-
11. Data: 2008-02-12 21:08:05
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andre pisze:
> *Jacek Krzyzanowski* wrote:
>
>> To zalezy od warukow gwaracji. Jesli sprzedawca tak zaznaczyl, to
>> oznacza.
>
> w karcie gwarancyjnej mam taki zapis:
>
> 7. [...] Ponadto nie sa objete gwarancja uszkodzenia wynikle w procesie
> nieautoryzowanej zmiany oprogramowania wewnetrznego, podlaczania
> dodatkowego wyposazenia innego niz zalecane przez producenta, wadliwe
> dzialanie sieci telefonii komorkowej.
>
> czy ten zapis oznacza ze jezeli po sciagnieciu SIMLocka telefon ulegnie
> uszkodzeniu (nie wazne jaki okres czasu) to moga sie na mnie wypiac?
Musieli by udowodnić, że uszkodzenie było skutkiem takiej zmiany.
-
12. Data: 2008-02-13 00:02:22
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYCIĄĆ...@i...pl_wyciąć>
>> z umową", gdyż w umowie zwykle jest zaznaczone że aparat simloka ma.
>
> A jakie to ma znaczenie jesli nie reklamuje usterki zwiazanej z simlokiem?
>
ano takie że w ogóle dokonano ingerencji w aparat w okresie gwarancyjnym
poza uprawnionym serwisem i w związku z tym gwarant nie jest w stanie
ponosić odpowiedzialności za prawidłowe działanie telefonu. Klient rzadko
wie co jest przyczyną usterki a punkt serwisowy sprawdza sprzęt wg
procedury, której jednym z elementów jest sprawdzenie blokady simlock
założonej przez operatora. Nie ma blokady, nie ma gwarancji, nawet jeżeli
przyczyną awarii jest usterka klawaitury. Liczy się fakt ingerencji w
aparat.
Swego czasu toshiba wyłączałagwarancję na sprzęt jeżeli na komputerze było
zainstalowane nielegalne (nielicencjonowane) oprogramowanie. Mój dobry
kolega przejechał się na tym - miał office'a bez licencji a w notebooku
uszkodziła mu się płyta główna w okresie gwarancyjnym. Poproszono go
okazanie licencji, hologramów etc. Nie miał, odprawiono go z kwitkiem i po
gwarancji. Taka furtka. Żeby było zgodnie z tą grupą - tak się składa że ten
kumpel jest radcą prawnym :)
--
Jackare
-
13. Data: 2008-02-13 00:34:14
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 13.02.2008 Jackare <jacek.leszczuk_WYCIĽĆ...@i...pl_wycišć> napisał/a:
>>> z umową", gdyż w umowie zwykle jest zaznaczone że aparat simloka ma.
>>
>> A jakie to ma znaczenie jesli nie reklamuje usterki zwiazanej z simlokiem?
> ano takie że w ogóle dokonano ingerencji w aparat w okresie gwarancyjnym
Podpowiedź: "niezgodność z umową" nie jest prawnie tożsame z "gwarancja".
--
Marcin
-
14. Data: 2008-02-13 02:10:01
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Jackare pisze:
> ano takie że w ogóle dokonano ingerencji w aparat w okresie gwarancyjnym
> poza uprawnionym serwisem i w związku z tym gwarant nie jest w stanie
> ponosić odpowiedzialności za prawidłowe działanie telefonu. Klient
> rzadko wie co jest przyczyną usterki a punkt serwisowy sprawdza sprzęt
> wg procedury, której jednym z elementów jest sprawdzenie blokady simlock
> założonej przez operatora. Nie ma blokady, nie ma gwarancji, nawet
> jeżeli przyczyną awarii jest usterka klawaitury. Liczy się fakt
> ingerencji w aparat.
Mylisz się i to bardzo. Jest to niedozwolona klauzula umowna (oczywiście
jeżeli mówimy o obrocie konsumenckim). Sygn. akt XVII AmC 110/05
M.
-
15. Data: 2008-02-13 03:05:13
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jackare pisze:
> wg procedury, której jednym z elementów jest sprawdzenie blokady simlock
> założonej przez operatora. Nie ma blokady, nie ma gwarancji, nawet
> jeżeli przyczyną awarii jest usterka klawaitury. Liczy się fakt
> ingerencji w aparat.
Takiej sytuacji w każdym sądzie przegrają...
