Dnia 2006-01-11 11:51 +0200, Użytkownik Johnson napisał :

>>Awiza nie było, sądy nie korzystają z poczty tylko dostarczają "osobiście",
>>trzeba pokwitować przy odbiorze
>>
>
>
> Naprawdę? A od kiedy to polskie sądy nie korzystają z poczty? Coś nie
> obiło mi sie o uszy. Zazwyczaj korzystają z poczty.
>
>
Taa... cudownie dziala ta poczta... do mnie tez wezwanie nie doszlo.
Zadnego awiza na oczy nie widzialam, a poczta stwierdzila, ze zostawila
dwukrotnie... Ciekawe czy na pewno u mnie...

--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/

do góry

[edymon] napisał(a):

>>
> Taa... cudownie dziala ta poczta... do mnie tez wezwanie nie doszlo.
> Zadnego awiza na oczy nie widzialam, a poczta stwierdzila, ze zostawila
> dwukrotnie... Ciekawe czy na pewno u mnie...
>

A czemu mam wierzyć tobie a nie poczcie?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

> Taa... cudownie dziala ta poczta... do mnie tez wezwanie nie doszlo.
> Zadnego awiza na oczy nie widzialam, a poczta stwierdzila, ze zostawila
> dwukrotnie... Ciekawe czy na pewno u mnie...

Bywa naprawdę różnie, bo agencja reklamowa pn. PP Poczta Polska ma zbyt wiele
zadań. Listonosze roznoszą tony ulotek i czasami nie są już w stanie awizować
przesyłek. Autentyczna historia sprzed paru lat: jeden listonosz postanowił
sobie ułatwić pracę i zostawiał tylko "powtórne awiza". Tzn. pierwszego w ogóle
nie zostawiał, tylko od razu "powtórne". To funkcjonowało ze dwa lata i listy w
zasadzie dochodziły, jednak listonosz był mało rozgarnięty. Było to w czasach,
gdy sądówki awizowano tylko raz, więc żadne pismo sądowe w rewirze tego
listonosza nie dochodziło w ogóle. W końcu mieszkańcy złożyli skargę i
pomysłowy listonosz zniknął - pewnie kontrola potwierdziła proceder.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> Taa... cudownie dziala ta poczta... do mnie tez wezwanie nie doszlo.
>> Zadnego awiza na oczy nie widzialam, a poczta stwierdzila, ze zostawila
>> dwukrotnie... Ciekawe czy na pewno u mnie...
>>
>
> A czemu mam wierzyć tobie a nie poczcie?

Od mniej wiecej polowy grudnia poczta dziala bardzo dziwnie w temacie
przesylek awizowanych (w tym listownych). Do mnie nie doszly od tamtego
czasu dwie (allegro i list polecony), moj znajomy musial pozegnac "do
niezobaczenia" paczki, ktore zaginely na poczcie 17-go, 28-go grudnia i 2
stycznia. Jest duze prawdopodobienstwo, ze cos sie zaczelo chrzanic w
rozdzielni przesylek Poczty Polskiej...

Pozdrawiam,

Tiger

do góry