-
1. Data: 2005-04-20 16:10:52
Temat: Gwarncja a czas naprawy.
Od: Black Peter <b...@w...o2.pl>
Witam
Mam TV na gwarancji, zglosilem usterke (wade) do serwisu telefonicznie.
Po dwoch dniach przyszedl serwisant i stwierdzil ze pierwsze widzi taki
problem i bedzie sie musial skontaktowac z SONY Polska. Trwa to juz
ponad tydzien. Poszedlem do tego serwisu osobiscie i poprosilem o
potwierdzenie przyjecia zgloszenia reklamacji z uwzgledniona data wizyty
serwisanta.
Po dlugiej rozmowie laskawie dali mi swistek na ktorym jest data kiedy
zglosilem, kiedy byl serwisant - z pieczatka.
Ale Pani poinformowala mnie ze zgodnie z przepisami nie ma juz obowiazku
naprawy sprzetu w 14dni!
Jestem zaskoczony.
Jak to naprawde jest?
pzdr
--
_ ) _ \
_ \ __/ *Black Peter*
___/_)_|_)
-
2. Data: 2005-04-20 16:25:20
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Black Peter napisał(a):
> Ale Pani poinformowala mnie ze zgodnie z przepisami nie ma juz obowiazku
> naprawy sprzetu w 14dni!
> Jestem zaskoczony.
> Jak to naprawde jest?
nie ma
w ogóle nie ma szczegółowych przepisów dotyczących gwarancji dla konsumenta
decyduje treść gwarancji
KG
-
3. Data: 2005-04-20 16:49:02
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: Black Peter <b...@w...o2.pl>
kam napisał(a):
> Black Peter napisał(a):
>
>> Ale Pani poinformowala mnie ze zgodnie z przepisami nie ma juz
>> obowiazku naprawy sprzetu w 14dni!
>> Jestem zaskoczony.
>> Jak to naprawde jest?
>
>
> nie ma
> w ogóle nie ma szczegółowych przepisów dotyczących gwarancji dla konsumenta
> decyduje treść gwarancji
>
> KG
Czyli jezeli nie ma nic o 14 dniach w gwarancji to moge sobie taka
gwarancja d... podetrzec. Oddam do serwisu a oni mi beda trzymac sprzet
rok az sie gwarancja skonczy i nic im nie zrobie?
Tragedia!
--
_ ) _ \
_ \ __/ *Black Peter*
___/_)_|_)
-
4. Data: 2005-04-20 18:14:13
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Black Peter napisał(a):
> Czyli jezeli nie ma nic o 14 dniach w gwarancji to moge sobie taka
> gwarancja d... podetrzec. Oddam do serwisu a oni mi beda trzymac sprzet
> rok az sie gwarancja skonczy i nic im nie zrobie?
Bardziej istotne jest czy gwarancja przewiduje jakieś konsekwencje braku
naprawy, bo termin da się w przybliżeniu wyznaczyć na zasadach ogólnych.
KG
-
5. Data: 2005-04-20 18:40:41
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: Black Peter <b...@w...o2.pl>
kam napisał(a):
> Black Peter napisał(a):
>
>> Czyli jezeli nie ma nic o 14 dniach w gwarancji to moge sobie taka
>> gwarancja d... podetrzec. Oddam do serwisu a oni mi beda trzymac
>> sprzet rok az sie gwarancja skonczy i nic im nie zrobie?
>
>
> Bardziej istotne jest czy gwarancja przewiduje jakieś konsekwencje braku
> naprawy, bo termin da się w przybliżeniu wyznaczyć na zasadach ogólnych.
>
> KG
Jest to tzw gwarancja europejska ;(
Jak wyznaczyc termin naprawy na zasadach ogolnych? Jakich szukac przepisow?
--
_ ) _ \
_ \ __/ *Black Peter*
___/_)_|_)
-
6. Data: 2005-04-20 18:43:37
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Black Peter napisał(a):
> Jest to tzw gwarancja europejska ;(
> Jak wyznaczyc termin naprawy na zasadach ogolnych? Jakich szukac przepisow?
art. 455 kodeksu cywilnego: "Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie
jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie
powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania."
I zastanowić się czy nie ma możliwości skorzystania z odpowiedzialności
sprzedawcy za niezgodność z umową.
więcej: www.federacja-konsumentow.org.pl
KG
-
7. Data: 2005-04-20 18:47:38
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: Black Peter <b...@w...o2.pl>
kam napisał(a):
> Black Peter napisał(a):
>
>> Jest to tzw gwarancja europejska ;(
>> Jak wyznaczyc termin naprawy na zasadach ogolnych? Jakich szukac
>> przepisow?
>
>
> art. 455 kodeksu cywilnego: "Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie
> jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie
> powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania."
> I zastanowić się czy nie ma możliwości skorzystania z odpowiedzialności
> sprzedawcy za niezgodność z umową.
> więcej: www.federacja-konsumentow.org.pl
>
> KG
A co to jest niezwloczny? :( tego sie obawiam.
Dzieki
--
_ ) _ \
_ \ __/ *Black Peter*
___/_)_|_)
-
8. Data: 2005-04-20 18:49:10
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Black Peter napisał(a):
> A co to jest niezwloczny? :( tego sie obawiam.
"bez nieuzasadnionej zwłoki" :)
nie ma łatwo
KG
-
9. Data: 2005-04-20 18:54:58
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: Black Peter <b...@w...o2.pl>
kam napisał(a):
> Black Peter napisał(a):
>
>> A co to jest niezwloczny? :( tego sie obawiam.
>
>
> "bez nieuzasadnionej zwłoki" :)
> nie ma łatwo
>
> KG
Juz powoli zastanawiam sie nad rzeczoznawca (o ile sa tacy od TV) i
adwokatem bo nie popuszcze. Wydalem 4 tys za TV ktory opoznia obraz.
SONY bedzie obstawalo na stanowisku ze to jest cecha a ja chce udowodnic
ze to jest wada. Bo skoro by to byla cecha to powinna byc wzmianka
(ostrzezenie) w instrukcji.
--
_ ) _ \
_ \ __/ *Black Peter*
___/_)_|_)
-
10. Data: 2005-04-21 07:53:47
Temat: Re: Gwarncja a czas naprawy.
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Black Peter napisał(a):
> Juz powoli zastanawiam sie nad rzeczoznawca (o ile sa tacy od TV) i
> adwokatem bo nie popuszcze. Wydalem 4 tys za TV ktory opoznia obraz.
tylko z DVD?
MAc