Do mojej skrzynki włamał się pewien osobnik - nie mam zamiaru mu tego puscić
płazem. Policja kieruje mnie do wydziału PG, który... niestety
będzie "aktywny" dopiero w poniedziałek. Może ktoś z was ma jakieś lepsze
namiary?

Galba

m...@p...onet.pl


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Marcin " <g...@N...gazeta.pl> wrote in
news:alspd7$8oe$1@news.gazeta.pl

> Do mojej skrzynki włamał się pewien osobnik - nie mam zamiaru mu tego
> puscić płazem. Policja kieruje mnie do wydziału PG, który... niestety
> będzie "aktywny" dopiero w poniedziałek. Może ktoś z was ma jakieś
> lepsze namiary?

Czy trochę nie przeszkadzasz ? Policja ma naprawdę ważniejsze rzeczy na
głowie...

--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns9289C1A84EB6Draf256com@213.180.128.20...
>
> Czy trochę nie przeszkadzasz ? Policja ma naprawdę ważniejsze rzeczy na
> głowie...

Pewnie trochę jednak przeszkadza - szczególnie włamywaczowi ;-)
A policja, no cóż, też powinna pomału zacząć się oswajać z nowymi rodzajami
przestępstw, więc może nawet wyjdzie im to na zdrowie.

Pix

do góry

Marcin wrote:
> Do mojej skrzynki włamał się pewien osobnik - nie mam zamiaru mu tego puscić
> płazem. Policja kieruje mnie do wydziału PG, który... niestety
> będzie "aktywny" dopiero w poniedziałek. Może ktoś z was ma jakieś lepsze
> namiary?

PG oleje Cię ciepłym moczem jeśli nie jesteś VIPem, bankiem itp.
Musisz to zgłosić na prokuraturze.
Ważne byś w zgłoszeniu napisał, żeby za miejsce popełnienia przestępstwa
uznali miejsce, w którym zostało ono wykryte, a dokładnie Twój adres
zamieszkania. Inaczej latami będą się prokuratury przerzucać dokumentami.
Jak to już zrobisz, dowiedz się o sygnaturę akt i podaj nam ją w naszym
stowarzyszeniu http://www.sti.org.pl

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

"Elita.pl" <b...@e...pl> wrote in news:3D83810F.3C59145D@elita.pl

> Jak to już zrobisz, dowiedz się o sygnaturę akt i podaj nam ją w naszym
> stowarzyszeniu http://www.sti.org.pl

...z którego jak narazie korzystają 3 firmy będąca w sumie 3 filiami tej
samej firmy (sti=eteria=astec) i która to 'organizacja' wywołała żywe
komentrze pół roku temu stając się niezłym pośmiewiskiem usnetu - oto pan
Astec postanowił że wszyscy internauci (a więc i Wy, którzy teraz to
czytacie :) mają jemu (no to znaczy jego STI ;) płacić za uzywanie
internetu (pomijając opłatę dla ISP, za kafejkę itd) którą to kasę on
bedzie rozdzielał między Twójrców Internetowych ;)

--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns9289D9BA6554Draf256com@213.180.128.20...
> [...] i która to 'organizacja' wywołała żywe
> komentrze pół roku temu stając się niezłym pośmiewiskiem usnetu - oto pan
> Astec postanowił że [...]

Rafal, nie zaczynaj znowu tej dyskusji...

GreG

do góry

On 14 Sep 2002, Rafal 'Raf256' Maj wrote:
[...]
>+ Astec postanowił że wszyscy internauci (a więc i Wy, którzy teraz to
>+ czytacie :) mają jemu (no to znaczy jego STI ;) płacić za uzywanie
>+ internetu (pomijając opłatę dla ISP, za kafejkę itd) którą to kasę on
>+ bedzie rozdzielał między Twójrców Internetowych ;)

Acha. Przyznam że oryginalność interpretacji prawa (tego
i *innych* praw) powinna mnie mniej dziwić :), thx. za komentarz
bo widać akurat grupy nie czytałem (a co się człowiek dowie to
jego !).

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
> Acha. Przyznam że oryginalność interpretacji prawa (tego
> i *innych* praw) powinna mnie mniej dziwić :),

Tylko, że to Ty na poparcie swojej "interpretacji prawa"
nie chcesz postawić złamanego grosza, a nie ja.

Co do Internetu to nie słyszałem by znosił on prawa autorskie
do utworów tylko dlatego, że są dzięki niemu dostępne.
No, ale może nie jestem na czasie i wiesz coś więcej ode mnie
w tej materii ???

Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

On Mon, 16 Sep 2002, Elita.pl wrote:

>+ Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
>+ > Acha. Przyznam że oryginalność interpretacji prawa (tego
>+ > i *innych* praw) powinna mnie mniej dziwić :),
>+
>+ Tylko, że to Ty na poparcie swojej "interpretacji prawa"
>+ nie chcesz postawić złamanego grosza, a nie ja.

-:)
Przede wszystkim nie stawiam ani grosza pod twój osąd,
a niewątpliwie tak by się to skończyło: po fakcie
zacząłbyś ustalać takie zasady oceny jakie ci pasują.
Nie grywam w trzy karty, trudno :)

>+ Co do Internetu to nie słyszałem by znosił on prawa autorskie
>+ do utworów tylko dlatego, że są dzięki niemu dostępne.

A widziałeś gdzieś że pisałem inaczej ??
To raczej opisana koncepcja "wzięcia Internetu pod kuratelę"
jest IMO dośc oryginalna :)

>+ No, ale może nie jestem na czasie i wiesz coś więcej ode mnie
>+ w tej materii ???

Nie wiem czy widzisz, ale ty masz zwyczaj wkładania
ludziom w pióro czegoś czego nie napisali.

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
> Przede wszystkim nie stawiam ani grosza pod twój osąd,
> a niewątpliwie tak by się to skończyło: po fakcie
> zacząłbyś ustalać takie zasady oceny jakie ci pasują.
> Nie grywam w trzy karty, trudno :)

Dlaczego imputujesz mi próbę oszustwa? Nawet nie spróbowałeś
ustalić warunków zakładu, a już twierdzisz, że byłby oszukańczy
z mojej strony?
Wybacz, ale to bardzo brzydki sposób na wymiganie się od poparcia
swojego - na razie pustego - zdania jakimś groszem. :((

> A widziałeś gdzieś że pisałem inaczej ??
> To raczej opisana koncepcja "wzięcia Internetu pod kuratelę"
> jest IMO dośc oryginalna :)

Ale ja nigdzie nie pisałem o braniu Internetu pod kuratelę!
Nas tylko interesują telemetryczne badania internetu, to jakie utwory
i w jakiej skali, są przez ludzi wybierane i używane.
Na tej podstawie odpowiednio i proporcjonalnie wynagradzani będą twórcy
i producenci.

> Nie wiem czy widzisz, ale ty masz zwyczaj wkładania
> ludziom w pióro czegoś czego nie napisali.

Nic Ci nie wkładałem w pióro, ani też nie mam takie zwyczaju.
To Ty swoją drwiącą wobec mnie wypowiedzią odnosiłeś się do bredni
jakie powiedział o mnie przedmówca.
Proponowałbym Tobie byś następnym razem jednak sprawdził co mówię
w danym temacie zanim ponownie zaczniesz się naśmiewać z mojej
"oryginalności interpretacji prawa" i próbował w ten sposób dyskredytować
moje opinie.

Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry