-
61. Data: 2007-03-01 13:28:06
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
scream napisał(a):
>
> Ale nie znamy treści tych umów, na upartego - mogą one dotyczyć tylko
> ochrony mienia i spraw dookoła tego.
Ale czy to twój problem, czy właściciela centrum?
Jeśli miałbyś wątpliwości - co moim zdaniem jest nie powiem czym - to
będziesz miał w razie czego "świetną" linię obrony przed sądem.
"Nie wiedziałem czy to osoba uprawniona do wyproszenia mnie z tego
budynku... ( tu zrobić minę "biednego misia")".
Ciekawe czy sąd a wcześniej prokurator da ci wiarę.
>
> A jeśli wyjde dopiero po tym jak mnie poinformują że wezwali policje?
>
Nie wiesz?
Bedę strzelał: policja cię nie zastanie :) ?
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
62. Data: 2007-03-01 13:36:29
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Nie rozśmieszaj mnie? To chyba oczywiste. Żaden normalny człowiek nie
> pomyśli, że ochroniarze, którzy wałęsają się po centrach handlowych nie
> maja umowy z ich właścicielami.
Pomijając wszystko inne - oni mają umowę na OCHRONĘ MIENIA, a nie na
selekcjonowanie klienteli.
-
63. Data: 2007-03-01 13:51:18
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 01 Mar 2007 14:28:06 +0100, Johnson napisał(a):
>> A jeśli wyjde dopiero po tym jak mnie poinformują że wezwali policje?
> Nie wiesz?
> Bedę strzelał: policja cię nie zastanie :) ?
Tak też mi się wydawało :) Ale lubie szukać dziury w całym.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
64. Data: 2007-03-01 14:28:31
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
> Pomijając wszystko inne - oni mają umowę na OCHRONĘ MIENIA, a nie na
> selekcjonowanie klienteli.
No widzisz: scream nie wiedział jaką mają umowę, a ty wiesz co mają w
umowie. Może się spotkajcie i mu opowiesz?
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
65. Data: 2007-03-01 14:31:07
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Po trzecie zakaz ten ma być sensowny ("społeczno gospodarcze
>
> A nie jest.
A ja twierdzę że jest. I kto to rozstrzygnie?
Przechodząc do argumentacji absurdalnej:
twierdzisz że jak mnie wpuścisz do domu to mogę ci wszystko
sfotografować, poprzestawiać meble, itd ., a ty mi tego nie możesz
zabronić, bo mnie wpuściłeś do środka?
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
66. Data: 2007-03-01 14:32:28
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
> Brednie.
>
W pełni się zgadzam, że bredzisz :)
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
67. Data: 2007-03-01 14:39:08
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Przechodząc do argumentacji absurdalnej:
> twierdzisz że jak mnie wpuścisz do domu to mogę ci wszystko
Sfotografować - tak. Z tym że akurat z prywatnego mieszkania lokator
może cię wyprosić - nawet "ręcznie".
> sfotografować, poprzestawiać meble, itd .
A przestawiać już mebli nie.
Swoją drogą nie wiem czy zauważyłeś, ale fotografowanie nie powoduje
przesuwania mebli...
-
68. Data: 2007-03-01 14:41:58
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> No widzisz: scream nie wiedział jaką mają umowę, a ty wiesz co mają w
> umowie. Może się spotkajcie i mu opowiesz?
Johnson, wiem, że to dla ciebie BARDZO trudne, ale wystarczy pomyśleć i
będziesz wiedział, do czego służy ochrona MIENIA.
-
69. Data: 2007-03-01 14:42:53
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>
>> Brednie.
>>
>
> W pełni się zgadzam, że bredzisz :)
Jesteś głupi jak but i masz problemy z czytaniem... Biedny jesteś...
-
70. Data: 2007-03-01 14:51:48
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Z tym że akurat z prywatnego mieszkania lokator
> może cię wyprosić - nawet "ręcznie".
Na jakiej podstawie możesz mnie wypraszać "ręcznie" ?
>
>> sfotografować, poprzestawiać meble, itd .
>
> A przestawiać już mebli nie.
>
> Swoją drogą nie wiem czy zauważyłeś, ale fotografowanie nie powoduje
> przesuwania mebli...
To nie jest takie pewne. Są ludzie którzy myślami przesuwają rzeczy. Nie
można wykluczyć że fotografowanie przesuwa rzeczy o mikrometr, albo
jeszcze dalej ;)
Ale pomijając już to, który przepis naruszę przesuwając ci te meble o 2
m? Przecież ci ich nie zabiorę, tylko przestawie zgodnie z zasadami fung
shui. Będzisz zdrowszy.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"