-
51. Data: 2004-10-16 20:19:23
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckruqs$9qb$2@serwus.bnet.pl...
> A kto powiedział? Może właśnie udostępniam nie publicznie, a Nosicielom
> Dresa W Paski?
No to nie nazywasz tego sklep. Sklep z samej definicji jest publiczny.
Nazwij to "klub dla dresów" i będzie OK. Do klubu mozesz wpuszczać wybrane
osoby. Jak w sklepie kogoś nie obsłużysz bez dostatecznego powodu, to
popełnisz wykroczenie.
> No więc o tym mówię właśnie. Otwieram sklep tylko dla gejów, tylko dla
> Murzynów, tylko dla kobiet, tylko dla panów z łysą głową i bez karku,
tylko
> dla ludzi w sandałach....
To nie sklep, tylko klub albo cokolwiek innego. Sklep z definicji jest
publiczny.
>
> Możliwe. Dyskusje są zawsze burzliwe. Nie znalazłem sensownego
wyjaśnienia.
> Uważam, że jeśli otwieram sobie sklep, mam prawo dowolnie (byle jasno i
> wprost) ustalać warunki. I jeśli napiszę na drzwiach, że Amerykanom wstęp
> wzbroniony, to tak powinno być.
Warunki sobie ustalać możesz. Nikt Ci nie broni. Problem powstanie w chwili,
gdy na podstawie tych warunków kogoś nie obsłużysz, bo to wykroczenie.
-
52. Data: 2004-10-16 21:21:42
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
> No więc o tym mówię właśnie. Otwieram sklep tylko dla gejów, tylko dla
> Murzynów, tylko dla kobiet, tylko dla panów z łysą głową i bez karku, tylko
> dla ludzi w sandałach....
I masz rażące narusze zasad współżycia społecznego połączone z
dyskryminacją/szykanami.
[ciach]
> Uważam, że jeśli otwieram sobie sklep, mam prawo dowolnie (byle jasno i
> wprost) ustalać warunki. I jeśli napiszę na drzwiach, że Amerykanom wstęp
> wzbroniony, to tak powinno być.
Ale nie masz na szczęście do tego prawa.
-
53. Data: 2004-10-16 23:00:25
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
>>Protokoły transmisji zdaje się nie podlegają pod prawo autorskie - czy
>>może się mylę?
>
>
> Sęk w tym, że korzystasz z zasobów prywatnych pana Fołtyna. Programista
> stworzył więc produkt, który żeruje na prywatnym serwerze i prywatnych
> łączach smsexpress.
>
Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
ATSD biorąc pod uwagę możliwe wywstemy rozliczeń to, że jakiś program
reklam nie wyświetla nie oznacza, że firma za to nie dostaje kasy.
-
54. Data: 2004-10-17 11:10:29
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cks96a$7qo$3@news2.ipartners.pl...
> Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
> subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
On pobiera abonament. Pobioera poprzez te reklamy.
>
> ATSD biorąc pod uwagę możliwe wywstemy rozliczeń to, że jakiś program
> reklam nie wyświetla nie oznacza, że firma za to nie dostaje kasy.
To za co jej płacą?
-
55. Data: 2004-10-17 13:53:47
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia sob 16. października 2004 22:19 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Robert Tomasik:
> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ckruqs$9qb$2@serwus.bnet.pl...
>
>> A kto powiedział? Może właśnie udostępniam nie publicznie, a Nosicielom
>> Dresa W Paski?
>
> No to nie nazywasz tego sklep. Sklep z samej definicji jest publiczny.
A widziałeś gdzieś nazwy sklep na drzwiach? Pojawiają się nazwy własne
zazwyczaj.
> Nazwij to "klub dla dresów" i będzie OK. Do klubu mozesz wpuszczać wybrane
> osoby. Jak w sklepie kogoś nie obsłużysz bez dostatecznego powodu, to
> popełnisz wykroczenie.
Czyli wystarczy nie nazywać mojego punktu sklepem, ale klubem i już jest OK?
>> No więc o tym mówię właśnie. Otwieram sklep tylko dla gejów, tylko dla
>> Murzynów, tylko dla kobiet, tylko dla panów z łysą głową i bez karku,
> tylko
>> dla ludzi w sandałach....
>
> To nie sklep, tylko klub albo cokolwiek innego. Sklep z definicji jest
> publiczny.
