-
71. Data: 2004-10-17 23:28:09
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
> Po raz kolejny tłumaczę, że nie chodzi li tylko o kradzieże, ale o
> zakłócanie porządku pakowaniem się z plecakiem w tlum
>
ROTFL
Weź mi tu nie zakłócaj spokoju pisaniem bzdur ;->
-
72. Data: 2004-10-18 06:36:33
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia nie 17. października 2004 17:52 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Andrzej Lawa:
> Tristan Alder wrote:
>
>>>Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
>>>subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
>>
>>
>> I też tak jest, subskrybentami są użytkownicy legalnego programu GG.
>> Pozostali są nieautoryzowani i nie mają prawa dostępu.
>>
>
> Tia, tylko nie ma żadnych zabepieczeń kodowych.
i? Ile jest programów bez żadnych zabezpieczeń, a jednak nie wolno ich
używać bez wniesienia opłaty na przykład.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
73. Data: 2004-10-18 09:24:04
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Karol Makowski <s...@B...org>
On Sun, 17 Oct 2004 18:19:41 +0200, Andrzej Lawa wrote:
> O, właśnie - zainstalowałem sobie na próbę _oryginalne_ GG pod... WinE
> (emulator windows dla linuxa).
Tak tylko gwoli wyjaśnienia, wine to nie żaden 'emulator windows dla linuxa',
tylko otwarta implementacja windowsowego API pod inne niż windows systemy.
(nie tylko Linux).
--
Karol Makowski
-
74. Data: 2004-10-18 13:13:33
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Karol Makowski wrote:
> Tak tylko gwoli wyjaśnienia, wine to nie żaden 'emulator windows dla linuxa',
> tylko otwarta implementacja windowsowego API pod inne niż windows systemy.
> (nie tylko Linux).
>
Jasne. A na jajka kurze mówisz "embriony ptaków nielotów", zaś frytki
określasz mianem "smażonych w oleju bulw pospolitych bylin pochodzących
z Ameryki"?
-
75. Data: 2004-10-18 14:55:34
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Karol Makowski <s...@B...org>
On Mon, 18 Oct 2004 15:13:33 +0200, Andrzej Lawa wrote:
> Karol Makowski wrote:
> Jasne. A na jajka kurze mówisz "embriony ptaków nielotów", zaś frytki
> określasz mianem "smażonych w oleju bulw pospolitych bylin pochodzących
> z Ameryki"?
Nie, jednak zupełnie mylisz pojęcia. Nietrafione porównanie.
PS: Na vmware i podobne też mówisz emulator windows?
Gratuluję.
--
Karol Makowski
-
76. Data: 2004-10-18 17:58:55
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ckuruv$1l5d$1@news2.ipartners.pl...
> OK, zgoda - ale w takim razie uprzejmie proszę nie wyjeżdżać z
> argumentami związanymi z "unikaniem opłat 'abonamentowych' poprzez nie
> oglądanie reklam", dobrze? ;->
A czy czasem to nie jest tak, że licznik nalicza opłatę za odwołanie do
bandera, a nie jego oglądanie?
-
77. Data: 2004-10-19 07:57:24
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pon 18. października 2004 15:13 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Andrzej Lawa:
> Karol Makowski wrote:
>
>> Tak tylko gwoli wyjaśnienia, wine to nie żaden 'emulator windows dla
>> linuxa', tylko otwarta implementacja windowsowego API pod inne niż
>> windows systemy. (nie tylko Linux).
>>
>
> Jasne. A na jajka kurze mówisz "embriony ptaków nielotów", zaś frytki
> określasz mianem "smażonych w oleju bulw pospolitych bylin pochodzących
> z Ameryki"?
Jak zwykle wykazujesz swoją skrajną ignorancję. jedyne co Cię ratuje, to to,
że używasz L :D
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
78. Data: 2004-10-22 00:33:58
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
>>OK, zgoda - ale w takim razie uprzejmie proszę nie wyjeżdżać z
>>argumentami związanymi z "unikaniem opłat 'abonamentowych' poprzez nie
>>oglądanie reklam", dobrze? ;->
>
>
> A czy czasem to nie jest tak, że licznik nalicza opłatę za odwołanie do
> bandera, a nie jego oglądanie?
>
Jeśli takowy istnieje, to owszem. Ale to, że aplikacja go nie wyświetla
nie oznacza, że nie odwołuje się do właściwego adresu.
A jeśli nie ma licznika i reklamowadcy płacą określoną stawkę przy
założonej średniej oglądalności - to za 'nieoglądanie' tracą, jeśli już
w ogóle ktokolwiek, to reklamodawcy.
-
79. Data: 2004-10-22 00:44:01
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Karol Makowski wrote:
>>Jasne. A na jajka kurze mówisz "embriony ptaków nielotów", zaś frytki
>>określasz mianem "smażonych w oleju bulw pospolitych bylin pochodzących
>>z Ameryki"?
>
>
> Nie, jednak zupełnie mylisz pojęcia. Nietrafione porównanie.
Whatever. Udaje przed programami system windows i pozwala na
uruchamianie tychże programów. Do tego nie potrzebuje ani kawałka
windows, choć może też wykorzystywać 'rodzime' biblioteki wingrozy. Jak
to jest zrealizowane 'głębiej' to mnie póki co mało obchodzi.
Więc nazywaj sobie to jak chcesz - implementacją API, warstwą
kompatybilności, whatever - funkcjonalnie jest to emulator
systemu/środowiska windows i do tego na tyle dobrze spełniającym tę
rolę, że duża część aplikacji 'nabiera się' i ładne działa bez żadnych
zgrzytów czy fatygi.
> PS: Na vmware i podobne też mówisz emulator windows?
Nie wiem, nie używam.
-
80. Data: 2004-10-22 01:05:30
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
> Jak zwykle wykazujesz swoją skrajną ignorancję. jedyne co Cię ratuje, to to,
> że używasz L :D
Tirstanek, jesteś głupi jak troznek od szpadla i zaraz to udowodnię...
Za wikipedią: emulator to komputerowe oprogramowanie pozwalające na
uruchamianie programów na platformie (przez co rozumie się sprzętową
architekturę lub system operacyjny) innej niż ta, dla której powstały.
Jest też wyraźnie zaznaczone, że "warstwa kompatybilności" (jak się WINE
raczy określać) jest szczególnym przypadkeim emulatora.
Czyniąc silne założenie, że przy swojej 'bystrości inaczej' poradzisz
sobie z prostym językiem angielskim, podaję ci adres wspomnianego
artykułu: http://en.wikipedia.org/wiki/Emulator
Wprawdzie na stronie WINE skrót jest rozwinięty jako "Wine Is Not
Emulator" niemniej jednak jeśli uda ci się wszytać w dokładniejsze opisy
(albo choćby FAQ) konretnie chodzi o zaznaczenie, że WINE nie jest
emulatorem _procesora_.
Z mojej strony EOT. A jak jakieś głąby nie są w stanie pojąć, że
emulator nie musi być konecznie emulatorem sprzętu, to już ich problem.
PS: zgadnij, jak w jakiej grupie w dystrybucji SuSE siedzi WINE...