-
1. Data: 2010-06-01 08:49:17
Temat: Re: Gwarancja po raz kolejny...
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 01-06-2010 11:14, Waldek "Jakec" Bulkowski pisze:
> Kupuję sprzęt komputerowy z gwarancją "on site". Gwaran zobowiązuje się
> wykonać naprawę w ciągu 24 godzin. Niestety, często nie wywiązuje się z
> tego. W samej gwarancji, ani w umowie nie ma informacji o odpowiedzialności
> za niedotrzymanie terminu.
> Co mogę zrobić takiemu gwarantowi? Chyba nic :(
> Tym bardziej, że sprzęt nie służy do zarabiania tylko do świadczenia usług
> nieodpłatnych. Czyli nie ponoszę straty (oprócz strat na wizerunku firmy).
> Odpowiedziałem sobie sam na pytanie, czy jednak są jakieś możliwości prawne
> wyegzekwowania szybszego działania serwisu?
Domyślnie - odszkodowanie. Musisz wykazać jednak jaką poniosłeś wskutek
tego stratę (wymierną, a nie hipotetyczna "strata na wizerunku") i
oczywiście wskazać związek przyczynowy.
--
.B:artek.
-
2. Data: 2010-06-01 09:14:09
Temat: Gwarancja po raz kolejny...
Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>
Hi!
Kupuję sprzęt komputerowy z gwarancją "on site". Gwaran zobowiązuje się
wykonać naprawę w ciągu 24 godzin. Niestety, często nie wywiązuje się z
tego. W samej gwarancji, ani w umowie nie ma informacji o odpowiedzialności
za niedotrzymanie terminu.
Co mogę zrobić takiemu gwarantowi? Chyba nic :(
Tym bardziej, że sprzęt nie służy do zarabiania tylko do świadczenia usług
nieodpłatnych. Czyli nie ponoszę straty (oprócz strat na wizerunku firmy).
Odpowiedziałem sobie sam na pytanie, czy jednak są jakieś możliwości prawne
wyegzekwowania szybszego działania serwisu?
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
-
3. Data: 2010-06-01 09:38:28
Temat: Re: Gwarancja po raz kolejny...
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 01-06-2010 11:55, Waldek "Jakec" Bulkowski pisze:
> Dnia Tue, 01 Jun 2010 10:49:17 +0200, .B:artek. napisał(a):
>
>> Domyślnie - odszkodowanie. Musisz wykazać jednak jaką poniosłeś wskutek
>> tego stratę (wymierną, a nie hipotetyczna "strata na wizerunku") i
>> oczywiście wskazać związek przyczynowy.
>
> No właśnie strat wymiernych nie ma - pisałem, że sprzęt służy do
> świadczenia usług nieodpłatnych, czyli nie do zarabiania...
>
> Wychodzi na to, że nic nie mogę zrobić...
> Trzeba pomyśleć, jak się zabezpieczyć na przyszłość...
A ta gwarancja on-site 24 godziny nie była czasem dodatkowo płatna?
Nie wiem co to za sprzęt ale ja do drukarki mogłam dokupić gwarancję
on-site.
Gdyby była dodatkowo płatna, to by wchodziła w grę kwestia niewykonania
konkretnej umowy w terminie. Szansa na zwrot części opłaty.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
4. Data: 2010-06-01 09:55:59
Temat: Re: Gwarancja po raz kolejny...
Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>
Dnia Tue, 01 Jun 2010 10:49:17 +0200, .B:artek. napisał(a):
> Domyślnie - odszkodowanie. Musisz wykazać jednak jaką poniosłeś wskutek
> tego stratę (wymierną, a nie hipotetyczna "strata na wizerunku") i
> oczywiście wskazać związek przyczynowy.
No właśnie strat wymiernych nie ma - pisałem, że sprzęt służy do
świadczenia usług nieodpłatnych, czyli nie do zarabiania...
Wychodzi na to, że nic nie mogę zrobić...
Trzeba pomyśleć, jak się zabezpieczyć na przyszłość...
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
-
5. Data: 2010-06-01 10:01:04
Temat: Re: Gwarancja po raz kolejny...
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Domyślnie - odszkodowanie. Musisz wykazać jednak jaką poniosłeś wskutek
> > tego stratę (wymierną, a nie hipotetyczna "strata na wizerunku") i
> > oczywiście wskazać związek przyczynowy.
>
> No właśnie strat wymiernych nie ma - pisałem, że sprzęt służy do
> świadczenia usług nieodpłatnych, czyli nie do zarabiania...
>
> Wychodzi na to, że nic nie mogę zrobić...
> Trzeba pomyśleć, jak się zabezpieczyć na przyszłość...
no chyba zawsze mozesz na ten czas wynajac sprzet zastepczy. To bedzie
konkretna strata
Icek
-
6. Data: 2010-06-01 10:47:02
Temat: Re: Gwarancja po raz kolejny...
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 01-06-2010 11:55, Waldek "Jakec" Bulkowski pisze:
> Wychodzi na to, że nic nie mogę zrobić...
> Trzeba pomyśleć, jak się zabezpieczyć na przyszłość...
Kara umowna. Usunięcie usterki za każdą godzinę ponad 24 godziny od
zgłoszenia ... zł.
--
.B:artek.