Zostałem złapany na fotoradar - 53km/h na ograniczeniu do 30. Ograniczenie
było przy wykopie przez ulicę, radar stał 200 metrów dalej, za skrzyżowaniem
w kształcie litery T (mój pas ruchu to "daszek" litery). Zdjęcia wyszły po
pół roku, sprawa w sądzie bez mojego udziału, grzywna.
I pytania:
1. nie było odwołania zakazu - czy znak obowiązuje do pierwszego
skrzyżowania (tego T) czy do pierwszego typu + (wylot bocznej ulicy od
strony mojego pasa ruchu)?
2. czy mogę teraz dostawać zaświadczenia o niekaralności?

Bo trochę się obawiam, że ktoś jadący 160km/h przy ograniczeniu do 90 ma
możliwość zapłacenia mandatu i jest wolny, a ja za 23 km/h mogę nie mieć
szans na pracę w której konieczne jest takie zaświadczenie. A już polityka
policji jest dla mnie bez sensu: stawiać radar tam, gdzie się na 100% kogoś
złapie (bo ludzie wiedzą, że remont dawno się skończył, przejeżdżają przez
dziurę zsypaną gruzem i dodają gazu) i wyciągać foty po pół roku, kiedy już
nawet mandatu nie wolno dać...

pozdrówka
Arek

do góry

Użytkownik "arek - ale inny" <n...@p...pl> napisał > 2. czy mogę teraz
dostawać zaświadczenia o niekaralności?

Zostałeś skazany za wykroczenie, na grzywnę jak rozumiem. Czy w postępowaniu
zwykłym, nakazowym, czy mandatowym - nie ma znaczenia. Nie jesteś karany.

> Bo trochę się obawiam, że ktoś jadący 160km/h przy ograniczeniu do 90 ma
> możliwość zapłacenia mandatu i jest wolny, a ja za 23 km/h mogę nie mieć
> szans na pracę w której konieczne jest takie zaświadczenie.

bez obaw

do góry

> A już polityka
> policji jest dla mnie bez sensu: stawiać radar tam, gdzie się na 100% kogoś
> złapie

No jak to bez sensu? Właśnie jak najbardziej z sensem!

Nie wiem, kim jesteś z zawodu, ale wyobraź sobie, że przedstawicielem
handlowym. Czy jeżeli idziesz z najdroższym towarem do klienta, który na
pewno go weźmie, zamiast do takiego, który będzie wybrzydzał i chciał
zawsze taniej, to takie działanie jest bez sensu?


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fpj88b$25km$1@opal.icpnet.pl...

> No jak to bez sensu? Właśnie jak najbardziej z sensem!

sugerujesz ze policja to instytucja komercyjna ktora musi osiagac zysk? :)
ciekawe podejsc
choc mam nadzieje ze to byla ironia :)

do góry

>> No jak to bez sensu? Właśnie jak najbardziej z sensem!
>
> sugerujesz ze policja to instytucja komercyjna ktora musi osiagac zysk?
> :) ciekawe podejsc
> choc mam nadzieje ze to byla ironia :)

Nie sugeruję, że musi osiągać zysk. Uważam natomiast, że pomimo tego, że
zysku osiągać nie musi, to powinna kierować się kryteriami celowości i
logiki.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

> Nie sugeruję, że musi osiągać zysk. Uważam natomiast, że pomimo tego, że
> zysku osiągać nie musi, to powinna kierować się kryteriami celowości i
> logiki.
>
A gdzie tu masz celowość i logikę - karanie ludzi za jazdę 53 km/h bo jakiś
debil zapomniał zdjąć znak ograniczenia do 30 km o czym wiadomo od dawna?!

do góry

>> Nie sugeruję, że musi osiągać zysk. Uważam natomiast, że pomimo tego, że
>> zysku osiągać nie musi, to powinna kierować się kryteriami celowości i
>> logiki.
>>
> A gdzie tu masz celowość i logikę - karanie ludzi za jazdę 53 km/h bo jakiś
> debil zapomniał zdjąć znak ograniczenia do 30 km o czym wiadomo od dawna?!

Nawet jeśli jakiś debil zapomniał zdjąć znak, to przez pomyłkę tego
debila ten znak jest nadal obowiązującym prawo.

