-
31. Data: 2009-04-24 14:20:59
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:
>> Klient nie jest specem od tego co kupuje, więc sam nie jest w stanie nic
>> takiego jak przyczyna wady udowodnić.
>
> W zasadzie wystarczy, że ma takie przekonanie, więc idzie do sądu, więc
> wnosi o powołanie biegłego, więc wygrywa sprawę, więc sąd zasądza co
> sklepowy ma czynić i koszty też zasądza.
Niby wszystko prawda, ale żeby tak się stało, to też trzeba się znać.
Więc logiczne byłoby odwrócenie stron przed sądem.
Już nie wspominając o tym, że udowodnić coś jest ciężej niż nie udowodnić,
nawet z pomocą biegłego.
Oczywiście Twoją uwagę o adresacie takich postulatów przyjmuję, jest celna.
Ale bezsilność złości.
-
32. Data: 2009-04-24 14:25:30
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: Johnson <j...@n...pl>
Cavallino pisze:
> Już nie wspominając o tym, że udowodnić coś jest ciężej niż nie
> udowodnić, nawet z pomocą biegłego.
>
żeby czegoś nie udowodnić to w ogóle nie trzeba się wysilać ...
--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
-
33. Data: 2009-04-24 14:28:17
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 24 Apr 2009 16:20:59 +0200, Cavallino napisał(a):
>> W zasadzie wystarczy, że ma takie przekonanie, więc idzie do sądu, więc
>> wnosi o powołanie biegłego, więc wygrywa sprawę, więc sąd zasądza co
>> sklepowy ma czynić i koszty też zasądza.
>
> Niby wszystko prawda, ale żeby tak się stało, to też trzeba się znać.
> Więc logiczne byłoby odwrócenie stron przed sądem.
Z drugiej strony prowadziłoby to do oczywistych nadużyć. Kupując buty
(czy cokolwiek) dążyłbym do uszkodzenia tego najpóźniej w 23 miesiącu po
zakupie. Następnie zwrot do sklepu, kasa do portfela.
A sklep musiałby się bujać z 1001 takich klientów w każdym miesiącu.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
34. Data: 2009-04-24 15:48:36
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gssbr6$chq$1@news.onet.pl...
> Zakładam że przetarcie o którym mowa nie dotyczyło przypadku 24h/356
jak napisal olgierd, to byl tylko przyklad, ale...
no wlasnie, watkotworca pisze o uzytkowaniu 1,5 roku, z braku innych
przeslanek, zakladam, ze uzytkowal je przez te 1,5 roku non stop, powstaje
wiec teraz kolejne pytanie, co to za buty, czy np producent zakladal ich
uzytkowanie w zimie itd
co by jednak nie mowic, i jakie to buty by nie byly, usterce ulegl element
"zuzywalny" poddawany ciaglym naprezeniom i tarciu, wiec marne szanse na
reklamacje widze
-
35. Data: 2009-04-24 15:54:17
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gssg6u$r6n$1@news.onet.pl...
> 10 lat buty? Chyba Twoja.
no wlasnie, tu powstaje pytanie o intensywnosc uzytkowania :)
w szafie mam "opinacze" ktore sa juz pelnoletnie, przezyly kilka zim i kilka
wycieczek w tartrach i nadal sa zdatne do uzytku, ale uzywane sporadycznie
natomiast firmowe hi-mountain uzytkowane caly rok non stop, mimo iz calkiem
sprawne, na tyle sie juz zeszmacily, ze wyladuja na dzialce :)
-
36. Data: 2009-04-24 16:36:53
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: m...@g...com
On 24 Kwi, 17:48, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomościnews:gssbr6$chq$1@news.onet.pl...
>
> > Zakładam że przetarcie o którym mowa nie dotyczyło przypadku 24h/356
>
> jak napisal olgierd, to byl tylko przyklad, ale...
> no wlasnie, watkotworca pisze o uzytkowaniu 1,5 roku, z braku innych
> przeslanek, zakladam, ze uzytkowal je przez te 1,5 roku non stop, powstaje
> wiec teraz kolejne pytanie, co to za buty, czy np producent zakladal ich
> uzytkowanie w zimie itd
Jeśli to coś zmienia to na paragonie widnieje nazwa "obuwie męskie
całoroczne" :-).
-
37. Data: 2009-04-24 16:58:53
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:6d2c546c-df2d-43ac-b189-ea761bdc51b2@y9g2000yqg
.googlegroups.com...
> Jeśli to coś zmienia to na paragonie widnieje nazwa "obuwie męskie
> całoroczne" :-).
zasadniczo zmienia na + dla ciebie, co i tak nie zmienia faktu, ze "usterka,
wyniknela w skutek "uporczywego" uzywania :)
-
38. Data: 2009-04-24 19:04:23
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gssr49$l5f$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:6d2c546c-df2d-43ac-b189-ea761bdc51b2@y9g2000yqg
.googlegroups.com...
>
>> Jeśli to coś zmienia to na paragonie widnieje nazwa "obuwie męskie
>> całoroczne" :-).
>
> zasadniczo zmienia na + dla ciebie, co i tak nie zmienia faktu, ze
> "usterka, wyniknela w skutek "uporczywego" uzywania :)
Czyli wskutek wykorzystywania towaru do tego do czego z założenia powinien
służyć.
To tak jakby odrzucać reklamację na zużyty samochód, z powodu "bo klient
jeździł" albo na telewizor "bo klient oglądał tv na tym sprzęcie".
-
39. Data: 2009-04-24 19:46:26
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 24 Apr 2009 21:04:23 +0200, Cavallino napisał(a):
>> zasadniczo zmienia na + dla ciebie, co i tak nie zmienia faktu, ze
>> "usterka, wyniknela w skutek "uporczywego" uzywania
>
> Czyli wskutek wykorzystywania towaru do tego do czego z założenia
> powinien służyć.
E, but chyba musi czasem odpocząć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl [Lege Artis]
-
40. Data: 2009-04-24 21:46:40
Temat: Re: Gwarancja na buty a "długotrwałe użytkowanie"
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:gst4uh$j9a$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia Fri, 24 Apr 2009 21:04:23 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>>> zasadniczo zmienia na + dla ciebie, co i tak nie zmienia faktu, ze
>>> "usterka, wyniknela w skutek "uporczywego" uzywania
>>
>> Czyli wskutek wykorzystywania towaru do tego do czego z założenia
>> powinien służyć.
>
> E, but chyba musi czasem odpocząć.
No niby tak.
Ale jakoś nie wierzę, że ktoś nosi non stop przez rok czy dwa jedną parę
butów.