> Swego czasu toshiba wyłączałagwarancję na sprzęt jeżeli na komputerze
> było zainstalowane nielegalne (nielicencjonowane) oprogramowanie. Mój
> dobry kolega przejechał się na tym - miał office'a bez licencji a w
> notebooku uszkodziła mu się płyta główna w okresie gwarancyjnym.
> Poproszono go okazanie licencji, hologramów etc. Nie miał, odprawiono go
> z kwitkiem i po gwarancji. Taka furtka. Żeby było zgodnie z tą grupą -
> tak się składa że ten kumpel jest radcą prawnym :)
I nie naciskał bo bał się, że "przypadkiem" doniosą gdzie trzeba, że
miał lewe oprogramowanie ;)
-
16. Data: 2008-02-13 07:26:40
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
Użytkownik "Andre" <andrehull_spam@poczta_me.fm> napisał w wiadomości
news:fosdiv$2na$1@news.onet.pl...
> *Troll* wrote:
>
>
>> nie jezeli zdjecie simlocka odbedzie poprzez wpisanie specja;nie
>> wygenerownego kodu, [ciach]
>
> moglbys sprobowac jeszcze raz wyjasnic?
sorki :)
na bank nie naruszysz gwarancji jezlei simlock bedzie zdjety poprzez
wpisanie kodu, (bo nikt nie bedzie decydowac co ty mozesz wpisywac do
telefonu (jakie numery itp) a w ten sposob nie ingerujesz ani w
oprogramowanie - w sensie jego zmiany, ani w sprzet).
-
17. Data: 2008-02-13 07:57:39
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Troll napisał(a):
> na bank nie naruszysz gwarancji jezlei simlock bedzie zdjety poprzez
> wpisanie kodu, (bo nikt nie bedzie decydowac co ty mozesz wpisywac do
> telefonu (jakie numery itp) a w ten sposob nie ingerujesz ani w
> oprogramowanie - w sensie jego zmiany, ani w sprzet).
Warunki gwarancji to problem prawny a nie techniczny. Jeżeli w Umowie
Gwarancyjnej jest zapis, że zdjęcie Simlocka skutkuje jej utratą to moim
zdaniem jest to ważne.
j.
-
18. Data: 2008-02-13 11:07:49
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnfr58ni.p9g.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Troll napisał(a):
>
>> na bank nie naruszysz gwarancji jezlei simlock bedzie zdjety poprzez
>> wpisanie kodu, (bo nikt nie bedzie decydowac co ty mozesz wpisywac do
>> telefonu (jakie numery itp) a w ten sposob nie ingerujesz ani w
>> oprogramowanie - w sensie jego zmiany, ani w sprzet).
>
> Warunki gwarancji to problem prawny a nie techniczny. Jeżeli w Umowie
> Gwarancyjnej jest zapis, że zdjęcie Simlocka skutkuje jej utratą to moim
> zdaniem jest to ważne.
a jakby byl zapis ze nie mozesz zadzownic na numer rozpoczynajacy sie na
0800 to zapis byby wazny?
P.
-
19. Data: 2008-02-13 15:54:12
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: Sebcio <s...@n...com>
Troll pisze:
> a jakby byl zapis ze nie mozesz zadzownic na numer rozpoczynajacy sie na
> 0800 to zapis byby wazny?
Tak, bo gwarancja jest dobrowolnym świadczeniem producenta i to on
określił jej reguły. W gwarancji producent może ustalić sobie dowolne
zasady - np. wymóg noszenia kapci podczas rozmowy.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
20. Data: 2008-02-14 07:54:53
Temat: Re: GSM - blokada simlock...
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:fov3rq$97q$1@pippin.nask.net.pl...
> Troll pisze:
>
>> a jakby byl zapis ze nie mozesz zadzownic na numer rozpoczynajacy sie na
>> 0800 to zapis byby wazny?
>
> Tak, bo gwarancja jest dobrowolnym świadczeniem producenta i to on
> określił jej reguły.
a gdyby w gwarancji bylo napisane ze musisz jeden raz w tygodniu tanczyc na
stoile krakowiaka to tez taki zapis Twoim zdaniem bylby obowiazujacy?
W gwarancji producent może ustalić sobie dowolne
> zasady - np. wymóg noszenia kapci podczas rozmowy.
teraz juz wiadomo ze nie bardzo wiesz o czym piszesz