Witam

Mam taki problem.

Rok temu kupiłem odtwarzacz mp3 (na Allegro). Jakieś 2 tygodnie przed końcem
gwarancji zepsuł mi się. Dlatego zadzwoniłem do osoby, od której go kupiłem
w celu otrzymania informacji na jaki adres mam wysłać sprzęt. Chciałem to
jak najszybciej załatwić, dopóki jeszcze miałem gwarancję więc wysłałem
przesyłkę jeszcze tego samego dnia.
I tu mam problem. Po 3 tygodniach odtwarzacz wrócił do mnie, gdyż nie został
odebrany z poczty, a gwarancja już się skończyła. Gdyby przesyłka została
wówczas odebrana to by nie było żadnego problemu. Ale najprawdopodobniej
sprzedający zechciał mnie wykiwać, przez co zostałem z niczym. Natomiast
teraz nie wiem:
1. Czy mam jeszcze prawo reklamować sprzęt gdyż został wysłany przed utratą
gwarancji (poza tym dzwoniłem i tamta osoba wiedziała, że paczka ma
przyjść).
2. Jeżeli na punkt 1-wszy odpowiedź brzmi TAK, to czy mogę się upominać o
zwrot kosztów poniesionych za pierwsze wysłanie paczki (jest to nie duża < 7
zł > kwota ale zawsze coś).

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam
Paweł

do góry

> Rok temu kupiłem odtwarzacz mp3 (na Allegro). Jakieś 2 tygodnie przed
> końcem

kupiles moze od firmy i masz fakture?

do góry

WITAM
odp. na pytanie 1 brzmi tak, kwestia bowiem tkwi w tym, aby po pierwsze:
wada powstała w okresie gwarancyjnym, a po drugie: by została zgłoszona w
terminie przewidzianym w gwarancji (najczęściej po prostu niezwłocznie). Z
tego co piszesz wynika, że warunki te zostały spełnione, a zatem złożona
przez Ciebie reklamacja jest skuteczna i masz prawo nadal domagać się jej
uwzględnienia. Ty dokonałeś czynności w terminie, a fakt że przesyłka nie
została odebrana przez drugą stronę nie ma znaczenia. Oczywiście, konieczne
jest jednak, żebyś w razie czego miał czym wykazać, że dokonałeś zgłoszenia
w terminie( potwierdzenie nadania, jakieś pismo itd.). Co do drugiego
pytania, w mojej ocenie również powinni zwrócić Ci kasę. Wprawdzie zwykle
koszty dostarczenia uszkodzonej rzeczy ponosi kupujący ( pewnie jest to
wskazane) w treści gwarancji), to jeśli konieczne będzie ponowne poniesienie
przez Ciebie kosztów przesyłki,opłatę za jednorazowy przewóz paczki należy
uznać za zawinioną przez gwaranta . To tyle teorii, a czy uda się to
wszystko wyegzekwować to już inna kwestia >;
Pozdrawiam

do góry