Witam!

Mam problem(a raczej moi rodzice). Mieszkamy na wsi i mamy pole uprawne koło
gminnej petli drogowej, droga ta jest gruntowa. Mamy tez sasiada, który
mieszka naprzeciwko naszego pola. Otoz ten sąsiad posadził 7 drzewek wokol
tej petli. Rodzice bardzo się wkurzyli i chcą zeby te drzwka zniknely z tej
petli, bo przeszkadzac beda im w wjezdzie na pole ciagnikiem. Moje pytania:
czy sasiad mial prawo te drzewka sam posadzic bez wczesnego uzgodnienia z
moimi rodzicami? Czy istnieja jakies przepisy mowiace o takim postepowaniu?
Rodzice chca jechac do gminy do Wojta dowiedziec sie czy ten sasiad mial
takie prawo to samozagospodarowania tej petli. Jeszcze jedno, czy Wojt mogl
pozwolic temu sasiadowi na sadzenie tych drzewek bez uzgodnienia z moimi
rodzicami??

Bardzo prosze o pomoc

pozdrawiam
Gosia

do góry

1. Należy sprawdzić, czyja własnością jest grunt na którym sąsiad posadził
drzewa

2. jeżeli Wasz to pozostaje droga sądowa,

3. jeżeli gminy, to wizyta u Wójta.

Pozdrawiam
Michał

do góry

Użytkownik "Mecenas" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmuonh$efn$1@inews.gazeta.pl...
> 1. Należy sprawdzić, czyja własnością jest grunt na którym sąsiad posadził
> drzewa
>
> 2. jeżeli Wasz to pozostaje droga sądowa,

raczej administracyjna - zgoda na wyciecie drzewek :-)

> 3. jeżeli gminy, to wizyta u Wójta.

oraz 4 - w przypadku niepowodzenia w zalatwieniu sprawy - wizyta w sadzie w
celu ustanowienia sluzebnosci drogi koniecznej (chyba ze wjazd na pole
bedzie mozliwy z innej strony)

do góry