eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGościu ze śmigłem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2009-02-01 20:30:47
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > > Poza tym, jak będzie alarm, to przecież komunistom będzie
    > > trudniej "zsocjalizować" zawartość mojej chałupy. Proste?

    > Tekst roku :))

    Eee tam, zaraz roku.

    W 1917 roku "zsocjalizowali" babci i dziadkowi cały majątek na Kijowszczyźnie
    to i wyczulony jestem na wszelkiego rodzaju "socjalizacje". Całe szczęście, że
    w 1945 r. to już nie mieli juz co "socjalizować".
    BTW, parę lat temu jakiś gościu "zsocjalizował" w mojej spółdzielni wszystkie
    piwnice. Czynił to w sobotę w nocy za pomocą wózka, hałas był potężny. W
    niedzielę jedna idiotka dzwoniła do członków zarządu spółdzielni z awanturą, że
    pozwala się wywozić śmieci o 2 w nocy... I że to jest skandal, bo ona spać nie
    może :) Autentyczne!

    pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2009-02-01 20:53:33
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:01c5.00000206.4985e478@newsgate.onet.pl...
    >> jak slup zabetonowany znaczy ma fundament (a musi miec bo inaczej fiknie)
    >
    > To jest mniej więcej tak: dwa ceowniki (wystają jakieś 0,5 m) są
    > wbetonowaqne w
    > fundament garażu. W ceownikach są dwie dziury: jedna na stałe, coby słup
    > można
    > było opuścić. Jak sie słup podniesie (po przyczepieniu flagi) to wsadza
    > się
    > drugą śrubę w ceowniki a sam wspomniany słup przykręca się jeszcze do
    > obejmy w
    > garażu. Lęk wysokości mam, ni cholery bym tam nie wlazł, wolę opuszczać.
    >
    >> pozwolenia co prawda nie potrzeba ale zgloszenie musi byc.
    >
    > Zgłosi się, miejscowych urzędasów szlag trafi :).
    >
    >> pozwolen nie trzeba, bylo to niedawno chyba tu walkowane, poczytaj...
    >
    > Możesz podrzucić linka? Ślepy jestem na starość albo googel mnie nie lubi.
    >
    >> I trzeba to wszystko odpowiednio zabezpieczyc bo jak ktos wlezie i
    >> oberwie
    >> tym smiglem to i tak bedzie Twoja wina ;-/
    >
    > Dziki tylko, albo złodzieje, oberwac mogą. Teren ogrodzony, pustynia tam
    > jest i
    > same lasy, najniższe zaludnienie w kraju. Najwyżej dowalą mi kłusownictwo
    > :).
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Czapla
    >
    http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=watek&group=pl.soc
    .prawo&tid=10401041
    tu masz link

    --
    Andrzej
    www.hana.com.pl

    Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
    Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
    A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.

    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 13. Data: 2009-02-01 20:56:12
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:01c5.00000219.4986036c@newsgate.onet.pl...
    >> Ja - na Twoim miejscu - odżałował bym na budowlańca, by Ci projekt
    >> policzył i podpisał.
    >
    > W grę nie wchodzi - bida, ponadto wszelki kontakt z urzędem przyprawia
    > mnie o
    > torsje :(
    >
    >> Takie wirujące śmigło z kilkunastoma kilogramami na
    >> końcu względnie wiotkiego masztu w razie większego wiatru może narobić
    >> niezłego bigosu.
    >
    > Wiotkiego? 1,5 cala... Ponadto chciałem całość ubezpieczyć. Odciągi raczej
    > nie
    > wchodząś w grę, bo małżonka zabije się o te linki a później złość wyładuje
    > na
    > mnie :).
    >
    >> Czyli by nie dokonywać zgłoszenia trzeba by się
    >> ograniczyć do tej wysokości nad dachem (nie liczy się długość rury, tylko
    >> wysokość ponad istniejącą konstrukcję.
    >
    > To by było bardzo łatwe. W zasadzie wystarczy, żeby wystawało z metr nad
    > komin.
    > Niestety, dach stromy, ja z lękiem wysokości, a majstrów w zasadzie staram
    > się
    > nie dopuszczać na bliższą odległość. Dlatego pomyślałem o tym maszcie przy
    > garażu. Ale pomyślę jeszcze o tym kominie.
    >
    >> Innych zgłoszeń czy pozwoleń mieć
    >> nie musisz, o ile tego do normalnej sieci nie podłączasz - a z tego, co
    >> piszesz, to nie masz takiego zamiaru.
    >
    > Nie mam. Chodzi tylko o ładowanie akumulatorów, oświetlenie i alarm. Zbyt
    > mała
    > moc, żeby z tego korzystać do poważnych rzeczy.
    >
    >> Nie widziałem tego domku ani miejsca, gdzie chcesz to ustawić, ale z
    >> punktu
    >> widzenia generatora najlepiej by było, jakby jednak był to masz
    >> wolnostojący oddalony od budynku. Po prostu daje to lepszą wydajność.
    >
    > Pozwolę sobie zanegować. Tu u mnie wiatry są bardzo regularne, zasadniczo
    > z
    > jednego kierunku i o konkretnych porach. Wieje idealnie w poprzek stromego
    > dachu. Więc to co wieje w dach, wzmacnia siłę wiatru powyżej. Tam to
    > mogłoby mi
    > komin urwać jak śmigło przykręcę :). Problem byłby tylko z konserwacją, bo
    > dach
    > stromy, wyjścia ze strychu nie ma no i ten mój lęk wysokości...
    >
    > Ja zrobię pewnie tak, że przetestuję na tym słupie przy garażu a jak
    > wyniki
    > będą zachęcające, to dogadam się z jakimś alpinistą i na komin się
    > wiatraczek
    > wrzuci. Zwłaszcza, że to domek letniskowy, więc pali się tylko jakieś
    > tajne
    > rachunki a nie węgiel.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Czapla
    >

