-
141. Data: 2007-03-03 21:08:53
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
castrol napisał(a):
> Wiec jakim cudem wlasciciel pozwala nam tam wchodzic warunkowo?
>
Czy naprawdę trzeba do tego "cudu"? Nie wystarczy treść art. 140 kc?
Ale rzeczywiście dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa, gdyż nie opiera
się na prawie, lecz wydumaniach na temat prawa, co niektórych.
Albo niech ktoś wskaże przepis prawa który mówi że właściciel marketu
musi znosić wszelkie zachowania klientów, albo ja wysiadam :) bo tu już
zrobiło się nudne.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
142. Data: 2007-03-03 21:25:28
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Johnson napisał(a):
> Ale rzeczywiście dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa, gdyż nie opiera
> się na prawie, lecz wydumaniach na temat prawa, co niektórych.
>
> Albo niech ktoś wskaże przepis prawa który mówi że właściciel marketu
> musi znosić wszelkie zachowania klientów, albo ja wysiadam :) bo tu już
> zrobiło się nudne.
a myślałem że dłużej wytrzymasz ;)
ale jeszcze nie padło, że sklep jest dostępny dla wszystkich (bez
względu na to co robią), bo jest miejscem publicznym, a jest miejscem
publicznym, bo jest dostępny dla wszystkich
choć już blisko...
KG
-
143. Data: 2007-03-03 21:26:49
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Olgierd napisał(a):
> W jaki sposób fotografując można naruszać określone zasady korzystania z
> rzeczy? Chyba w taki sam sposób jak patrząc...
w ten sposób, że pozwoliłem wejść na mój teren i patrzeć, ale nie
pozwalam fotografować, jeździć na deskorolce itp.
mój teren, więc ja decyduję (w granicach określonych prawem oczywiście)
KG
-
144. Data: 2007-03-03 21:28:25
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
[ciach ...]
Powiedziałem już, albo podstawy prawne twierdzeń "że właściciel marketu
musi znosić wszelkie zachowania klientów", albo ja wysiadam :) bo tu
już zrobiło się nudne.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
145. Data: 2007-03-03 21:29:05
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
[ciach ...]
Powiedziałem już, albo podstawy prawne twierdzeń "że właściciel marketu
musi znosić wszelkie zachowania klientów", albo ja wysiadam :) bo tu
już zrobiło się nudne.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
146. Data: 2007-03-03 21:50:49
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> castrol napisał(a):
>
>> Wiec jakim cudem wlasciciel pozwala nam tam wchodzic warunkowo?
>>
>
> Czy naprawdę trzeba do tego "cudu"? Nie wystarczy treść art. 140 kc?
No to teraz wymyśl, jak sfotografowanie przedmiotu ma spowodować
ograniczenia w korzystaniu z przedmiotu przez właściciela.
> Ale rzeczywiście dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa, gdyż nie opiera
> się na prawie, lecz wydumaniach na temat prawa, co niektórych.
Przynajmniej jesteś samokrytyczny. Ale skoro się upierasz przy tych
wydumaniach - dlaczego masz o to do innych pretensje?
> Albo niech ktoś wskaże przepis prawa który mówi że właściciel marketu
> musi znosić wszelkie zachowania klientów, albo ja wysiadam :) bo tu już
> zrobiło się nudne.
Najpierw wskaż mi jakiś przepis zabraniający (w tym konkretnym
przypadku) fotografowania i pozwalający na siłowe usunięcie klienta oraz
wszelkie inne "selekcje" rodem z komedii Barei.
-
147. Data: 2007-03-03 22:02:50
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sat, 03 Mar 2007 14:57:00 +0100, januszek napisał(a):
> Hmm... Czyli Twoim zdaniem ktoś, kto może nie chcieć, z jakiś powodów
> aby ktokolwiek bez jego pozwolenia fotografowal jego własność jest równy
> z kimś kto zakazuje wchodzenia na teren swojej posesji osobom w
> okularach?
Januszek, jedynym uzasadnieniem takiego zakazu może być prawo do
prywatności. Owszem, w przypadku fotografowania ludzi może dojść do
naruszenia ich prywatności, nie każdy z klientów sklepu to lubi i być
może tym się kieruje kierownictwo sklepu - żeby nikt nie płoszył
klienteli.
W opowieści o naruszeniu sposobu korzystania z rzeczy itd. - nie ma co
wierzyć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
==> http://olgierdrudak.com <==
-
148. Data: 2007-03-03 22:24:21
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
> [ciach ...]
>
> Powiedziałem już, albo podstawy prawne twierdzeń "że właściciel marketu
> musi znosić wszelkie zachowania klientów", albo ja wysiadam :) bo tu
> już zrobiło się nudne.
A gdzie ja pisałem o *wszelkich* zachowaniach, drogi kłamczuszku, hmm?
-
149. Data: 2007-03-03 22:24:44
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
> [ciach ...]
>
> Powiedziałem już, albo podstawy prawne twierdzeń "że właściciel marketu
> musi znosić wszelkie zachowania klientów", albo ja wysiadam :) bo tu
> już zrobiło się nudne.
>
Kłamstwo powtórzone dwa razy nie staje się prawdą.
-
150. Data: 2007-03-03 22:25:44
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
[ciach ...]
Nie będę się powtarzał.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"