-
41. Data: 2011-01-26 08:42:32
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "niusy.pl"
>> Rozumiesz co to jest pomiar, błąd, błąd systematyczny, rozumiesz co do
>> ciebie piszę?
>> Rozumiesz choć że auto porusza się w osi drogi i bezwzględny błąd metody
>> może od razu podzielić przez 2^1/2 ?
>
> Nie wiesz o czym gadasz i tyle.
No w przybliżeniu to usiłuję wytłumaczyć że jeżeli mamy jedną pozycję
odczytaną z GPS-a to faktycznie możemy tylko powiedzieć że ktoś był w
promieniu n metrów od niej w danym czasie. Ale jeżeli tych punktów mamy x, a
na dodatek wiemy że to pozycje poruszające się po pasie drogi o znanej
lokalizacji to ze znacznie większą dokładnością możemy określić nie tylko
pozycje ale i opisać jak obserwowany obiekt się poruszał. Może na tym
poprzestańmy, bo wyjaśnienie dlaczego tak jest przekracza tematykę tej
grupy.
pzdr
olo
-
42. Data: 2011-01-26 11:26:53
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ihombj$suf$2@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>
>> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu i błąd wyznaczenia
>> pozycji przy jego poszukiwaniu.
> Wpadło mi do głowy że to może się wiązać ze zmianą w składzie
> obserwowanych satelit, ale zapytam fizyków.
Mnie raczej, że po prostu te satelity z dokładnością do metra na orbicie
wisieć nie potrafią.
-
43. Data: 2011-01-26 11:47:41
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 26.01.2011 12:26, Robert Tomasik pisze:
>>> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu i błąd wyznaczenia
>>> pozycji przy jego poszukiwaniu.
>> Wpadło mi do głowy że to może się wiązać ze zmianą w składzie
>> obserwowanych satelit, ale zapytam fizyków.
>
> Mnie raczej, że po prostu te satelity z dokładnością do metra na orbicie
> wisieć nie potrafią.
Akurat utrzymanie pozycji orbitalnej to najprostsza sprawa.
Gorsze są zakłócenia w czasie biegnięcia sygnału od satelity do
odbiornika, odbicia itepe.
-
44. Data: 2011-01-26 12:00:31
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik"
>>
>>> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu i błąd wyznaczenia
>>> pozycji przy jego poszukiwaniu.
>> Wpadło mi do głowy że to może się wiązać ze zmianą w składzie
>> obserwowanych satelit, ale zapytam fizyków.
>
> Mnie raczej, że po prostu te satelity z dokładnością do metra na orbicie
> wisieć nie potrafią.
Jest dużo więcej powodów błędu pomiarowego:
Ograniczony dostęp - wyłączony aktualnie
Opóźnienie jonosferyczne. Błąd odległości wywołany opóźnieniem w propagacji
fal radiowych wynosi od 20-30 metrów w dzień do 3-6 metrów w nocy. - błąd
systematyczny
Opóźnienie troposferyczne. - błąd systematyczny
Błąd efemeryd. Polega na różnicy między położeniem satelity, wyliczonym a
rzeczywistym.- bład systematyczny
Błąd zegara satelity. - dla danego satelity błąd systematyczny
Różnica pomiędzy idealnym czasem GPS a wskazaniem zegara satelity.- bład
systematyczny
Odbiór sygnałów odbitych - bład losowy
Błędy odbiornika - błąd losowy
Wychodzi że wykonując serię pomiarów różnice położeń kolejnych punktów
zachowają taką dokładność jak uzyskiwana w systemie DGPS
http://pl.wikipedia.org/wiki/Differential_GPS czyli 0,5 do 2 m. Pomiary będą
przesunięte względem poprawnej lokalizacji o wektor błędów systematycznych.
Czyli zgodnie z twoim intuicyjnym przeczuciem:
> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu
> i błąd wyznaczenia pozycji przy jego poszukiwaniu.
ale o trochę innej fizycznej stronie zjawiska.
Podsumowując ślad GPS-a może nawet dowieść sprawności hamulców o ile
hamowanie trwa więcej niż 2-3 sekundy.
pzdr
olo
-
45. Data: 2011-01-26 15:46:44
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: Maruda <n...@c...pl>
W dniu 2011-01-26 09:28, olo pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>
>> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu i błąd wyznaczenia
>> pozycji przy jego poszukiwaniu.
