eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGIODO a forum
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2012-09-02 10:47:49
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@n...invalid>

    > "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> wrote:
    >
    >>> jest jeszcze trzecie pytanie, ale to na koniec ;o)
    >>
    >> A jesteś w stanie zadać JEDNO *zrozumiałe* pytanie ???
    >
    > Nie jest. Przeczytaj jego dzialalnosc na innych grupach. To:
    >
    > a) prymitywny troll
    > b) czlowiek powaznie chory psychicznie
    > c) skonczony idiota
    > d) polityk amator
    >
    > Nie wiem ktore jest prawdziwe, ale lepiej nie dokarmiac.

    Czego dokładnie nie rozumiesz w:

    "witam! na grupie o php padło takie pytanie:
    czy zakładając forum internetowe trzeba to rejestrować w GIODO?
    jak wygląda procedura?
    a ja dołączę od siebie:
    gdyby na mojej forum ludność umieszczała nie tylko email i IP, ale imie
    nazwisko i numer konta bankowego, to co wtedy?

    jestem lamer w tej kwestii, proszę od początku. "

    Jak to było z państwem i złodziejami ?


  • 22. Data: 2012-09-04 09:26:39
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 2 Sep 2012, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
    >
    >>> a ja dołączę od siebie:
    >>> gdyby na mojej forum ludność umieszczała nie tylko email i IP, ale imie
    >>> nazwisko i numer konta bankowego, to co wtedy?
    >>
    >> Podmioty pomyliłeś.
    >> Pytaniem jest, czy prowadzący forum te dane ZBIERA!
    >
    > Jak może prowadząc forum ich nie zbierać ?

    Zwyczajnie.
    Czy jak ktoś będzie Ci przez płot wrzucał puszki po piwie
    to będzie znaczyło, że zbierasz puszki?
    Czyjaś "samowola", nie wsparta *żadnym* działaniem tego
    i kogo się umieszcza (czy to puszki czy dane osobowe)
    nijak nie ma cechy "zbierania".
    Co nie wyklucza możliwego obowiązku uprzątnięcia, ale
    nie powoduje (IMO) skutków przewidzianych dla czynności
    *zamierzonych*.

    >> Jeśli Ci "ludność" zacznie przychodzić pod dom i wywieszać
    >> na (Twoich) drzwiach kartki ze swoimi numerami kont, to też
    >> będziesz się zastanawiał czy masz te drzwi w GIODO rejestrować?
    >
    > Chyba oczywiste, że tak :-)

    No i w świetle poprzedniego pytania nie wiem czy Ty tak poważnie...

    pzdr, Gotfryd


  • 23. Data: 2012-09-04 09:30:13
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 2 Sep 2012, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
    >
    >> Zadałeś pytanie o przypadek, kiedy "ludnosć" *sama* podaje
    >> dane. Sama, mimo, że nikt tego nie żąda.
    >
    > No przecież zawsze sama podaje bo oferujący nigdy nie żąda tylko co najwyżej
    > nie da dostępu jak nie dostanie.

    Wtedy zbieranie jest celowe, odbywa się z zamiarem "administratora".
    Nijak ma się to do przechowywania tych danych "bo ktoś podał".

    >> Dajmy na to, Ty w następnym poście podajesz nam imię, nazwisko,
    >> adres i numer konta bankowego (IP już mamy :P)
    >> I co, mam lecieć do GIODO, bo mam lokalną kopię newsów
    >> na Hamsterze? (to taki program, udający newsserwer, więc
    >> kopię grup mam u siebie).
    >
    > Porównujesz serwer niusów z forum ?

    Z publicznie dostępnym forum, którego administrator *nie zbiera
    danych* (nie wyraża takiej woli)?
    Oczywiście.
    A dlaczego by nie?

    >> A jeśli NIE o taki, to na czym ma polegać problem - bo
    >> z Twojego pytania to nijak nie wynika.
    >
    > Wydaje mi się, że chodziło o forum i pytanie jest słuszne w kontekście tego,
    > co powyżej napisałem.

