-
31. Data: 2018-09-04 14:16:50
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-09-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> A teraz miasto kazdy placyk sprzeda i sie zaczynaja klopoty ...
I w tym jest problem, a nie w grodzeniu prywatnej włąsności.
--
Marcin
-
32. Data: 2018-09-04 14:56:01
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 04.09.2018 o 10:29, Akarm pisze:
> W dniu 2018-09-04 o 06:49, Shrek pisze:
>
>>
>> Nie jest źle dopóki ktoś nie dodaje do tego przydomka "święte" i w
>> odpowiedzi na pytanie czy ulice powinny być publiczne odpowiada
>> pytaniem czy upublicznił już swoje mieszkanie.
>>
>
> Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której ktoś mógłby mi nakazać
> przepuszczanie chętnych przez moje podwórko. Nawet jeśli wybudowałem
> sobie przez nie drogę, i to z chodnikiem.
> Co prawda, czerwona hołota tak by chciała, ale mam nadzieję, że (mimo
> usilnych dążeń) już te czasy nie wrócą.
>
Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna.
Czyli: Cham chamem, na wieki wieków, amen!
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
33. Data: 2018-09-04 17:02:52
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:SIujD.141433$L...@f...ams1...
On 2018-09-04, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> A teraz miasto kazdy placyk sprzeda i sie zaczynaja klopoty ...
>I w tym jest problem, a nie w grodzeniu prywatnej włąsności.
Takze w tym, ze miasto sie nie zastanawia jak sprzedaje.
J.
-
34. Data: 2018-09-04 19:07:05
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.09.2018 o 10:29, Akarm pisze:
> Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której ktoś mógłby mi nakazać
> przepuszczanie chętnych przez moje podwórko. Nawet jeśli wybudowałem
> sobie przez nie drogę, i to z chodnikiem.
> Co prawda, czerwona hołota tak by chciała, ale mam nadzieję, że (mimo
> usilnych dążeń) już te czasy nie wrócą.
Ale już wyobrażasz sobie bez problemu, żeby łazić po terenie spółdzielni
mieszkaniowej, której członkiem nie jesteś i korzystać z ich placów zabaw?
A wyobrażasz sobie, że nagle grodzą 500x800metrow, albo zamykają
przejścia przez 300 metrowy blok? Oczywiście położysz uszy po sobie i
obejdziesz?
Shrek
-
35. Data: 2018-09-04 19:14:13
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.09.2018 o 11:55, Marcin Debowski pisze:
> No trzeba było jak pisałem wcześniej - pomyśleć i zabezpieczyć się w
> momencie gdy tamci się wyodrębniali. Przeciez nie mogli się wyodrębnić
> bez zgody tych, którzy teraz się wkurzają.
Obstawiam, że mogli. Ci co się wkurzają mogli nawet nie wiedzieć, że
jest jakieś zebrania, zebranie mogło być na drugim końcu miasta w
godzinach pracy (były takie przypadki;), ewentualnie mogli po prostu
zostać przegłosowani.
> Bo grupa osób się ogrodziła na własnym terenie? A co będzie następne,
> punkty karne za jazdę własnymi samochodami?
Jeszcze raz - jak się duża spółdzielnia ogrodzi Warszawska Spółdzielnia
mieszkaniowa ma pewnie coś koło 1/4 powierzchni niektórych dzielnic i
jest właścicielem całkiem dużych pojedynczych działek, to też będziesz
twierdził, że to normalne, że miasto się w zoo zmieniło? Czy z jakiś
powodów co "ich" to jest przecież wspólne?
>> Nie jest źle dopóki ktoś nie dodaje do tego przydomka "święte" i w
>> odpowiedzi na pytanie czy ulice powinny być publiczne odpowiada pytaniem
>> czy upublicznił już swoje mieszkanie.
>
> Niczego nie należy nadużywać, czy się ma prawo czy nie. Nb. tamten
> trawnik na którym srają psy jest na terenie prywatnym też ogrodzonym?
Jest własnością spółdzielni z tego co wiem. Co ciekawsze sprawdziłem -
ten ogrodzony teren też jest własnością... tej samej spóldzielni. Jakiś
ciekawszy przekręt.
Shrek
-
36. Data: 2018-09-04 19:20:23
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.09.2018 o 12:19, Marcin Debowski pisze:
> Problem w tym, że te ichnie części wspólne to są też cześci wspólne tej
> grupy, która się ogradza. W drugą stronę zaś nie.
No właśnie nie. Zwykle wygląda to tak - jest duże osiedle, gdzie
zdecydowaną większość gruntów dziewrżawi spółdzielnia. W wyniku jakiś
przekształcen, reprywatyzacji czuy innych podobnych tworzą się jakieś
niewielkie działki, które kupuje deweloper buduje blok i go grodzi.
I teraz mieszkańcy zoo, twierdzą, ze to w porządku, że na ich nie można
włazić, ale na "wspólne" już można srać psem, parkować i łazić.
Tymczasem to "wspólne" wcale nie jest wspólne, tylko ma właściciela -
spółdzielnie, do której mieszkańcy zoo nie należą. Rozumiesz - to nie
jest ich wspólne. I co teraz jak spółdzielnia ich płot odgrodzi dookoła
swoim płotem to bedzie ok?
Shrek
-
37. Data: 2018-09-04 19:21:53
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.09.2018 o 12:56, Marcin Debowski pisze:
> A nie powinno się takim zakusom przeciwdziałać na etapie planowania
> przestrzennego?
Powinno się, dlatego nalezy tępić zakładanie zoo w zarodku.
> Swoją drogą jak to jest wywłaszczaniem pod drogi publiczne?
Normalnie - wywłaszcza się.
Shrek
-
38. Data: 2018-09-04 19:24:13
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.09.2018 o 09:23, ń pisze:
> Za taki ogordzony teren własciciel lub uzytkownik wieczysty opłaca spore podatki od
nieruchomości i roczner opłaty za dzierżawę.
> Czy przechodząc będziesz wrzucał do puszki, czy tobie się należy za darmo?
No właśnie się pytam - przechopdząc przez teren spółdzielni
mieszkaniowej wrzucasz do puszki?
Shrek
-
39. Data: 2018-09-04 20:53:29
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: ń <ń@ń.ń>
A przechodzę?
-----
> No właśnie się pytam - przechopdząc przez teren spółdzielni mieszkaniowej wrzucasz
do puszki?
-
40. Data: 2018-09-04 21:50:04
Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 04.09.2018 o 06:49, Shrek pisze:
> To jest zła zasada. Społeczeństwo polega właśnie na tym, żeby takie
> rzeczy równoważyć. Dlatego proponuję ujemne punkty w kolejkach do
> "udogodnień" gminnych proporcjonalne do wielkości odgrodzonego terenu;)
A ja proponuje pierwszeństwo w dostępie do lekarzy dla tych co płacą
większe składki. Jak Ci się podoba ten pomysł?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz