eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 312

  • 291. Data: 2007-11-28 20:34:03
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson pisze:
    > U mnie stoi że napisałeś to o 05:49 ;)
    > Co ty o tej porze masz co robić ? ;)

    różne rzeczy :)

    KG


  • 292. Data: 2007-11-28 20:48:25
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fikjb4$iag$1@inews.gazeta.pl kam <x#k...@w...pl#x>
    pisze:

    >> Regulamin to właśnie zbiór zasad.
    > niekoniecznie
    Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego:
    _regulamin_ - zbiór przepisów postępowania a. zachowania się (członków
    jakiejś grupy w określonych okolicznościach)
    Etym. - późn.łac. regulare 'regulować; prostować' z łac. regula 'linia,
    sznur do pomiaru; reguła, prawidło' od regere

    >> Nie jest też tak, właściciel terenu może ustalać zasady w sposób dowolny.
    > owszem
    Owszem nie.

    >> Wola ta powinna być jednak wyrażona w sposób taki, aby druga strona mogła
    >> się z nią zapoznać, co już może być dyskusyjne. Chodzi tu o jedną z
    >> kwestii, z którymi nie poradził sobie Johnson - wchodzę na teren parkingu
    >> (przy wejściu brak jakichkolwiek informacji), robię zdjęcia po jakims
    >> czasie podchodzi ochroniarz i twierdzi, że nie wolno.
    > i masz się dostosować albo opuścić teren
    Bo?
    Słowo "albo" to alternatywa wykluczająca i zostało niewłaściwie użyte - brak
    rozumienia terminu.

    > nie jesteś karany za to co zrobiłeś
    Karany?? Przez ochroniarza??

    >> I tu druga kwestia - skąd osoba ma wiedzieć (mieć pewność), że ochroniarz
    >> w ogóle jest upoważniony do wyrażania woli w imieniu dysponenta i czy to
    >> co mówi jest prawdą?
    > zdrowy rozsądek
    _Zdrowy_ rozsądek nakazuje żądać okazania odpowiednich dokumentów
    poświadczających prawo do występowania w imieniu dysponenta oraz podstawę
    podjęcia tej konkretnej interwencji.

    --
    Jotte


  • 293. Data: 2007-11-28 21:00:16
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    > Słowo "albo" to alternatywa wykluczająca i zostało niewłaściwie użyte -
    > brak rozumienia terminu.

    przykro mi że nie rozumiesz

    KG


  • 294. Data: 2007-11-28 21:25:34
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fikkt0$pcf$1@inews.gazeta.pl kam <x#k...@w...pl#x>
    pisze:

    >> Słowo "albo" to alternatywa wykluczająca i zostało niewłaściwie użyte -
    >> brak rozumienia terminu.
    > przykro mi że nie rozumiesz
    Przykro mi, że nie rozumiesz nawet tego, że nie rozumiesz.

    --
    Jotte


  • 295. Data: 2007-11-28 22:09:53
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jacek Krzyzanowski wrote:

    >> Bo jeśli nie, to przepisy obowiązują. A przepisy chronią konsumenta -
    >> choćby w KW jest stosowny zapis zabraniający odmawiania sprzedaży. A tym
    >> samym i "wypraszania".
    >
    > Zabraniaja _nieuzasadnionej_ odmowy sprzedazy, a nie wyproszenia z lokalu.

    Jasne - zabić nie wolno, ale zatrzymywania metabolizmu żaden przepis nie
    zakazuje?

    > Masz w koszyku mleko, to placisz za nie i opuszczasz sklep. Nikt Ci
    > sprzedazy nie odmawia.

    Odmawia, bo nie mogę nawet obaczyć tego mleka i dokonać decyzji
    konsumenckiej.

    >> Było to już wielokrotnie, także w tym wątku - łaskawie uważniej czytaj,
    >> co się pisze.
    >
    > Alez ja doskonale pamietam ten nieszczesny kodeks wykroczen. Tylko, ma sie
    > on nijak do wyproszenia fotografa ze sklepu.

    A udowodnij, że fotoamator nie przyszedł też po zakupy.

    > BTW - przepis jest rownie aktualny jak zakaz spekulacji. PRL juz sie
    > skonczyl. Skoro klient nie jest zmuszany do zakupu towaru, to sprzedawca
    > nie powinien byc zmuszany do jego sprzedazy.