Wydaje mi się, że pomyliły Ci się zadania Policji z jej odpowiednikiem
amerykańskim - tam Policja ma "chronić i służyć", natomiast tutaj
wymuszać przestrzeganie prawa.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fpjiuj$2ilp$1@opal.icpnet.pl...
>>> Nie sugeruję, że musi osiągać zysk. Uważam natomiast, że pomimo tego, że
>>> zysku osiągać nie musi, to powinna kierować się kryteriami celowości i
>>> logiki.
>>>
>> A gdzie tu masz celowość i logikę - karanie ludzi za jazdę 53 km/h bo jakiś
>> debil zapomniał zdjąć znak ograniczenia do 30 km o czym wiadomo od dawna?!
>
> Nawet jeśli jakiś debil zapomniał zdjąć znak, to przez pomyłkę tego
> debila ten znak jest nadal obowiązującym prawo.
>
> Wydaje mi się, że pomyliły Ci się zadania Policji z jej odpowiednikiem
> amerykańskim - tam Policja ma "chronić i służyć", natomiast tutaj
> wymuszać przestrzeganie prawa.

Czy policja stawia i zdejmuje te oznaczenia?

pozdr dexth

do góry

Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fpjiuj$2ilp$1@opal.icpnet.pl...

> Wydaje mi się, że pomyliły Ci się zadania Policji z jej odpowiednikiem
> amerykańskim - tam Policja ma "chronić i służyć", natomiast tutaj wymuszać
> przestrzeganie prawa.

chyba sie tobie cos pomylilo
"do podstawowych zadan policji nalezy:

3 Inicjowanie i organizowanie działań, mających na celu zapobieganie popełnieniu
przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i współdziałanie w tym
zakresie z instytucjami państwowymi, samorządowymi, i społecznymi.

5 Kontrola przestrzegania przepisów porządkowych i administracyjnych."

punkt 3 policja powinna zapobiegac popelnianiu wykroczen, a wiec powinna
spowodowac znikniecie bezsensownego znaku :)
punkt 5 w pierwszej kolejnosci powinna wziac za dupe kogos kto po zakonczeniu
robot drogowych nie dopelnil swoich zadan i pozostawil znak

postawienie tam radaru nie jest niczym innym jak nabijaniem kasy i wkur..
obywateli, a potem sie dziwia ze ich nikt nie lubi, wiedza ze znak jest bez
sensu, wiedza ze powinien zostac uzuniety i zamiast to zrobic to nabijaja sobie
kieszen

do góry

Użytkownik "arek - ale inny" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fpj1k1$1c3k$1@freebsd.inds.pl...
> Zostałem złapany na fotoradar - 53km/h na ograniczeniu do 30.
> Ograniczenie było przy wykopie przez ulicę, radar stał 200 metrów dalej,
> za skrzyżowaniem w kształcie litery T (mój pas ruchu to "daszek" litery).
> Zdjęcia wyszły po pół roku, sprawa w sądzie bez mojego udziału, grzywna.
> I pytania:
> 1. nie było odwołania zakazu - czy znak obowiązuje do pierwszego
> skrzyżowania (tego T) czy do pierwszego typu + (wylot bocznej ulicy od
> strony mojego pasa ruchu)?

To droga dwujezdniowa? Jeśli nie, to na pewno skrzyżowanie z drogą w lewo
odwołuje zakaz. Jeśli dwujezdniowa, to już mam wątpliwość. na pewno
odwołuje, jeśli da się przejechać przez pas zieleni (jest przejazd, bo po
trawie zawsze można). Jeśli przejazdu nie ma, to już można by dyskutować,
choć moim zdaniem skrzyżowanie jest nadal skrzyżowaniem.

Natomiast pamiętaj, ze Fotoradar nie mierzy prędkości w miejscu swojego
ustawienia, tylko z reguły jakieś 100-150 metrów wcześniej.

> 2. czy mogę teraz dostawać zaświadczenia o niekaralności?

Tak. W rejestrach notuje się wyroki za przestępstwa. W odniesieniu do
wykroczeń rejestruje sie tylko kary aresztu. Ukarania - nawet sądownego -
za wykroczenie nie notuje się w CRS i nie wykazujesz ich w ankietach
dotyczących z reguły niekaralności za przestępstwa.

do góry