    Nijak nie widzę w jaki sposób.
    Zakładasz że "forum" oznacza mechanizm który z założenia wymaga
    identyfikacji, a to nie jest prawda.
    Wszelkie cechy "forum" mają np. miejsca, w których każdy (bez
    zalogowania) może dodawać komentarze.
    Nijak nie da się zabronić, żeby się przy tym nie podpisał.

    pzdr, Gotfryd


  • 24. Data: 2012-09-04 11:46:57
    Temat: [OT] GIODO a forum
    Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>

    na pl.misc.elektronika przywalił sie do mnie misyjny...
    co chwilę podaje moje prywatne dane osobowe...
    czy ten przypadek kwalifikuje się do zgłoszenia do GIODO?
    dlaczego pytam? dlatego, że to PO i może nie ma co się starać skoro wynik
    jest z góry znany...


  • 25. Data: 2012-09-04 19:29:36
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >>
    >>> Zadałeś pytanie o przypadek, kiedy "ludnosć" *sama* podaje
    >>> dane. Sama, mimo, że nikt tego nie żąda.
    >>
    >> No przecież zawsze sama podaje bo oferujący nigdy nie żąda tylko co
    >> najwyżej
    >> nie da dostępu jak nie dostanie.
    >
    > Wtedy zbieranie jest celowe, odbywa się z zamiarem "administratora".

    Nie nie. Idziesz internetową ulicą i rozmawiasz tylko z tymi, którzy:
    1. przedstawią Ci się
    2. powiedzą ile mają lat
    3. czym się zajmują
    4. do jakiego sklepu chodzą

    > Nijak ma się to do przechowywania tych danych "bo ktoś podał".

    To dokładnie to. Oni podają a Ty zachowujesz się adekwatnie. Nie zmuszasz
    ich by podali, ale jak chcą porozmawiać to przecież z nieznajomymi rozmawiać
    nie musisz.

    >
    >>> Dajmy na to, Ty w następnym poście podajesz nam imię, nazwisko,
    >>> adres i numer konta bankowego (IP już mamy :P)
    >>> I co, mam lecieć do GIODO, bo mam lokalną kopię newsów
    >>> na Hamsterze? (to taki program, udający newsserwer, więc
    >>> kopię grup mam u siebie).
    >>
    >> Porównujesz serwer niusów z forum ?
    >
    > Z publicznie dostępnym forum, którego administrator *nie zbiera
    > danych* (nie wyraża takiej woli)?
    > Oczywiście.
    > A dlaczego by nie?

    No przecież ... nie da się wysłać artykułu bez podania From. To taki
    formularz jaki wypełniasz by artykuł wysłać. Różni się czymś od formularza
    przy rejestracji ? A logowanie w IRC ? A logowanie do jakiegoś *ego czata ?
    Bez tego logowania nic nie działa.

    >
    >>> A jeśli NIE o taki, to na czym ma polegać problem - bo
    >>> z Twojego pytania to nijak nie wynika.
    >>
    >> Wydaje mi się, że chodziło o forum i pytanie jest słuszne w kontekście
    >> tego, co powyżej napisałem.
    >
    > Nijak nie widzę w jaki sposób.
    > Zakładasz że "forum" oznacza mechanizm który z założenia wymaga
    > identyfikacji, a to nie jest prawda.

    No właśnie to z założenia jest prawda.

    > Wszelkie cechy "forum" mają np. miejsca, w których każdy (bez
    > zalogowania) może dodawać komentarze.

    Mówiąc szczerze nie bardzo mogę skojarzyć jakiekolwiek forum, które nie
    wymagałoby żadnego logowania.

    > Nijak nie da się zabronić, żeby się przy tym nie podpisał.

    To właśnie mówię, że sami się podpisują. Co za różnica w jaki sposób. Mówią
    np "nazywam się John Kowalsky".


  • 26. Data: 2012-09-04 19:38:47
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >>>> a ja dołączę od siebie:
    >>>> gdyby na mojej forum ludność umieszczała nie tylko email i IP, ale imie
    >>>> nazwisko i numer konta bankowego, to co wtedy?
    >>>
    >>> Podmioty pomyliłeś.
    >>> Pytaniem jest, czy prowadzący forum te dane ZBIERA!
    >>
    >> Jak może prowadząc forum ich nie zbierać ?
    >
    > Zwyczajnie.
    > Czy jak ktoś będzie Ci przez płot wrzucał puszki po piwie
    > to będzie znaczyło, że zbierasz puszki?
    > Czyjaś "samowola", nie wsparta *żadnym* działaniem tego
    > i kogo się umieszcza (czy to puszki czy dane osobowe)
    > nijak nie ma cechy "zbierania".