    To właśnie twoje pomysły na milę śmierdzą PRL-em - jak w tym filmie
    Barei, w którym wielki pan kierownik sklepu decyduje, kogo nie będzie
    obsługiwać.


  • 296. Data: 2007-11-28 22:29:10
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jotte wrote:
    > W wiadomości news:fikkt0$pcf$1@inews.gazeta.pl kam <x#k...@w...pl#x>
    > pisze:
    >
    >>> Słowo "albo" to alternatywa wykluczająca i zostało niewłaściwie użyte
    >>> - brak rozumienia terminu.
    >> przykro mi że nie rozumiesz
    > Przykro mi, że nie rozumiesz nawet tego, że nie rozumiesz.
    >
    Proponuję aby proponowany problem przedyskutować w węższym gronie a w
    szerszym aspekcie...

    ;)

    BP,NMSP ;) (ciekawe, kto rozpozna źródło cytatu ;) )


  • 297. Data: 2007-11-29 08:00:07
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Wed, 28 Nov 2007 20:54:12 +0100, Jotte napisał(a):

    > wchodzę na teren parkingu
    > (przy wejściu brak jakichkolwiek informacji), robię zdjęcia po jakims
    > czasie podchodzi ochroniarz i twierdzi, że nie wolno.

    No to jest moment, kiedy się o czymś dowiedziałeś. Koniec, kropka.

    >I tu druga kwestia
    > - skąd osoba ma wiedzieć (mieć pewność), że ochroniarz w ogóle jest
    > upoważniony do wyrażania woli w imieniu dysponenta i czy to co mówi jest
    > prawdą?

    A jakie to w zasadzie ma znaczenie?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 298. Data: 2007-11-29 11:09:49
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 28 Nov 2007 21:33:40 +0100, kam napisał(a):

    > nie jesteś karany za to co zrobiłeś

    Jak nie jest jak jest - wyrzucenie to właśnie kara za to że robił zdjęcia.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 299. Data: 2007-11-29 11:30:08
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Thu, 29 Nov 2007 12:09:49 +0100, Henry(k) napisał(a):

    >> nie jesteś karany za to co zrobiłeś
    >
    > Jak nie jest jak jest - wyrzucenie to właśnie kara za to że robił
    > zdjęcia.

    Ale jakie wrzucenie? Ktoś kogoś wziął za fraki i wyrzucił? Czy po prostu
    poprosili o schowanie aparatu?
    Nawet gdyby ktoś kogoś wyrzucał to być może należałoby to rozpatrywać w
    kategoriach samopomocy, o której pisał Robert Tomasik.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 300. Data: 2007-11-29 11:57:31
    Temat: Re: Fotografowanie na parkingu hipermarketu - kolej na mnie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:filri7$3op$2@inews.gazeta.pl Olgierd
    <n...@o...com> pisze:

    >> wchodzę na teren parkingu
    >> (przy wejściu brak jakichkolwiek informacji), robię zdjęcia po jakims
    >> czasie podchodzi ochroniarz i twierdzi, że nie wolno.
    > No to jest moment, kiedy się o czymś dowiedziałeś. Koniec, kropka.
    Żaden koniec, żadna kropka.
    Osobnik ubrany w strój roboczy jakiejś prywatnej agencji ochrony winien
    przedstawić upoważnienia do występowania w imieniu dysponenta terenu. Do
    tego czasu jego słowa nic nie znaczą. Nawet umundurowany policjant np.
    drogówki ma obowiązek umożliwić kontrolowanemu kierowcy zapoznanie się z
    numerem służbowym.

    >>I tu druga kwestia
    >> - skąd osoba ma wiedzieć (mieć pewność), że ochroniarz w ogóle jest
    >> upoważniony do wyrażania woli w imieniu dysponenta i czy to co mówi jest
    >> prawdą?
    > A jakie to w zasadzie ma znaczenie?
    W zasadzie zasadnicze.
    Chyba, że ty osobiście godzisz się aby każdy chłystek byle tylko ubrany w
    "mundurek" wydawał ci polecenia do posłusznego wykonania.

    --
    Jotte

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 . 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1