W dniu 24.08.2021 o 20:47, n...@o...pl pisze:
> Kiedy osoba poszukująca ochrony międzynarodowej dociera do granicy
> bezpiecznego kraju np. Polski,

Białoruś jest obecnie jakoś szczególnie niebezpieczna? Słowem bym się
nie odezwał na jakiś Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan albo Pakistan.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.08.2021 o 21:17, nadir pisze:
>> Ale po co maja sie kierowac do przejsc, skoro tam ich nie wpuscimy?
>
> Tam przynajmniej legalnie mogą wystąpić o azyl, bo w środku lasu, to
> marne szanse.
> Poza tym po drodze z Syrii, Iraku czy innego Afganistanu, zanim ci
> uchodźcy dotarli to naszej granicy był przynajmniej jeden nasz konsulat
> lub ambasada.

No i kilka bezpiecznych krajów.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.08.2021 o 21:30, J.F pisze:

> Z tego co cytowales - moze i w srodku lasu wystapic.

W środku lasu, to może, a w zasadzie powinien dostać kulę, jak nie w
łeb, to przynajmniej w piszczele. Strażnik Graniczny poza miejscami
legalnego miejsca przekroczenia granicy jest jak żołnierz na warcie,
tyle tylko, że wiele osób tego nierozumie.

> Chyba, ze kiepski cytat :-)

O jaki cytat chodzi?

> Jak polecieli samolotem, to moglo byc nie po drodze.

Ale kogo to obchodzi? Kto ma interes w tym, żeby przyjmować tych ludzi?
Ja nie mam. Ty masz?
Każdy kto chce ich przyjąć może legalnie ich zaprosić i zafundować wizę.
W czym problem?

> A po drugie - po co maja jechac do konsulatu, skoro tam ich zalatwimy
> odmownie, albo potrwa to pare lat? :-)

Taka procedura i tak trwa często około rok i dłużej, bo ci ludzie często
specjalnie nie mają dokumentów, i ciężko ustalić czy on faktycznie
uchodźca z Kabulu czy jakiś morderca z Czeczeni.
Przekraczanie nielegalnie granicy nie zwiększa ich szans.

do góry

W dniu 24.08.2021 o 22:00, nadir pisze:

>> Z tego co cytowales - moze i w srodku lasu wystapic.
> W środku lasu, to może, a w zasadzie powinien dostać kulę, jak nie w
> łeb, to przynajmniej w piszczele. Strażnik Graniczny poza miejscami
> legalnego miejsca przekroczenia granicy jest jak żołnierz na warcie,
> tyle tylko, że wiele osób tego nierozumie.

Jak zwykle w polskim prawie jest to tak dziwnie ujęte. Ochronie
podlegają urządzenia chroniące granicę, a nie granica :-) W Ustawie o
ŚPBiBP obiekty, urządzenia lub obszary istotne dla bezpieczeństwa lub
obronności państwa, nienaruszalności granicy państwowej, (...)
zdefiniowano jako "ważny obiekt".

Zgodnie z art. 45 broni palnej można użyć celem konieczność odparcia
bezpośredniego, bezprawnego zamachu na ważne obiekty. Zasieki są
urządzeniem chroniącym granicę? Bo jeśli tak, to można użyć - oczywiście
w ostateczności - broni. Może o to chodzi autorowi pomysłu.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 24.08.2021 o 22:15, Robert Tomasik pisze:

> Jak zwykle w polskim prawie jest to tak dziwnie ujęte. Ochronie
> podlegają urządzenia chroniące granicę, a nie granica :-) W Ustawie o
> ŚPBiBP obiekty, urządzenia lub obszary istotne dla bezpieczeństwa lub
> obronności państwa, nienaruszalności granicy państwowej, (...)
> zdefiniowano jako "ważny obiekt".
>
> Zgodnie z art. 45 broni palnej można użyć celem konieczność odparcia
> bezpośredniego, bezprawnego zamachu na ważne obiekty. Zasieki są
> urządzeniem chroniącym granicę? Bo jeśli tak, to można użyć - oczywiście
> w ostateczności - broni. Może o to chodzi autorowi pomysłu.