    Teraz stawiasz kosz "From". Ma cechę zbierania ?


  • 27. Data: 2012-09-04 22:16:49
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Sep 2012, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
    >
    >> Wtedy zbieranie jest celowe, odbywa się z zamiarem "administratora".
    >
    > Nie nie. Idziesz internetową ulicą i rozmawiasz tylko z tymi, którzy:
    > 1. przedstawią Ci się
    > 2. powiedzą ile mają lat
    > 3. czym się zajmują
    > 4. do jakiego sklepu chodzą

    No to odpowiedź jest oczywista: żadna różnica.
    Nawet jeśli te dane nie są zbierane, konieczne jest ich "przetwarzanie".

    Raz jeszcze: istotna jest intencja administratora, wyrażenie
    woli oraz ewentualne czynności faktyczne (np. w postaci
    "wyłuskiwania" danych, które zostały podane *bez* wyrażenia
    tej intencji, np. w celu zebrania ich w bazę, bo wtedy dojdzie
    do "przetwarzania").

    Fakt *podawania danych* nie ma znaczenia (warunkowanie
    dostępu za to jak najbardziej - bo wyraża aktywną zachowanie
    administratora).

    >> Nijak ma się to do przechowywania tych danych "bo ktoś podał".
    >
    > To dokładnie to. Oni podają a Ty zachowujesz się adekwatnie. Nie zmuszasz ich
    > by podali, ale jak chcą porozmawiać to przecież z nieznajomymi rozmawiać nie
    > musisz.

    Tyle, że w odróżnieniu od realnego spotkania twarzą w twarz, nie da się
    uniknąć "przetwarzania". I tu widzę problem.

    >> Z publicznie dostępnym forum, którego administrator *nie zbiera
    >> danych* (nie wyraża takiej woli)?
    >> Oczywiście.
    >> A dlaczego by nie?
    >
    > No przecież ... nie da się wysłać artykułu bez podania From.

    Nie kpij.
    Po pierwsze, mowa o forum, a nie liście dyskusyjnej.
    Czyli dostęp wcale nie polega (a co najmniej nie musi polegać)
    na kontakcie mailowym.
    Po drugie, w polu "From" można podać cokolwiek, może być
    "gąska Balbinka" - *chyba*, że administrator postanowi odrzucać
    listy które nie spełniają kryterium "identyfikowalności".
    Ale to już jest jego wolna wola :> (za skutki której ponosi
    odpowiedzialność, w tym z tytułu obowiązków "przetwarzania").

    > To taki
    > formularz jaki wypełniasz by artykuł wysłać.

    Jeszcze raz: pisałem o *forum*.
    Nie o liście mailowej!

    > A logowanie w IRC ?

    Jeśli serwer pozwala na podanie identyfikatora "xymiz20" i dowolnie
    wybranego hasła, nie widzę przeszkód.

    > Bez tego logowania nic nie działa.

    Nie, administratorzy widocznie weryfikują dane.
    I jeśli przy tej okazji żądają danych, które GIODO uważa za "osobowe"
    (bo przyznam, że IMO ichnie interpretacje są co najmniej kontrowersyjne),
    to *wtedy* mają problem.

    Inna sprawa, że jak dopuszczą anonimowy dostęp, to na widoku też
    mają potencjalne problemy, ale już nie związane z danymi osobowymi :>

    >> Zakładasz że "forum" oznacza mechanizm który z założenia wymaga
    >> identyfikacji, a to nie jest prawda.
    >
    > No właśnie to z założenia jest prawda.

    No to się różnimy w założeniach.

    >> Wszelkie cechy "forum" mają np. miejsca, w których każdy (bez
    >> zalogowania) może dodawać komentarze.
    >
    > Mówiąc szczerze nie bardzo mogę skojarzyć jakiekolwiek forum, które nie
    > wymagałoby żadnego logowania.

