-
191. Data: 2009-07-08 06:47:54
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "KRZYZAK" <k...@k...com> napisał w wiadomości
> Przepisy te okreslaja minimalne wymogi do spelnienia. Nie zabraniaja
> wprowadzenia dodatkowych warunkow.
O ile te dodatkowe warunki nie stoją w sprzeczności z innymi, nadrzędnymi
przepisami prawa.
-
192. Data: 2009-07-08 07:02:28
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"KRZYZAK" <k...@k...com> napisał
>> pewnego stopnia, ponieważ, gdy posuniesz się za daleko, to ograniczą Cię
>> w
>> tym przepisy prawne (w tym choćby przepisy odnośnie dyskryminacji czy to
>> ze
>> względu na wiek, płeć czy rasę).
> Ktore konkretnie?
Konstytucja RP
-
193. Data: 2009-07-08 07:31:39
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
Baloo <b...@o...eu> napisali:
>
> Konstytucja RP
Mozesz zacytowac odpowiedni fragment?
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
194. Data: 2009-07-08 07:33:16
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: kuba <j...@g...com>
Jotte pisze:
> Obstaję, że etykieta na opakowaniu (podobnie jak ostrzeżenia w intro)
> mają jedynie znaczenie informacyjne i nie stanowią żadnej podstawy do
> odmowy sprzedaży jeśli gra stała się przedmiotem oferty handlowej.
> Absolutnie nie uprawniają także oferenta do żądania okazania dokumentu
> stwierdzającego wiek.
Od samego początku nikt nie kwestionował, że oznaczenie limitu wieku
przez producenta nie stanowi podstawy odmowy sprzedaży:
Na dowód mój cytat w odpowiedzi na post Henry'ego: "Sensownie mówisz,
tylko moim zdaniem sprzedawca musiałby zaznaczyć to jakoś inaczej - np.
ustawiając gdy na półce z napisem "Towary z tej półki sprzedajemy osobom
powyżej lat 18". Wątpię, żeby samo oznaczenie gry przez producenta jako
18+ na opakowaniu, można zakwalifikować jako wolę oferenta do zawężenia
oferty"
Dla ścisłości - chodzi o zastrzeżenie podane przez oferenta na towarze,
na półce, czy gdziekolwiek w miejscu sprzedaży.
pozdrawiam
kuba
-
195. Data: 2009-07-08 08:28:08
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"KRZYZAK" <k...@k...com> napisal
> Mozesz zacytowac odpowiedni fragment?
Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 r (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.) rozdz.
II. art. 32. punkt 2.
-
196. Data: 2009-07-08 09:18:59
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: gazebo <g...@c...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> Rossmann posłuchał. - Ale chodziło o to, by nie sprzedawać prezerwatyw
>> kilkuletnim dzieciom, a nie nastolatkom - zastrzega Lewandowski. - Jeśli
>> nasz sprzedawca w Poznaniu poprosił o dowód nastolatka, to dokonał
>> nadinterpretacji tego pisma. W naszych sklepach nie ma mowy o
>> legitymowaniu kogokolwiek
>
> Będąc kilkuletnim smarkiem z podstawówki kupowałem prezerwatywy. Ale
> babć nie gwałciłem - to były najsolidniejsze i najtańsze (i najczęściej
> dostępne ;) ) balony.
Oj nie zawsze takie dostępne. Nie pamiętam roku (druga połowa lat 80')
ale jak pojawiły w kiosku Ruch to kumpel od razu wykupił towar hurtem. :)
--
bla
-
197. Data: 2009-07-08 09:37:59
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 05.07.2009, o godzinie 22.25.45, na pl.soc.prawo,
r...@m...com napisał(a):
> O ile wyroby tytoniowe i alkohol to konkretne substancje będące szczególnie
> szkoliwe dla nieletnich, o tyle gra komputerowa jest tylko kupą zer i jedynek,
> więc nie mozna mówić o szkodliwości dla zdrowia.
Przecież wyroby tytoniowe i alkohol to tylko kupa różnych pierwiastków w
różnych konfiguracjach.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
198. Data: 2009-07-08 09:57:20
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 8 Lip, 10:28, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:
> Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 r (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.) rozdz.
> II. art. 32. punkt 2.
Prosilem, zebys zacytowal. Od kiedy sprzedawca w sklepie jest wladza
publiczna?
-
199. Data: 2009-07-08 10:30:46
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: "Grzesiex" <s...@g...pl>
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi,
art. 15. ust. 2.
"W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub
podający
napoje alkoholowe uprawniony jest do żądania okazania dokumentu
stwierdzającego
wiek nabywcy."
o tyle głupi zapis że "uprawniony do żądania" nie daje mu prawa
legitymowania.
Żądać okazania dokumentów może każdy natomiast spełnienie tego żądania
zależy tylko od osoby od której się żąda :)
Dlatego uważam że ten zapis jest bez sensowny, bez tego zapisu sprzedawca i
tak miał prawo prosić o pokazanie dokumentów a klient miał prawo odmówić.
Ten zapis nie wniósł niczego nowego.
Powinni to sformułować :
""W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub
podający napoje alkoholowe zobowiąany jest do żądania okazania dokumentu
stwierdzającego wiek nabywcy, w przypadku odmowy okazania dokumentu
sprzedawca ma prawo odmówić sprzedaży alkoholu."
-
200. Data: 2009-07-08 11:02:03
Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości news:h308h6$mvf$2@news.onet.pl...
> Kolejny, czerpiący wiedzę z TVN24 i myślący, że pomysł z banowaniem
> Tinki-Winky pochodzi od rzecznika praw dziecka?
No pewnie ze nie. Raczej ktos z jej ulubionego radia Maryja. Pewnie to jest
tez twoje ulubione?:)
Czy cała europa oglada TVN-24? Bo cała się smiala..