No ale Ustawa o Straży Granicznej mówi:
"Art. 1. 1. Straż Graniczna jest jednolitą, umundurowaną i uzbrojoną
formacją przeznaczoną do ochrony granicy państwowej, kontroli ruchu
granicznego oraz zapobiegania i przeciwdziałania nielegalnej migracji."
Potem.
"2. Do zadań Straży Granicznej należy:
1) ochrona granicy państwowej na lądzie i morzu;
2) organizowanie i dokonywanie kontroli ruchu granicznego;
2a) zapobieganie i przeciwdziałanie nielegalnej migracji poprzez:[...]"

Po coś im tą broń dali.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 24.08.2021 o 20:47, n...@o...pl pisze:
>> Kiedy osoba poszukująca ochrony międzynarodowej dociera do granicy
>> bezpiecznego kraju np. Polski,
>
> Białoruś jest obecnie jakoś szczególnie niebezpieczna? Słowem bym się
> nie odezwał na jakiś Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan albo
> Pakistan.

No przecież na Białorusi taki Breivik by dostał karę śmierci taki tam
potworny azjatycki (bo nie europejski) zamordyzm.

--
A. Filip
| Lepiej jest przyjeżdżać niż wyjeżdżać. (Przysłowie abisyńskie)

do góry

W dniu 24.08.2021 o 22:35, A. Filip pisze:

> No przecież na Białorusi taki Breivik by dostał karę śmierci taki tam
> potworny azjatycki (bo nie europejski) zamordyzm.

No niekoniecznie, jakby jego ofiarami było 77 członków Związku Polaków
na Białorusi, to mógłby też dostać daczę nad Zalewem Zasławskim.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):

> W dniu 24.08.2021 o 20:47, n...@o...pl pisze:
> > Kiedy osoba poszukująca ochrony międzynarodowej dociera do granicy
> > bezpiecznego kraju np. Polski,
>
> Białoruś jest obecnie jakoś szczególnie niebezpieczna? Słowem bym się
> nie odezwał na jakiś Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan albo Pakistan.

O tym już decyduje nie orzełek na granicy, tylko urząd.

do góry

nadir <n...@h...org> napisał(-a):

> W dniu 24.08.2021 o 20:05, n...@o...pl pisze:
>
> > Tego nie określa Ziutek z czapeczką straży czy random z usenetu, tylko
> > odpowiednie służby na podstawie odpowiednich procedur.
>
> W dupie byłeś gówno widziałeś.

Jak widać więc tam jest i tak więcej wiedzy niż w twojej głowie.

> Straż Graniczna jest od pilnowania
> granicy, za to im płacimy. Nawet jak uchodźca ma prawo pobytu w naszym
> kraju, to nie ma prawa przekraczać granicy w dowolnym miejscu. Koniec,
> kropka.

Straż Graniczna ma obowiązek się nim zająć do końca procedury.

do góry

n...@o...pl pisze:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 24.08.2021 o 20:47, n...@o...pl pisze:
>> > Kiedy osoba poszukująca ochrony międzynarodowej dociera do granicy
>> > bezpiecznego kraju np. Polski,
>>
>> Białoruś jest obecnie jakoś szczególnie niebezpieczna? Słowem bym się
>> nie odezwał na jakiś Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan albo Pakistan.
>
> O tym już decyduje nie orzełek na granicy, tylko urząd.

W tym przypadku niewykonania tego konkretnego rozkazu chodzi o to czy
"żołnierz wie" że jak cofnie *na Białoruś* to straszliwą i nieodwracalną
krzywdę uchodźcy/"uchodźcy" zrobi. Czy Białoruś uchodźcę/"uchodźcę"
by nie dopuściła/nie dopuści do wyznaczonych przejść granicznych?

Jak armia ma skutecznie walczyć z wrogiem zewnętrznym to rozkazy powinny
być wykonywane. Jeśli armia ma nie służyć do zamachów majowych (1926)
to odmowa wykonania rozkazu trafiać się powinna. Kompromisem tych
sprzeczności jest to że odmowa wykonania rozkazu to coś co się
(bardzo) *rzadko ale trafia* .

Życie to gra w osiąganie kilku (częściowo) sprzecznych celów na raz.

--
A. Filip
| Silny duch lecz wątłe ciało. (Przysłowie chińskie)

do góry