    A tu się dopisz na przykład:
    http://forum.gazeta.pl/forum/w,66,138546683,13854668
    3,czy_komentarz_jest_potrzebny_.html
    (tak, to *jest* forum - miejsce, w którym nie można anonimowo
    tworzyć "wątków", ale można pisać bez logowania)

    Jeśli źle wybrałem, to poszukamy innej gazety ;)

    >> Nijak nie da się zabronić, żeby się przy tym nie podpisał.
    >
    > To właśnie mówię, że sami się podpisują. Co za różnica w jaki sposób. Mówią
    > np "nazywam się John Kowalsky".

    Nie, Ty mówisz że jak NIE POWIEDZĄ to im NIE POZWOLISZ pisać.
    Zastrzegam jak wyżej: jak akceptujesz zapis "xxxx" to OK,
    byleby o tym WIEDZIELI (wprowadzenie w błąd może powodować
    skutki uboczne, więc "masz podać imię i nazwisko" stanowi
    problem sam w sobie).
    I nic mnie nie obchodzi to, że TY "nie będziesz z nimi rozmawiał".
    To jest odpowiednik ignorowania ich wypowiedzi!
    To coś innego, niż uniemożliwienie wypowiedzi "chcę napisać
    ale nie mogę bez podania danych".
    To jest zupełnie inna sprawa.

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2012-09-04 22:24:41
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Sep 2012, John Kołalsky wrote:

    > Teraz stawiasz kosz "From". Ma cechę zbierania ?

    Jeśli przynajmniej niektórzy korzystający zostaną zmuszeni
    do podania tam prawdziwych danych, bo przykładowe
    forum dokonuje weryfikacji adresu poprzez np. podanie
    linku aktywującego mailem, lub wprowadzeni w błąd
    że tam muszą być jakieś realne dane bądź zobowiązani
    do takiego zachowania ("wiem, że mechanizm techniczny
    pozwala podać cokolwiek, ale akceptuję regulamin
    który nakazuje podanie mi prawdziwego nazwiska"),
    to oczywiście tak.
    Mamy dane osobowe i nie ma zmiłuj.

    Jeśli jest *oczywiste* że tam można podać cokolwiek
    ("można" zarówno w rozumieniu technicznym jak i regulaminowym),
    to rzecz jasna nie.
    W czym problem?

    Zakładam, że to iż w moim "from" może być cokolwiek
    (no, niech będzie że z dokładnością do "adresów jednorazowych")
    jest oczywiste, ale jest oczywiste dla Ciebie, dla mnie, dla
    nas, ale *nie* "dla wszystkich" :>

    pzdr, Gotfryd


  • 29. Data: 2012-09-05 01:09:11
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >>
    >>> Wtedy zbieranie jest celowe, odbywa się z zamiarem "administratora".
    >>
    >> Nie nie. Idziesz internetową ulicą i rozmawiasz tylko z tymi, którzy:
    >> 1. przedstawią Ci się
    >> 2. powiedzą ile mają lat
    >> 3. czym się zajmują
    >> 4. do jakiego sklepu chodzą
    >
    > No to odpowiedź jest oczywista: żadna różnica.
    > Nawet jeśli te dane nie są zbierane, konieczne jest ich "przetwarzanie".
    >
    > Raz jeszcze: istotna jest intencja administratora, wyrażenie
    > woli oraz ewentualne czynności faktyczne (np. w postaci
    > "wyłuskiwania" danych, które zostały podane *bez* wyrażenia
    > tej intencji, np. w celu zebrania ich w bazę, bo wtedy dojdzie
    > do "przetwarzania").

    To Ci mówię, że niusy z jego polem From są dokładnie tym a jednak nie
    uważasz by wymagały rejestracji.

    >
    > Fakt *podawania danych* nie ma znaczenia (warunkowanie
    > dostępu za to jak najbardziej - bo wyraża aktywną zachowanie
    > administratora).

    To już w ogóle nie rozumiem analogii do niusów, w których to przetwarzanie
    musi mieć miejsce dla jakiegokolwiek funkcjonowania.

    >
    >>> Nijak ma się to do przechowywania tych danych "bo ktoś podał".
    >>
    >> To dokładnie to. Oni podają a Ty zachowujesz się adekwatnie. Nie zmuszasz
    >> ich by podali, ale jak chcą porozmawiać to przecież z nieznajomymi
    >> rozmawiać nie musisz.
    >
    > Tyle, że w odróżnieniu od realnego spotkania twarzą w twarz, nie da się
    > uniknąć "przetwarzania". I tu widzę problem.