Jak zwał, tak zwał.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
56. Data: 2004-10-17 13:55:13
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia nie 17. października 2004 01:00 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Andrzej Lawa:
>> Sęk w tym, że korzystasz z zasobów prywatnych pana Fołtyna. Programista
>> stworzył więc produkt, który żeruje na prywatnym serwerze i prywatnych
>> łączach smsexpress.
> Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
> subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
I też tak jest, subskrybentami są użytkownicy legalnego programu GG.
Pozostali są nieautoryzowani i nie mają prawa dostępu.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
57. Data: 2004-10-17 15:52:58
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
>>Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
>>subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
>
>
> I też tak jest, subskrybentami są użytkownicy legalnego programu GG.
> Pozostali są nieautoryzowani i nie mają prawa dostępu.
>
Tia, tylko nie ma żadnych zabepieczeń kodowych.
-
58. Data: 2004-10-17 16:06:24
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
>>Nikt mu nie broni pobierać abonamentu i udostępniać serwer wyłącznie
>>subskrybentom, autoryzując ich dostęp przy użyciu jakiegoś kodu.
>
> On pobiera abonament. Pobioera poprzez te reklamy.
Nie. W regulaminie jest wyraśnie napisane, że "korzystanie jest
bezpłatne" :)
>>ATSD biorąc pod uwagę możliwe wywstemy rozliczeń to, że jakiś program
>>reklam nie wyświetla nie oznacza, że firma za to nie dostaje kasy.
>
> To za co jej płacą?
Istnieje kilka możliwości, przykładowo:
(1) Sms-express pobiera ustaloną wcześniej kasę za
zamieszczenie/wysyłanie reklamy do wszystkich swoich użytkowników, a
reklamodawcy uznają, że cena jest warta tego na podstawie generownego na
serwerze ruchu - wtedy nikt nie traci, tylko oszacowanie liczby osób,
które widziały reklamę różni się od rzeczywistości.
A równie dobrze ktoś mógłby sobie zasłonić okienko na reklamy innym,
oknem - ustawionym na permanentne bycie na wierzchu.
(2) Komunikator dostaje adres z którym ma się łączyć, żeby pokazać
reklamę, połączenia są zliczane i od każdego idzie parę groszy. IMHO
wariant mało realny, bo serwery z reklamami musiałyby być niezależne, a
zdaje się łączy się z jednym adresem (i wtedy licznik jest taki, jaki
podaje sms-express)
Tak na marginesie: podobne rozwiązanie ma Tlen. GG użyłem tylko do
rejestracji, potem - za czasów Windows - korzystałem z komunikatora
tlenowego (więc nie wiem, czy podobnie nie jest to realizowane w GG).
Tam też teoretycznie pojawiały się reklamy. Tylko że reklamy zawsze były
we flash-u czy może active-x, komunikator sam ich nie obsługiwał tylko
tworzył w sobie okienko obsługiwane przez Internet Explorer, a ja w IE
miałem (ze względów bezpieczeństwa) te dodatkowe bajery wyłączone.
Program - 'firmowy' (przynajmniej dla tlenu). Reklam - brak. Teraz
rozważ taką sytuację... Regulaminu Tlenu nie łamię, a reklam nie oglądam
- czyli wg. Ciebie 'kradnę' ten cały 'abonament'.
-
59. Data: 2004-10-17 16:19:41
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
O, właśnie - zainstalowałem sobie na próbę _oryginalne_ GG pod... WinE
(emulator windows dla linuxa).
Nawet działa :)
Tylko....... nie widać reklam. Regulaminu ne łamię (oryginalny program).
Ale reklam nie widzę.
I co mi zrobicie? ;-> (to do tych piętnujących nieoglądanie reklam
poprzez stosowanie tych 'nieautoryzowanych')
-
60. Data: 2004-10-17 16:24:31
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andrzej Lawa wrote:
> O, właśnie - zainstalowałem sobie na próbę _oryginalne_ GG pod... WinE
> (emulator windows dla linuxa).
>
> Nawet działa :)
PS: analizując logi WinE dochodzę do wniosku, że GG też usiłuje
korzystać z przeglądarki WWW i do wyświetlenia 'w sobie' reklam używać
ActiveX. Tego WinE już nie obsłużyło i chyba przez to reklam 'niet'.