-
11. Data: 2004-04-04 10:32:12
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "oofo" <o...@w...pl>
ej, ja tu chciałem spokojnie a tu jakieś nerwówki wchodzą, spytałem, bo to
bardzo niemiła sytuacja, cwaniaczkiem nie jestem, ale przekonaj się sam, jak
to jest, jak cię prowadzi ochrona, za nic, bo nic nie ukradłeś wszyscy
patrzą, to jest zwykłe zniesławienie, kto jak kto, ale ja nie chciałbym być
postawiony w takiej sytuacji, nie lubię być posądzany o coś, szczególnie, że
nic nie zrobiłem, jak już się decydują posądzić mnie o to, nie mając podstaw
do tego, to muszą chyba w pewien sposób zapłacić za swój błąd, ochroniarze w
hipermarketach nie są po to, żeby patrzeć, czy ja czegoś nie ukradłem, od
tego jest monitoring i bramki przy kasach i wyjściu, oni są od pilnowania,
żeby to właśnie mnie czegoś ktoś nie ukradł, żebym mógł bezpiecznie zrobić
zakupy, więc nie rozumiem, czemu tak cię uraził mój topic, pozdrawiam
-
12. Data: 2004-04-04 10:42:31
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "oofo" <o...@w...pl>
właśnie o to chodzi, jak mają nagranie video, na którym "coś jest" to
rozumiem, jeśłi są mili i przeproszą za to, że się pomylili także zrozumiem,
ale właśnie miałem kiedyś sytuację, żę nie wziłąłem nic, zachowywałem się
normlanie, poszedłem tylko na zakupy, nic więcej, a oni mnie zawinęli i do
tego byliu bardzo niegrzeczni, to się stało zanim zacząłem się interesować
tym wszystkim, prawem itp .... teraz już nie jestem taki lewy, jak kiedyś,
owszem, nie jestem też prawnikiem, tylko studentem interesującym się tym
.... teraz wiem, że miałem wtedy swoje prawa, mogłem coś z tym zrobić, bo
nie lubię, jak ktoś na mnie patrzy właśnie, jak na złodzieja, a ja nim nie
jestem, chamskie odzywki i zagrywki ochroniarzy, a na koniec "małolat masz
szczęście, jesteś już wolny, wypieprzaj tym wyjściem", a ja przestraszony i
poszedłem, w chwili obecnej wiem, że całe zajście wyglądałoby zupełnie
inaczej, dzięki za wszystkie posty, pozdrawiam !
-
13. Data: 2004-04-05 04:57:12
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "SQLvvysyn" <s...@v...pI> napisał w wiadomości
news:c4lm68$r6$2@mamut1.aster.pl...
>
> Po to, by nie dac sie pozbawic swoich praw obywatelskich.
>
W takim razie wolisz tracić czas i nerwy, tylko po to, aby nie dać się
pozbawić swoich praw ?
Ja owszem... pisałbym skargi itd. ale dopiero wtedy, kiedy ochrona
wykonywała by swoje obowiązki ślamazarnie i nie profesjonalnie i gdyby byli
niegrzeczni i nieuprzejmi.
A tak, jeśli cała impreza trwała by do 10 minut... to nie robiłbym teatru.
Pozdr
kw
-
14. Data: 2004-04-05 12:00:31
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
> W takim razie wolisz tracić czas i nerwy, tylko po to, aby nie dać się
> pozbawić swoich praw ?
Wiesz, niektórzy za wolności i prawa obywatelskie swego czasu życie
oddawali...
-
15. Data: 2004-04-05 19:58:16
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c4rhon$2oct$2@news2.ipartners.pl...
> Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
>
> > W takim razie wolisz tracić czas i nerwy, tylko po to, aby nie dać się
> > pozbawić swoich praw ?
>
> Wiesz, niektórzy za wolności i prawa obywatelskie swego czasu życie
> oddawali...