    Nie widzę takiej różnicy tj w obu przypadkach dane są przetwarzane tylko nie
    w tym samym środowisku.

    >
    >>> Z publicznie dostępnym forum, którego administrator *nie zbiera
    >>> danych* (nie wyraża takiej woli)?
    >>> Oczywiście.
    >>> A dlaczego by nie?
    >>
    >> No przecież ... nie da się wysłać artykułu bez podania From.
    >
    > Nie kpij.
    > Po pierwsze, mowa o forum, a nie liście dyskusyjnej.
    > Czyli dostęp wcale nie polega (a co najmniej nie musi polegać)
    > na kontakcie mailowym.

    Ale podany przez Ciebie przykład serwera niusów wymaga podania From wbrew
    temu, że wydaje Ci się to wyłączną cechą email.

    > Po drugie, w polu "From" można podać cokolwiek, może być
    > "gąska Balbinka" - *chyba*, że administrator postanowi odrzucać
    > listy które nie spełniają kryterium "identyfikowalności".

    Nic podobnego. To musi być prawidłowy adres co najwyżej nieistniejący i tak
    oznaczony. Ciągle jednak twój adres a nie nie wiadomo co. Że ten czy inny
    administrator nie weryfikuje tego to nie znaczy, że może być "gąska
    Balbinka".

    > Ale to już jest jego wolna wola :> (za skutki której ponosi
    > odpowiedzialność, w tym z tytułu obowiązków "przetwarzania").

    Możnaby odnieść wrażenie, że wystarczy nie weryfikować i nie przetwarzać
    później pól rejestracji na forum i już nie trzeba rejestrować :-)

    >
    >> To taki
    >> formularz jaki wypełniasz by artykuł wysłać.
    >
    > Jeszcze raz: pisałem o *forum*.
    > Nie o liście mailowej!

    I to jest dokładnie to samo w zakresie podawania From na niusach. Inny jest
    tylko sposób działania, nie wymagający wykorzystania tego pola.

    >
    >> A logowanie w IRC ?
    >
    > Jeśli serwer pozwala na podanie identyfikatora "xymiz20" i dowolnie
    > wybranego hasła, nie widzę przeszkód.

    Nie nie. Podajesz nick ... to nie jest logowanie ale identyfikacja jak
    najbardziej. Nie zawsze wystarczająca, ale generalnie temu tylko służąca.
    Nie możesz nie podać nicku.

    >
    >> Bez tego logowania nic nie działa.
    >
    > Nie, administratorzy widocznie weryfikują dane.
    > I jeśli przy tej okazji żądają danych, które GIODO uważa za "osobowe"
    > (bo przyznam, że IMO ichnie interpretacje są co najmniej kontrowersyjne),
    > to *wtedy* mają problem.

    Większość nicków ma charakter danych osobowych tj w zamierzeniu mają
    jednoznacznie identyfikować użytkowników.

    >
    > Inna sprawa, że jak dopuszczą anonimowy dostęp, to na widoku też
    > mają potencjalne problemy, ale już nie związane z danymi osobowymi :>
    >
    >>> Zakładasz że "forum" oznacza mechanizm który z założenia wymaga
    >>> identyfikacji, a to nie jest prawda.
    >>
    >> No właśnie to z założenia jest prawda.
    >
    > No to się różnimy w założeniach.

    Nie nie. Te fora mają takie techniczne uwarunkowania. A Ty tylko inaczej
    odbierasz identyfikację wymuszoną czy tam potwierdzoną od dobrowolnej co
    raczej nie ma znaczenia dla rejestracji. Znaczenie ma czy naprawdę
    identyfikują.

    >
    >>> Wszelkie cechy "forum" mają np. miejsca, w których każdy (bez
    >>> zalogowania) może dodawać komentarze.
    >>
    >> Mówiąc szczerze nie bardzo mogę skojarzyć jakiekolwiek forum, które nie
    >> wymagałoby żadnego logowania.
    >
    > A tu się dopisz na przykład:
    > http://forum.gazeta.pl/forum/w,66,138546683,13854668
    3,czy_komentarz_jest_potrzebny_.html
    > (tak, to *jest* forum - miejsce, w którym nie można anonimowo
    > tworzyć "wątków", ale można pisać bez logowania)

    Co Ty z tym logowaniem ? To nie ma nic do wiatraka !!! Masz w formularzu
    pole Autor ? Masz e-mail ? To jest dokładnie taka sama identyfikacja jak
    imieniem i nazwiskiem. Spróbuj wysłać bez autora a dostaniesz "Nie
    wypełniono pola autor".

