-
1. Data: 2005-01-10 09:02:28
Temat: Gwarancja, proszę o rade.
Od: "Ola" <k...@p...onet.pl>
Zakupiłam użądzenie suszące do firmy. Po tygodniu użytkowania użądzenie uległo
zepsuciu (przestało działać). Producent po otrzymaniu użądzenia stwierdził, iz
jest to nasza wina ale w ramach "dobrej współpracy" dokonał naprawy. Co do
mojej winy mogła bym tu głęboko polemizować ale nie o to tu chodzi, gdyż
reklamacja została uznana.
Po blisko 5 miesiącach suszarka znów się zepsuła (inna wada niz poprzednio).
Podczas rozmowy telefonicznej oraz dość bużliwej dyskusji zostało stwierdzone,
że suszarkę moge sobie sama naprawić jeśli mam na to ochotę. A że poprzednia
reklamacja została uznana tylko dzięki jego uprzejmości on nie widzi potrzeby
aby uznawać tym razem reklamacje (mimo iz nawet nie obejzał maszyny).
Moje pytania:
Czy moge naprawić je sama a producenta obciążyć kosztami naprawy (użądzenie
jest mi potrzebne a czas ciśnie), oczywiście po uprzednim poinformowaniu go?
Prosze mi wskazać na jakie przepisy mogła bym się powołać, w gwarancji nie
jest nic wyszczególnione, że jakichś napraw nie obejmuje.
Czy macie Państwo pomysł w jaki sposób poprowadzić tę sprawę?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-01-10 09:32:46
Temat: Re: Gwarancja, proszę o rade.
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Ola wrote:
> Zakupiłam użądzenie suszące do firmy. Po tygodniu użytkowania użądzenie
> uległo zepsuciu (przestało działać). Producent po otrzymaniu użądzenia
> stwierdził, iz jest to nasza wina ale w ramach "dobrej współpracy" dokonał
> naprawy. Co do mojej winy mogła bym tu głęboko polemizować ale nie o to tu
> chodzi, gdyż reklamacja została uznana.
>
> Po blisko 5 miesiącach suszarka znów się zepsuła (inna wada niz
> poprzednio). Podczas rozmowy telefonicznej oraz dość bużliwej dyskusji
> zostało stwierdzone, że suszarkę moge sobie sama naprawić jeśli mam na to
> ochotę. A że poprzednia reklamacja została uznana tylko dzięki jego
> uprzejmości on nie widzi potrzeby aby uznawać tym razem reklamacje (mimo
> iz nawet nie obejzał maszyny).
>
> Moje pytania:
> Czy moge naprawić je sama a producenta obciążyć kosztami naprawy
> (użądzenie jest mi potrzebne a czas ciśnie), oczywiście po uprzednim
> poinformowaniu go? Prosze mi wskazać na jakie przepisy mogła bym się
> powołać, w gwarancji nie jest nic wyszczególnione, że jakichś napraw nie
> obejmuje. Czy macie Państwo pomysł w jaki sposób poprowadzić tę sprawę?
>
Poniewaz jest to zakup w ramach DG obowiazuja przepisy o rekojmi..
powodzenia
Boguslaw