-
11. Data: 2006-10-24 08:56:22
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:ehju5c$fbf$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Idiom" <i...@w...pl> wrote in message
> news:ehja8t$8e3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>
>> A zasadniczo i do wszystkich - wy nie mielibyście chęci przylać komuś, kto
>> katuje dzieciaka ? ;)
>
> Chęć można mieć i można nawet przylać, ale wiążą się z tym pewne konsekwencje,
> które trzeba będzie później ponieść.
A gdyby biła prętem, to tobie wolno też tylko prętem... itp.
A potem się dziwią, że ludzie tak myślą.
Skoro wolno użyć przemocy w celu odparcia napaści
na mienie, to czemu nie w przypadku bicia dziecka?
Stach
-
12. Data: 2006-10-24 09:42:44
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "GP" <g...@w...pl>
> Wiesz, ja mam ochotę udusić takich dwóch złodziei Księżyca, pewnego
> tępego drągala, jednego wkurzającego buraka oraz kilku przydupasów tej
> kliki. I co z tego? Nie wolno... A szkoda...
To już się robi nudne...
Jak tak się rozejrzeć po naszej scenie politycznej to widać nawet parę klik
i w każdej jest sporo przydupasów nadających się do wyrżnięcia. Niektórzy
tylko starają się wyglądać "mądrze i rozsądnie" co wcale nie zmienia faktu,
że są dupkami nie spoglądającymi dalej niż czubek własnego nosa (bądź
interesu).
Więc daruj sobie...
Graszka
-
13. Data: 2006-10-24 10:55:24
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: krys <k...@p...onet.pl>
scream napisał(a):
>> Wiesz, ja mam ochotę udusić takich dwóch złodziei Księżyca, pewnego
>> tępego drągala, jednego wkurzającego buraka oraz kilku przydupasów
>> tej kliki. I co z tego? Nie wolno... A szkoda...
>
> To może jakaś akcja obywatelska i zbieranie podpisów na przyzwolenie
> takowych czynów? Myślę, że 100000 udałoby się zebrać bez problemu.
Jak się tyle uda zebrać, to lepiej zrobić rewolucję.
> Pozostaje problem z późniejszym głosowaniem w Sejmie :))
A gdzie tam, jak wygramy, to zagłosujemy jak zechcemy;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
-
14. Data: 2006-10-24 12:19:05
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
GP wrote:
>> Wiesz, ja mam ochotę udusić takich dwóch złodziei Księżyca, pewnego
>> tępego drągala, jednego wkurzającego buraka oraz kilku przydupasów tej
>> kliki. I co z tego? Nie wolno... A szkoda...
>
> To już się robi nudne...
> Jak tak się rozejrzeć po naszej scenie politycznej to widać nawet parę klik
> i w każdej jest sporo przydupasów nadających się do wyrżnięcia. Niektórzy
> tylko starają się wyglądać "mądrze i rozsądnie" co wcale nie zmienia faktu,
> że są dupkami nie spoglądającymi dalej niż czubek własnego nosa (bądź
> interesu).
> Więc daruj sobie...
> Graszka
>
Spieprzaj, dziadu ;->
-
15. Data: 2006-10-24 12:50:55
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> wrote in message
news:ehkkfg$k0p$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A gdyby biła prętem, to tobie wolno też tylko prętem... itp.
Nie.
> Skoro wolno użyć przemocy w celu odparcia napaści
> na mienie, to czemu nie w przypadku bicia dziecka?
Możesz użyć przemocy w celu powstrzymania bicia dziecka.
Przemoc ma być adekwatna do potrzeby.
Bicie jej nie jest adekwatne do potrzeby w tym przypadku.
-
16. Data: 2006-10-24 14:07:31
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ehja8t$8e3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Robert, jestem kobietą... Nie ma przewagi fizycznej po mojej stronie, z
> definicji (choć może być, ale to zależy od bijącej) ...
No to raczej nei należy na taką osobę szarżować. Będziesz wazniejsza, jak Ci w
ramach retorsji obezwładniana wybije zęby albo chociaż podrapie twarz i wytarga
włosy? Bo znam takie przypadki.
>
> A zasadniczo i do wszystkich - wy nie mielibyście chęci przylać komuś, kto
> katuje dzieciaka ? ;)
Wiesz, chcieć,a móc, to są dwie różne rzeczy.
>
> Podpowiedzcie mi jakąś linię obrony, bo w następnym przypadku pewno nie
> zdzierżę ;)
Wziąć coś na uspokojenie, albo wezwać Policję.
-
17. Data: 2006-10-24 15:48:56
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ehl79q$k3c$6@atlantis.news.tpi.pl...
> Wziąć coś na uspokojenie, albo wezwać Policję.
A Pani która biła zaczeka grzecznie ten kwadransik na policjantów czy mam
ryzykować próbę zatrzymania, która może się zakończyć dla mnie wybiciem
zębów albo chociaż podrapaniem twarzy i wytarganiem za włosy?
Wziąć coś na uspokojenie - tia... dzięki temu, że zasadniczo wszyscy
bierzemy w takich sytuacjach na uspokojenie (albo na ślepotę i głuchotę) co
jakiś czas gazety mają takie chwytliwe niusy - czterolatka skatowana przez
rodziców itd.
pozdr
Monika
-
18. Data: 2006-10-24 15:52:01
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ehl27d$a0t$1@inews.gazeta.pl...
> Możesz użyć przemocy w celu powstrzymania bicia dziecka.
> Przemoc ma być adekwatna do potrzeby.
> Bicie jej nie jest adekwatne do potrzeby w tym przypadku.
A jesli agresor jest wzburzony, nie reaguje na słowa, a ma podobną masę
ciała, siłę itd jak ja ? Mam się z tym kimś szarpać ryzykując ciągłością
swoich tkanek czy walnąć, żeby zakończyć katowanie dziecka? ;)
pozdrawiam
Monika
-
19. Data: 2006-10-24 15:54:13
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:17o22phltgak$.m9twn0pzhpel.dlg@40tude.net...
> No wiesz... Mozesz np. odpowiednio mocno odepchnac taka wyrodna matke...
> :))
>
Ten pomysł mi się podoba :) Dzięki :)
pozdrawiam
Monika
-
20. Data: 2006-10-24 15:58:31
Temat: Re: Gdy dorosły bije dziecko
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ehlcqv$pb8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A Pani która biła zaczeka grzecznie ten kwadransik na policjantów czy mam
> ryzykować próbę zatrzymania, która może się zakończyć dla mnie wybiciem zębów
> albo chociaż podrapaniem twarzy i wytarganiem za włosy?
Po prostu pewnych rzeczy przeskoczyć się nie da i tyle. Nie naprawisz świata, bo
zbyt wiele osób go psuje. Można jedynie czynić wysiłki, by go podreperować
trochę.
>
> Wziąć coś na uspokojenie - tia... dzięki temu, że zasadniczo wszyscy bierzemy
> w takich sytuacjach na uspokojenie (albo na ślepotę i głuchotę) co jakiś czas
> gazety mają takie chwytliwe niusy - czterolatka skatowana przez rodziców itd.
A zatem postanowiłaś rzucić się do samobójczego ataku? Powodzenia. Tylko byś się
nie zdziwiła. Bo może się to przykładowo skończyć oskarżeniem o usiłowanie
rozboju czy zabójstwa, o ile tylko "napadnięta" przez Ciebie wykaże się odrobiną
wyobraźni. A Ty, ze myśliwego zmienisz się w zwierzynę.