momentu wypowiedzenia kredytu. Odsetki też mają taki termin
przedawnienia. Powód celowo zabełtał sprawę (m.in. nie podając daty) bo
ma pełną świadomość, że wobec długu można podnieść zarzut przedawnienia.
Wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego nie wystarczy do wystawienia
wyroku nakazowego ale się go wystawia bo to w sumie nic nie zmienia. Jak
mu odrzucą nakazowy to złoży w upominawczym. Tylko wtedy trudniej by mu
było zabełtać sprawę :)
Miałem taką samą sprawę, którą powód oczywiście przegrał (KRUK) i
niedawno dostałem od nich zwrot kosztów. To co mi przysłali jest na
http://bzdet.net/pozew
W twoim wypadku podniesienie zarzutu przedawnienia co prawda powinno
zamknąć sprawę ale nabywca wierzytelności dalej może cię nękać pisemkami
więc może jednak pomoc prawnika już teraz miałaby sens.
Ja bym opłacił wpis w pełnej wysokości bo ów wpis powód będzie ci musiał
zwrócić. A jakbyś wziął prawnika to i koszty zastępstwa procesowego.
Być może po wygraniu sprawy w oparciu o zarzut przedawnienia warto by
było wytoczyć sprawę o nieistnienie wierzytelności. Ale znowu - prawnik.
Ja swoją sprawę wygrałem ale kosztowało mnie to dużo czasu.