-
1. Data: 2011-01-24 12:43:59
Temat: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net>
Witam.
Poproszono mnie, abym "wypytal", przepraszam ze nie mam dokladnych
informacji, ale powiem, co wiem. Kierowca twierdzi, ze pojazd byl
niesprawny (hamulce), ale firma zatrudniajaca twierdzi, ze na podstawie
danych z GPS (rejestrator trasy) mozna orzec o winie kierowcy.
Chodzi mi raczej o naprowadzenie - czy moze obejsc sie bez bieglego
(kasy brak), jakie dowody przestawic (moze kontaktowac sie z producentem
sprzetu w sprawie dokladnosci?) etc.?
Ja to widze tak, ze maksymalna dokladnosc urzadzen rejestrujacych trase,
z uwzglednieniem naziemnych stacji referencyjnych to jakies 2-3m (mowie
o systemie WAAS, w Polsce sa jeszcze inne stacje, ale o ile wiem,
wiekszosc urzadzen wspolpracuje z WAAS), wiec to chyba robi roznice?
Przedstawiciel firmy mydli oczy, ze GPS ma "kosmiczna" dokladnosc -
problem w tym, ze ta dokladnosc nie na wszystkich urzadzeniach jest taka
"kosmiczna". Osobiscie wydaje mi sie, ze trzeba skontaktowac sie z
producentem, ale moze macie jakies pomysly?
Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
-
2. Data: 2011-01-24 12:55:29
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Kierowca twierdzi, ze pojazd byl niesprawny (hamulce), ale firma
> zatrudniajaca twierdzi, ze na podstawie danych z GPS (rejestrator trasy)
> mozna orzec o winie >kierowcy.
Czegos tu brakuje. Co ma GPS do winy oraz niesprawnosci hamulców; co te
strony chca udowodnic tym GPSem?
-
3. Data: 2011-01-24 13:05:18
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 24-01-2011 13:43, WRonX pisze:
> Witam.
>
> Poproszono mnie, abym "wypytal", przepraszam ze nie mam dokladnych
> informacji, ale powiem, co wiem. Kierowca twierdzi, ze pojazd byl
> niesprawny (hamulce), ale firma zatrudniajaca twierdzi, ze na podstawie
> danych z GPS (rejestrator trasy) mozna orzec o winie kierowcy.
GPS zarejestrował, że hamulce jednak były sprawne?
Co ma dokładnie ten GPS wykazać?
> Chodzi mi raczej o naprowadzenie - czy moze obejsc sie bez bieglego
> (kasy brak), jakie dowody przestawic (moze kontaktowac sie z producentem
> sprzetu w sprawie dokladnosci?) etc.?
Jak przyjdzie do kwestii technicznych, to samo Twoje "bo się
dowiedziałem od producenta" nic nie będzie znaczyło.
Ale jak będziesz znał zdanie producenta, to możesz rozważyć, czy biegły
się opłaca - w ostatecznym rozrachunku za biegłego płaci przegrany.
> Ja to widze tak, ze maksymalna dokladnosc urzadzen rejestrujacych trase,
> z uwzglednieniem naziemnych stacji referencyjnych to jakies 2-3m (mowie
> o systemie WAAS, w Polsce sa jeszcze inne stacje, ale o ile wiem,
> wiekszosc urzadzen wspolpracuje z WAAS), wiec to chyba robi roznice?
> Przedstawiciel firmy mydli oczy, ze GPS ma "kosmiczna" dokladnosc -
Ta "kosmiczna dokładność" to taki wytrych jak "cyfrowa jakość" - nic nie
znaczy ale fajnie brzmi.
Jak mnie GOP zrzucił 50 metrów w dół do jeziora ("zawróć jeśli to
możliwe"), bo się pogubił na serpentynach w górach, to jest właśnie
przykład kosmicznej dokładności - w skali kosmicznej te 50 metrów nic
nie znaczy, to dopuszczalny błąd.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
4. Data: 2011-01-24 14:34:56
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 24-01-2011 13:43, WRonX pisze:
> Witam.
>
> Poproszono mnie, abym "wypytal", przepraszam ze nie mam dokladnych
> informacji, ale powiem, co wiem. Kierowca twierdzi, ze pojazd byl
> niesprawny (hamulce), ale firma zatrudniajaca twierdzi, ze na podstawie
> danych z GPS (rejestrator trasy) mozna orzec o winie kierowcy.
Nie bardzo rozumiem co i jak ten GPS miałby tutaj dowodzić, ale mniejsza
na razie z tym. Oczywiście można bez wątpliwości udowodnić, że _ten_ GPS
pochodzi z _tego_ samochodu i był włączony w trakcie spornego zdarzenia,
a jego w jego odczyt nie można ingerować?
> Chodzi mi raczej o naprowadzenie - czy moze obejsc sie bez bieglego
> (kasy brak), jakie dowody przestawic (moze kontaktowac sie z producentem
> sprzetu w sprawie dokladnosci?) etc.?
Biegłego wyznacza sąd i to sąd tymczasowo płaci za jego opinię. Potem
koszty biegłego pokrywa strona przegrywająca. Weź to pod uwagę.