> Wpadło mi do głowy że to może się wiązać ze zmianą w składzie
> obserwowanych satelit, ale zapytam fizyków.
>
> pzdr
> olo
To może być Urban Legend, ale w połowie lat 90 ktoś zajmujący się
zawodowo w poważnej instytucji sprawami łączącymi się z wykorzystaniem
GPS tłumaczył mi, że ze względów "antymilitarnych" GPS ma wprowadzony
błąd systematyczny, "pływający". Ta firma potrzebowała dokładnie, więc
mieli "sieć", odbiornik stacjonarny o dobrze określonej pozycji, który
przekazywał zwykłą drogą radiową swoją odczytaną pozycję (a raczej
"deltę") do odbiorników ruchomych, które z kolei uwzględniały tę
poprawkę i podawały już dokładną (~2-3m) pozycję.
Tylko, że nadal jesteśmy bardzo daleko od pytania z drugiego posta - co
to ma do rzeczy w chwili wypadku?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
46. Data: 2011-01-26 15:53:37
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "m4rkiz" <a...@b...cpl>
> bledy odbiornika sa tu chyba najbardziej istotne
> garmin dla swojego sprzetu podaje: "srednio 15 metrow"
>
Garmin podaje typowy sumaryczny błąd pomiaru zapewne również przy
przeciętnym poziomie sygnału. Inne podejście byłoby nieuczciwe. Według tego:
http://www.geoforum.pl/?menu=46813,46833,46923&link=
gnss-krotki-wyklad-alfabet-gps-bledy-geometrii-i-tec
hnologii
błedy wnoszone poprzez odbiornik są niewielkie.
pzdr
olo
-
47. Data: 2011-01-26 20:57:52
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maruda" <n...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ihpfl4$eet$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-26 09:28, olo pisze:
>> Użytkownik "Robert Tomasik"
>>
>>> Sądzę, że składa się na to błąd wyzaczenia punktu i błąd wyznaczenia
>>> pozycji przy jego poszukiwaniu.
>> Wpadło mi do głowy że to może się wiązać ze zmianą w składzie
>> obserwowanych satelit, ale zapytam fizyków.
>>
>> pzdr
>> olo
>
> To może być Urban Legend, ale w połowie lat 90 ktoś zajmujący się
> zawodowo w poważnej instytucji sprawami łączącymi się z wykorzystaniem
> GPS tłumaczył mi, że ze względów "antymilitarnych" GPS ma wprowadzony
> błąd systematyczny, "pływający". Ta firma potrzebowała dokładnie, więc
> mieli "sieć", odbiornik stacjonarny o dobrze określonej pozycji, który
> przekazywał zwykłą drogą radiową swoją odczytaną pozycję (a raczej
> "deltę") do odbiorników ruchomych, które z kolei uwzględniały tę poprawkę
> i podawały już dokładną (~2-3m) pozycję.
>
> Tylko, że nadal jesteśmy bardzo daleko od pytania z drugiego posta - co
> to ma do rzeczy w chwili wypadku?
To nie urban legend, tylko prawda, natomiast kilka lat temu wycofano się z
tego. Obecnie jest to nieaktualne.
-
48. Data: 2011-01-28 22:39:12
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 26 Jan 2011, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Maruda" <n...@c...pl> napisał
>>
>> To może być Urban Legend, ale w połowie lat 90 ktoś zajmujący się zawodowo
>> w poważnej instytucji sprawami łączącymi się z wykorzystaniem GPS tłumaczył
>> mi, że ze względów "antymilitarnych" GPS ma wprowadzony błąd systematyczny,
>> "pływający".
[...]
>
> To nie urban legend, tylko prawda, natomiast kilka lat temu wycofano
> się z tego. Obecnie jest to nieaktualne.
Dodać wypada, że w skali którą omawiamy był to "duży" błąd.
Nie kilka metrów, a kilkadziesiąt.
Założenie: "żeby nie dało się precyzyjnie naprowadzać rakiety",
czy jakoś tak.
Znaczy nie (wykorzystać przez "obcych") do tego, do czego był (GPS)
przeznaczony :)
pzdr, Gotfryd