-
21. Data: 2008-03-01 14:50:53
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
scream pisze:
> A jeśli nadal nie wierzysz, że takie coś w ogóle istnieje, to obejrzyj ten
> film:
> http://www.joemonster.org/filmy/7301/Najszybciej-zar
abiajacy-fotoradar-na-swiecie
Ale kamery/aparaty cyfrowe jeszcze inaczej działają. Nakieruj sobie np.
obiektyw aparatu fotograficznego (może być w komórce) na pilot od
telewizora i naciśnij jakiś przycisk na pilocie.
Pozdrawiam, argothiel
-
22. Data: 2008-03-01 15:12:32
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: "|<onrad" <k...@g...com>
argothiel pisze:
> scream pisze:
>> A jeśli nadal nie wierzysz, że takie coś w ogóle istnieje, to obejrzyj
>> ten
>> film:
>> http://www.joemonster.org/filmy/7301/Najszybciej-zar
abiajacy-fotoradar-na-swiecie
>>
>
> Ale kamery/aparaty cyfrowe jeszcze inaczej działają. Nakieruj sobie np.
> obiektyw aparatu fotograficznego (może być w komórce) na pilot od
> telewizora i naciśnij jakiś przycisk na pilocie.
jakie ma to znaczenie w tej dyskusji? :)
--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}
-
23. Data: 2008-03-01 18:28:26
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 1 Mar 2008, |<onrad wrote:
> argothiel pisze:
>> scream pisze:
>>> film:
>>> http://www.joemonster.org/filmy/7301/Najszybciej-zar
abiajacy-fotoradar-na-swiecie
>>>
>>
>> Ale kamery/aparaty cyfrowe jeszcze inaczej działają. Nakieruj sobie np.
>> obiektyw aparatu fotograficznego (może być w komórce) na pilot od
>> telewizora i naciśnij jakiś przycisk na pilocie.
>
> jakie ma to znaczenie w tej dyskusji? :)
Że na filmie z cyfrówki nie rozróżnisz błysku podczerwienią od błysku
w świetle widzialnym, pewnie "tylko" tyle :)
pzdr, Gotfryd
-
24. Data: 2008-03-02 03:06:42
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.03.2008 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
>>> Ale kamery/aparaty cyfrowe jeszcze inaczej działają. Nakieruj sobie np.
>>> obiektyw aparatu fotograficznego (może być w komórce) na pilot od
>>> telewizora i naciśnij jakiś przycisk na pilocie.
>> jakie ma to znaczenie w tej dyskusji? :)
> Że na filmie z cyfrówki nie rozróżnisz błysku podczerwienią od błysku
> w świetle widzialnym, pewnie "tylko" tyle :)
Jak nie jak tak :)
--
Marcin
-
25. Data: 2008-03-02 03:28:37
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marcin Debowski pisze:
>> Że na filmie z cyfrówki nie rozróżnisz błysku podczerwienią od błysku
>> w świetle widzialnym, pewnie "tylko" tyle :)
>
> Jak nie jak tak :)
A niby jak odróżnisz? Świecąca diodka podczerwona jest widoczna jako biała.
-
26. Data: 2008-03-02 17:58:56
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 29 Feb 2008 21:29:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Z powodu możliwości oślepienia, żaden znany mi fotoradar nie używa flesza.
> jeśli coś tam błysnęło, to nie był to na pewno fotoradar. Zabrania tego
> art. 45.1 pkt 7 PoRD.
Zabrania sie
...
7) umieszczania na drodze lub w jej pobliżu urządzeń wysyłających lub
odbijających światło w sposób powodujący oślepienie albo wprowadzających
błąd uczestników ruchu,
A gdzie tu masz zakaz umieszczania lamp blyskowych?
Pozdrawiam,
Henry
-
27. Data: 2008-03-02 19:04:52
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:1oay0ubnspfkm$.1peblkk8fpc0y$.dlg@40tude.net...
> A gdzie tu masz zakaz umieszczania lamp błyskowych?
Zastanówmy sie, co też rzeczona lampa błyskowa wysyła.
-
28. Data: 2008-03-02 21:25:50
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sun, 2 Mar 2008 20:04:52 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Zastanówmy sie, co też rzeczona lampa błyskowa wysyła.
Mam kilka lamp błyskowych w szufladzie, więc wiem co wysyłają. Tylko
dlaczego nie doczytałeś tego punktu do końca, szczególnie "w sposób
powodujący oślepienie". Żeby lampa błyskowa spowodowała oślepienie z
odległości >5m zajmując tylko mały wycinek kątowy pola widzenia kierowcy
(nawet jeśli kierowca się wpatruje w nią bezpośrednio co jest mało
prawdopodobne), błyskając przez 1/500 sekundy to musiała by naprawdę mieć
moc której niejeden fotograf by pozazdrościł.
Więc oślepiać na pewno nie oślepia. Można się tylko zastanawiać czy
wystraszy - w co wątpię. Z mojej (niechlubnej) praktyki jest wtedy raczej
reakcja typu "hmm... czy przypadkiem nie zarobiłem 'sesji zdjęciowej?'".
Strach pojawia się dopiero później gdy sobie uświadomimy ile nas to będzie
kosztować ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
29. Data: 2008-03-02 22:14:01
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Fri, 29 Feb 2008 22:33:24 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
>> Osobiście taki widziałem i błyskał normalną lampą. Policja ma chyba nie
>> tylko fotorapidy z lampą na podczerwień...
> Nie wierzę, bowiem to jest wykroczenie samo w sobie.
Czyli seria błysków z klasycznej fotoradarowej puszki w Krakowie (jakieś 1.5
roku temu) które miałem okazję obejrzeć to efekt wysiłku jakiegoś kawalarza
który umieścił w niej "głupiego jasia"? :) Błyski były normalne - białe.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
30. Data: 2008-03-07 13:45:12
Temat: Re: Fotoradar i wypadek
Od: Sebcio <s...@n...com>
Robert Tomasik pisze:
> Z powodu możliwości oślepienia, żaden znany mi fotoradar nie używa
> flesza. jeśli coś tam błysnęło, to nie był to na pewno fotoradar.
> Zabrania tego art. 45.1 pkt 7 PoRD.
W Gdańsku na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej i ul. Wojska Polskiego
zamontowany jest fotorejestrator wykroczeń. Nie rejestruje prędkości,
lecz przejazd na czerwonym świetle.
Ten na 100% błyska światłem białym, bo pewnego dnia zmuszony przepuścić
karetkę musiałem ruszyć na czerwonym świetle do przodu. Maszynka zrobiła
zdjęcie kierowcy przede mi oraz... karetce :-) Pewnie z tego powodu nie
dotarło do mnie później żadne zdjęcie. Mimo to błysk był jak z
"fotoaparata"...
Inna sprawa że rejestrator był umieszczony pod takim kątem względem
kierującego, że raczej niemożliwe byłoby oślepienie kierowcy patrzącego
przed siebie. Równie dobrze mógłby to być błysk z pantografu
przejeżdżającego przez skrzyżowanie tramwaju.
--
Pozdrawiam,
Sebcio