>
To był ich wybór... pozostali nie oddawali życia, poddali się zasadom
narzuconym przez okupanta czy władzę, nie marudzili i... przeżyli. Stąd
wiesz, że tamci oddawali zycie... bo gdyby nikt nie przeżył, to z historii
dowiedziedziałbyć się, ze ktoś ich zlikwidował... nie wiedziałbyś dlaczego.
Pozdr
kw1618
-
16. Data: 2004-04-05 21:08:54
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "Michał" <m...@a...pl>
W realu jesli cos ukradniesz/zjesz lub wypijesz nie płacąc za to i przyznasz
sie do tego to musisz zapłacic za zjedzony/ukradziony towar i 50 zł za staty
moralne (tak maja to na papierze napisane).
Z związku z czym jesli oskarza Cie o cos co nie popełniłes to moze Ty mozesz
od nich domagac sie zadoscuczynienia za straty moralne ?
Michał
-
17. Data: 2004-04-05 22:22:06
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Michał wrote:
> W realu jesli cos ukradniesz/zjesz lub wypijesz nie płacąc za to i przyznasz
> sie do tego to musisz zapłacic za zjedzony/ukradziony towar i 50 zł za staty
> moralne (tak maja to na papierze napisane).
Primo: nie 'musisz zapłacić' tylko takiej opłaty domagają się za
milczenie przez policją ;)
Secundo: kradzież - rozumiem, ale skonsumowanie przed kasą? Czasem jak
jest długa kolejka a ja jestem głody to napoczynam sobie jakąś przekąskę
i daję w kasie do wczytania opakowanie. Nikt się jeszcze nie czepiał. A
gdyby się czepiał, i tak nie zapłaciłbym ani grosika ponad cenę towaru -
niech sobie policję wzywają: jeśli ochrona by 'capnęła' przed przejściem
przez kasę, IMHO w każdym sądzie dałoby się wykazać brak zamiaru kradzieży.
-
18. Data: 2004-04-05 22:22:06
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Michał wrote:
> W realu jesli cos ukradniesz/zjesz lub wypijesz nie płacąc za to i przyznasz
> sie do tego to musisz zapłacic za zjedzony/ukradziony towar i 50 zł za staty
> moralne (tak maja to na papierze napisane).
Primo: nie 'musisz zapłacić' tylko takiej opłaty domagają się za
milczenie przez policją ;)
Secundo: kradzież - rozumiem, ale skonsumowanie przed kasą? Czasem jak
jest długa kolejka a ja jestem głody to napoczynam sobie jakąś przekąskę
i daję w kasie do wczytania opakowanie. Nikt się jeszcze nie czepiał. A
gdyby się czepiał, i tak nie zapłaciłbym ani grosika ponad cenę towaru -
niech sobie policję wzywają: jeśli ochrona by 'capnęła' przed przejściem
przez kasę, IMHO w każdym sądzie dałoby się wykazać brak zamiaru kradzieży.
-
19. Data: 2004-04-06 17:58:00
Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Od: "Alek" <a...@A...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisał w wiadomości news:c4sm64$fs4$1@news2.ipartners.pl...
> Secundo: kradzież - rozumiem, ale skonsumowanie przed kasą? Czasem
jak
> jest długa kolejka a ja jestem głody to napoczynam sobie jakąś
przekąskę
> i daję w kasie do wczytania opakowanie. Nikt się jeszcze nie
czepiał. A
> gdyby się czepiał, i tak nie zapłaciłbym ani grosika ponad cenę
towaru -
> niech sobie policję wzywają: jeśli ochrona by 'capnęła' przed
przejściem
> przez kasę, IMHO w każdym sądzie dałoby się wykazać brak zamiaru
kradzieży.
>
Chwała Ci, ale niestety nie wszyscy w tym kraju są przyzwoici.
Chciałem użyć słowa normalni, ale norma niestety jest inna.
pozdrawiam
Alek