Gdzie szukac definicji znakow drogowych? W PoRD nei moge nic na ten
temat znalezc.

Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać, szukam przepisu
który to wskazuje.

do góry

Stefan wrote:
> Gdzie szukac definicji znakow drogowych? W PoRD nei moge nic na ten
> temat znalezc.
>
> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać, szukam przepisu
> który to wskazuje.

"znak drogowy" na wikipedii i po sznurkach do celu.


gacek

do góry

Użytkownik "Stefan" <s...@c...wp.pl> napisał w wiadomości
news:hn3bne$pun$1@inews.gazeta.pl...
> Gdzie szukac definicji znakow drogowych? W PoRD nei moge nic na ten temat
> znalezc.
>
> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać, szukam przepisu
> który to wskazuje.

Rozporządzenie w sprawie znak ów drogowych.

do góry

Stefan pisze:
> Gdzie szukac definicji znakow drogowych? W PoRD nei moge nic na ten
> temat znalezc.

Bo źle szukasz - to jest w przepisach wykonawczych do tej ustawy.

> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać,

Nie można - to chyba logiczne.

> szukam przepisu który to wskazuje.

Wejdź sobie na stronę sejmu - tam masz wyszukiwarkę przepisów, która
podaje także przepisy "powiązane". I tam sobie znajdziesz rozporządzenie
w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

do góry

Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...

>> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
>> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać,
>
> Nie można - to chyba logiczne.

czyli jak jest ciagla a przede mna cos stoi (np. z powodu awarii) to dupa i
musze stac tak dlugo, az go nie usuną?

do góry

W dniu 2010-03-08 19:29, Budzik pisze:

> czyli jak jest ciagla a przede mna cos stoi (np. z powodu awarii) to dupa i
> musze stac tak dlugo, az go nie usuną?


Jeżeli tak literalnie chcesz to czytać to tak.

--
spp

do góry

Budzik pisze:
> Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...
>
>>> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
>>> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać,
>> Nie można - to chyba logiczne.
>
> czyli jak jest ciagla a przede mna cos stoi (np. z powodu awarii) to dupa i
> musze stac tak dlugo, az go nie usuną?

W takiej sytuacji pojawi się zapewne osoba kierująca ruchem, której
polecenia są ważniejsze od znaków.

W ostateczności może to być nawet kierowca tej awarii ;) byle by tylko
zatrzymał jadących z przeciwka, żebyś na czołowe nie poszedł (linia
ciągła występuje z reguły tam, gdzie i tak masz ograniczoną widoczność -
więc jak spróbujesz omijać bez jakiejś "pomocnej dłoni" to ryzykujesz
czołówkę).

do góry

"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote
> czyli jak jest ciagla a przede mna cos stoi (np. z powodu awarii) to dupa
> i
> musze stac tak dlugo, az go nie usuną?

Pamiętaj jednak, że w kw jest takie coś jak stan wyższej koniczności,
uwalniający od odpowiedzialności za wykroczenie. W pewnych warunkach
najechanie na taką linię po upewnieniu się, zachowaniu szczególnej
ostrożności itd. może być jedynym wyjściem, aby uchronić przed zakorkowaniem
i paraliżem komunikacyjnym.

do góry

Stefan pisze:
> Gdzie szukac definicji znakow drogowych? W PoRD nei moge nic na ten
> temat znalezc.
>
> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać,

Taki przepis musialby byc opatrzony wyjatkiem - gdy pojazdy jadace z
naprzeciwka maja ciagla, a Ty przerywana ;)

pozdr
PG

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Budzik pisze:
>> Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...
>>
>>>> Konkretnie interesuje mnie znak P-4 (linia ciągła), na wielu stronach
>>>> przewija się informacja, że nie można na nią najeżdzać,
>>> Nie można - to chyba logiczne.
>> czyli jak jest ciagla a przede mna cos stoi (np. z powodu awarii) to dupa i
>> musze stac tak dlugo, az go nie usuną?
>
> W takiej sytuacji pojawi się zapewne osoba kierująca ruchem, której
> polecenia są ważniejsze od znaków.

Zapewne się nie pojawi - rzadko ktoś taki się znajdzie.

W PoRD, ani rozporządzeniu nie ma wyjątków na "nienajeżdżalność" znaków
poziomych przewidzianych w sytuacji kiedy inaczej pojechać się nie da.
A definicja "stanu wyższej konieczności" niezbyt dobrze pasuje do tej
sytuacji.

Więc odpowiedź dla grupy pl.soc.prawo powinna wyglądać tak, że w takiej
sytuacji należy wezwać policję która pokieruje ruchem.
Odpowiedź dla grupy pl.misc.samochody powinna być taka, żeby linię olać
licząc że każdy sąd nas uniewinni ;)

do góry