    Uech jednak odzaluj...
    fizyki chyba sie ciut uczyles...
    12 kg x 6 m daje ci moment 72kgm
    1,5 cala nie wytrzyma nie ma bata ciut wiekszy wiatr i po rurze a jak dobrze
    trafi to i po dachu
    --
    Andrzej
    www.hana.com.pl

    Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
    Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
    A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.

    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 14. Data: 2009-02-01 21:23:23
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Uech jednak odzaluj...
    > fizyki chyba sie ciut uczyles...

    Wieki temu...

    > 12 kg x 6 m daje ci moment 72kgm

    Skąd wziąłeś 6 m? Przecież napisałem, że to jest podpiete pod garaż. Od obejmy
    garażowej (solidnej) do góry jest tylko ze 3 m. Mogę jeszcze podspawać tę rurę
    do dachu garażu, bo to blacha jest solidna, albo jakieś dodatkowe mocowanie
    rury na wysokości tych 3 m dołożyć, o ile Prawo budowlane nie stanie na
    przeszkodzie :).

    Pozdrawiam

    Czapla


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2009-02-01 21:25:48
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > tu masz link

    Dzięki!

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2009-02-01 21:28:52
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>


    >
    > Uech jednak odzaluj...
    > fizyki chyba sie ciut uczyles...
    > 12 kg x 6 m daje ci moment 72kgm
    > 1,5 cala nie wytrzyma nie ma bata ciut wiekszy wiatr i po rurze a jak
    > dobrze trafi to i po dachu

    A jak do tego wniosk doszedłeś?
    Bo mi nijak nie pasuje zestawienie równania czy nierówności 72kgm<> (=?)1,5
    cala.
    Rura to rura - moment to moment.


    Chociaż racje pewnie masz bo wiatraka na rurze tak cienkiej to nigdy nie
    widziałem..

    --
    pawełJ


  • 17. Data: 2009-02-01 21:52:54
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>


    Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gm54mk$ap8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >>
    >> Uech jednak odzaluj...
    >> fizyki chyba sie ciut uczyles...
    >> 12 kg x 6 m daje ci moment 72kgm
    >> 1,5 cala nie wytrzyma nie ma bata ciut wiekszy wiatr i po rurze a jak
    >> dobrze trafi to i po dachu
    >
    > A jak do tego wniosk doszedłeś?
    > Bo mi nijak nie pasuje zestawienie równania czy nierówności 72kgm<>
    > (=?)1,5 cala.
    > Rura to rura - moment to moment.
    >
    >
    > Chociaż racje pewnie masz bo wiatraka na rurze tak cienkiej to nigdy nie
    > widziałem..
    >
    > --
    > pawełJ
    >
    To wez 2 m takiej rury i stan po srodku
    zegnie sie jak nic

    emiprycznie ;-) to widze
    zbrojenia belek zelbetowych po 25 latach praktyki tez nie licze
    ;-)


    --
    Andrzej
    www.hana.com.pl

    Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
    Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
    A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.



  • 18. Data: 2009-02-01 22:14:36
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:01c5.00000219.4986036c@newsgate.onet.pl...
    >> Ja - na Twoim miejscu - odżałował bym na budowlańca, by Ci projekt
    >> policzył i podpisał.
    > W grę nie wchodzi - bida, ponadto wszelki kontakt z urzędem przyprawia
    > mnie o torsje :(

    Budowlaniec, to prywatna inicjatywa, a nie urząd.

    >> Takie wirujące śmigło z kilkunastoma kilogramami na
    >> końcu względnie wiotkiego masztu w razie większego wiatru może narobić
    >> niezłego bigosu.
    > Wiotkiego? 1,5 cala... Ponadto chciałem całość ubezpieczyć. Odciągi
    > raczej nie wchodzą w grę, bo małżonka zabije się o te linki a później
    > złość wyładuje na mnie :).