    >
    > Jeśli źle wybrałem, to poszukamy innej gazety ;)

    Będzie to samo. Natura ludzi taka jest, że chcą dać się zidentyfikować i móc
    identyfikować innych.

    >
    >>> Nijak nie da się zabronić, żeby się przy tym nie podpisał.
    >>
    >> To właśnie mówię, że sami się podpisują. Co za różnica w jaki sposób.
    >> Mówią np "nazywam się John Kowalsky".
    >
    > Nie, Ty mówisz że jak NIE POWIEDZĄ to im NIE POZWOLISZ pisać.

    Nie nie. Ja mówię, że nie muszą mi podawać danych ale mogą a wtedy może im
    użyczę serwera. Tak samo użyczasz w realu.

    > Zastrzegam jak wyżej: jak akceptujesz zapis "xxxx" to OK,
    > byleby o tym WIEDZIELI (wprowadzenie w błąd może powodować
    > skutki uboczne, więc "masz podać imię i nazwisko" stanowi
    > problem sam w sobie).
    > I nic mnie nie obchodzi to, że TY "nie będziesz z nimi rozmawiał".
    > To jest odpowiednik ignorowania ich wypowiedzi!
    > To coś innego, niż uniemożliwienie wypowiedzi "chcę napisać
    > ale nie mogę bez podania danych".
    > To jest zupełnie inna sprawa.

    Więc Ci mówię, że tak działają twoje niusy. Nie napiszesz bez wypełnienia
    pola From. W normalnym serwerze bez wymogu logowania. Nie ma znaczenia, że
    możesz tam skłamać bo zgodnie ze specyfikacją Ty masz tam podać prawidłowy
    technicznie adres co najwyżej w domenie nieistniejących.


  • 30. Data: 2012-09-05 01:51:53
    Temat: Re: GIODO a forum
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >
    >> Teraz stawiasz kosz "From". Ma cechę zbierania ?
    >
    > Jeśli przynajmniej niektórzy korzystający zostaną zmuszeni
    > do podania tam prawdziwych danych... lub wprowadzeni w błąd
    > że tam muszą być jakieś realne dane bądź zobowiązani
    > do takiego zachowania ("wiem, że mechanizm techniczny
    > pozwala podać cokolwiek, ale akceptuję regulamin
    > który nakazuje podanie mi prawdziwego nazwiska"),
    > to oczywiście tak.
    > Mamy dane osobowe i nie ma zmiłuj.

    Ja nie widzę kompletnie w jaki sposób dobrowolność podawania miałaby
    stanowić o uznaniu lub nie za dane osobowe bo wszystkie takie dane są
    podawane dobrowolnie. Nie widzę też w związku z tym w jaki sposób
    dobrowolność miałaby przesądzać o uznaniu za zbieranie lub niezbieranie. To
    jest raczej kwestia sposobu zbierania, że jak ktoś umożliwia podanie
    konkretnie w polu autora czy imienia i nazwiska to choćby tego nie
    weryfikował dane zbiera. Inaczej wszystkie fora mogłyby funkcjonować bez
    rejestracji bo wszystkie deklarowałyby, że danych nie weryfikują.

    >
    > Jeśli jest *oczywiste* że tam można podać cokolwiek
    > ("można" zarówno w rozumieniu technicznym jak i regulaminowym),
    > to rzecz jasna nie.
    > W czym problem?

    W tym, że w takiej gazecie masz pole opisane jako AUTOR

    >
    > Zakładam, że to iż w moim "from" może być cokolwiek
    > (no, niech będzie że z dokładnością do "adresów jednorazowych")
    > jest oczywiste, ale jest oczywiste dla Ciebie, dla mnie, dla
    > nas, ale *nie* "dla wszystkich" :>

    Jakkolwiek jest dla mnie oczywiste dokładnie coś innego to w istocie nazwa
    pola nie jest przypadkowa, więc trudno liczyć, że ktoś tam będzie wpisywał
    coś zupełnie innego, więc wymagając tego pola ...

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1