> Ja to widze tak, ze maksymalna dokladnosc urzadzen rejestrujacych trase,
> z uwzglednieniem naziemnych stacji referencyjnych to jakies 2-3m (mowie
> o systemie WAAS, w Polsce sa jeszcze inne stacje, ale o ile wiem,
> wiekszosc urzadzen wspolpracuje z WAAS), wiec to chyba robi roznice?
> Przedstawiciel firmy mydli oczy, ze GPS ma "kosmiczna" dokladnosc -
> problem w tym, ze ta dokladnosc nie na wszystkich urzadzeniach jest taka
> "kosmiczna". Osobiscie wydaje mi sie, ze trzeba skontaktowac sie z
> producentem, ale moze macie jakies pomysly?
Wszystko może być dowodem, kwestia tylko tego co ten GPS miałby
udowadniać i na ile miałoby to być wiarygodne. Poczytaj o dokładności
GPS-ów. Już z samego założenia system (satelity) umożliwiają dokładność
na poziomie kilku metrów, a nie kilku cm - niezależnie od tego jak
dokładne będzie urządzenie. I żaden producent tego nie przeskoczy. A to
na tę chwilę pozwala na w miarę bezsporne udowodnienie, że np. ktoś był
w Poznaniu, a nie w Krakowie albo na odwrót. Natomiast dokładność rzędu
paru metrów w sytuacji hamowania (jakikolwiek związek miałby mieć GPS w
tej sprawie) jest IMHO z góry do obśmiania.
--
.B:artek.
-
5. Data: 2011-01-24 15:51:03
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WRonX" <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> napisał w wiadomości
news:4d3d740f$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam.
>
> Poproszono mnie, abym "wypytal", przepraszam ze nie mam dokladnych
> informacji, ale powiem, co wiem. Kierowca twierdzi, ze pojazd byl
> niesprawny (hamulce), ale firma zatrudniajaca twierdzi, ze na podstawie
> danych z GPS (rejestrator trasy) mozna orzec o winie kierowcy.
Dokładność klasycznego odbiornika GPS, jeśli chodzi o wskazanie miejsca, to
w najlepszym wypadku kilkanaście metrów. Jesli chodzi o prędkość, to na
dłuższym odcinku można się spodziewać dokładności rzędu +/- kilometr, ale
przy nagłym hamowaniu GPS "pojedzie dalej", by po chwili wrócić, bo one
sobie interpolują dane. Tak wiec jeśli dane z GPS-a mają posłużyć
wykazaniu, że kierujący rażąco szybko jechał i to było przyczyną wypadku,
to jak najbardziej jest to możliwe. Ale jeśli ma to być dowód na sprawne
działanie hamulców poprzez obliczenie opóźnienia, to w mojej ocenie to bez
sensu. Podobnie jeśli chcą w ten sposób dowieść, ze kierujący jechał
niewłaściwym pasem.
-
6. Data: 2011-01-24 17:01:28
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Maddy"
> Jak mnie GOP zrzucił 50 metrów w dół do jeziora ("zawróć jeśli to
> możliwe"), bo się pogubił na serpentynach w górach, to jest właśnie
> przykład kosmicznej dokładności - w skali kosmicznej te 50 metrów nic nie
> znaczy, to dopuszczalny błąd.
>
Oprócz danych z GPS zrzucił cię do jeziora algorytm "przyciągania do drogi"
implementowany w nawigacjach :) i nie wiem kto bardziej był kowalem w twoim
przypadku.
pzdr
olo
-
7. Data: 2011-01-24 17:03:27
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik"
> przy nagłym hamowaniu GPS "pojedzie dalej", by po chwili wrócić, bo one
> sobie interpolują dane.
Interpolują sobie systemy nawigacji a nie odbiorniki GPS.
pzdr
olo
-
8. Data: 2011-01-24 17:46:10
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ihkbp6$gvi$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>> przy nagłym hamowaniu GPS "pojedzie dalej", by po chwili wrócić, bo one
>> sobie interpolują dane.
> Interpolują sobie systemy nawigacji a nie odbiorniki GPS.
eTrax Legend czy też GARMIN 250, to system nawigacyjny, czy odbiornik? Bo
jeden i drugi interpoluje, ale nei wiem, pod jaką Ci to definicję
podchodzi.
-
9. Data: 2011-01-24 18:17:00
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ihke5g$3ou$...@i...gazeta.pl...
> eTrax Legend czy też GARMIN 250, to system nawigacyjny, czy odbiornik? Bo
> jeden i drugi interpoluje, ale nei wiem, pod jaką Ci to definicję podchodzi.
System nawigacji. Odbiornik to sirf star III itp.
-
10. Data: 2011-01-24 18:41:39
Temat: Re: GPS - dokladnosc wystarcza, aby byl dowodem w sprawie wypadku drogowego?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ihkfm2$v31$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ihke5g$3ou$...@i...gazeta.pl...
>> eTrax Legend czy też GARMIN 250, to system nawigacyjny, czy odbiornik?
>> Bo jeden i drugi interpoluje, ale nei wiem, pod jaką Ci to definicję
>> podchodzi.
>
> System nawigacji. Odbiornik to sirf star III itp.
Kurcze, a na fakturze w jednym i drugim wypadku wpisano, ze to odbiornik.
Iluż to ciekawych rzeczy sie człowiek z internetu dowiaduje :-) Zastanawiam
się, może reklamować niezgodność towaru z umową, bo sprzedają mi system, a
zamawiałem odbiornik :-))))