    Oj! Nie obraź się, ale nie za wielkie masz o tym pojęcie. Pod adresem
    http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/wiatr/d35_1k
    w.html masz projekt
    takiego wiatraka. Zobacz, jaki tam maszt zastosowano i zastanów się czemu.

    >> Czyli by nie dokonywać zgłoszenia trzeba by się
    >> ograniczyć do tej wysokości nad dachem (nie liczy się długość rury,
    >> tylko wysokość ponad istniejącą konstrukcję.
    > To by było bardzo łatwe. W zasadzie wystarczy, żeby wystawało z metr nad
    > komin. Niestety, dach stromy, ja z lękiem wysokości, a majstrów w
    > zasadzie staram się nie dopuszczać na bliższą odległość. Dlatego
    > pomyślałem o tym maszcie przy garażu. Ale pomyślę jeszcze o tym kominie.

    Tylko, żeby Ci z kominem nie pofrunęło.

    >> Innych zgłoszeń czy pozwoleń mieć
    >> nie musisz, o ile tego do normalnej sieci nie podłączasz - a z tego, co
    >> piszesz, to nie masz takiego zamiaru.
    > Nie mam. Chodzi tylko o ładowanie akumulatorów, oświetlenie i alarm.
    > Zbyt mała moc, żeby z tego korzystać do poważnych rzeczy.
    >> Nie widziałem tego domku ani miejsca, gdzie chcesz to ustawić, ale z
    >> punktu widzenia generatora najlepiej by było, jakby jednak był to masz
    >> wolnostojący oddalony od budynku. Po prostu daje to lepszą wydajność.
    > Pozwolę sobie zanegować. Tu u mnie wiatry są bardzo regularne,
    > zasadniczo z jednego kierunku i o konkretnych porach. Wieje idealnie w
    > poprzek stromego dachu. Więc to co wieje w dach, wzmacnia siłę wiatru
    > powyżej. Tam to mogłoby mi komin urwać jak śmigło przykręcę :). Problem
    > byłby tylko z konserwacją, bo dach stromy, wyjścia ze strychu nie ma no
    > i ten mój lęk wysokości...
    > Ja zrobię pewnie tak, że przetestuję na tym słupie przy garażu a jak
    > wyniki będą zachęcające, to dogadam się z jakimś alpinistą i na komin
    > się wiatraczek wrzuci. Zwłaszcza, że to domek letniskowy, więc pali się
    > tylko jakieś tajne rachunki a nie węgiel.




  • 19. Data: 2009-02-01 23:11:05
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Budowlaniec, to prywatna inicjatywa, a nie urząd.

    Ale to co on zaprojektuje trzeba gdzieś zgłosic... :(

    > Oj! Nie obraź się, ale nie za wielkie masz o tym pojęcie.

    Hmmm...

    > Pod adresem [...] masz projekt

    Ano mam... Nie obraź się, ale nie za wielkie masz o tym pojęcie. Jak płaty mają
    po 1,5 m to rozstaw będzie miał 3,5 m. Liczba pi to (z pamięci cytuję)
    3,1415926536. Oblicz pole tego kolosa i nie dziw się że tam jest taka solidna
    wieża. Poza tym to projekt z roku 1959 - o neodymach mało kto słyszał, z
    takiego kolosa 1 KW tylko - trochę mało. Mój wiatraczek ma rozstaw śmigieł 1 m,
    czyli jego powierzchnia będzie tak ca 1 m kwadratowy x 0,87. A że ma podobno aż
    800 W - to pewnie te neodymy albo tylko przechwałki producenta.

    BTW, amerykanę też zbudowałem (z tarczy hamulcowych od Poloneza) ale czeka na
    lepsze czasy. Na początek chce sprawdzić, jak chodzi to fabryczne ustrojstwo,
    bo inne tej wielkości dają ca 300-400 Wat. Nie ono jest większe od klasycznego
    alternatora. Komina raczej nie urwie, zwłaszcza jak rura pójdzie przez dach
    wzdłuż komina.

    > takiego wiatraka. Zobacz, jaki tam maszt zastosowano i zastanów się czemu.

    Zobaczyłem, zastanowiłem się :). Za wczesnego Gomułki stal i robocizna były
    tańsze:)

    > Tylko, żeby Ci z kominem nie pofrunęło.

    Solidny jest, ca 1,5 metra na 60 cm. Jak na domek letniskowy to trochę duży ten
    komin, ale tak kazali w projekcie. Biegun zimna znaczy się.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 20. Data: 2009-02-02 00:05:02
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    HANA pisze:

    > Beda scigac,
    > jak slup zabetonowany znaczy ma fundament (a musi miec bo inaczej fiknie)
    > czyli jest trwale zwiazany z gruntem a to juz budowla,
    > pozwolenia co prawda nie potrzeba ale zgloszenie musi byc.

    IMHO można podciągnąć pod "obiekt małej architektury" - huśtawkę jak
    zabetonujesz, żeby się nie wywaliła, też zgłaszasz?

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1