Czy ktoś może polecić firmę windykacyjną?
Dłużnik z Łodzi, jednoosobowa działalność, winien parenaście tysięcy złotych z
tytułu umowy wynajmu.
Wierzyciel z W-wy, organizacja społeczna, nie ma osobowości prawnej, ale ma ją
organizacja nadrzędna jakby co.
Dokumentem jest podpisana umowa wynajmu, czy to wystarczy?
Wynajem miał miejsce w lecie zeszłego roku.
P.
Generalnie: czy w takich sytuacjach lepiej szukać firmy windykacyjnej z
siedzibą tam gdzie dłużnik, czy tam gdzie wierzyciel, czy może to zupełnie
wszystko jedno (nie formalnie oczywiście, tylko z uwago na spodziewane koszty i
różnice w nich oraz uciążliwość)?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "poczta" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:05cd.00000993.4045b65a@newsgate.onet.pl...

Jeśli już koniecznie chcesz, to raczej nie szukaj firmy windykacyjnej
tylko jaką detektywistyczną, by rozpoznali jaki majątek ma ewentualnie do
zajęcia. A potem normalna procedura sądowa.

do góry

A dlaczego nie ma szukać windykacyjnej, jeżeli umowa została wykonana /
skonsumowana, a dłużnik cały czas prowadzi działalność gospodarczą?
JaC


> Jeśli już koniecznie chcesz, to raczej nie szukaj firmy windykacyjnej
tylko jaką detektywistyczną, by rozpoznali jaki majątek ma ewentualnie do
zajęcia.
> A potem normalna procedura sądowa.

do góry

A dlaczego nie ma szukać windykacyjnej, jeżeli umowa została wykonana /
skonsumowana, a dłużnik cały czas prowadzi działalność gospodarczą?
JaC


> Jeśli już koniecznie chcesz, to raczej nie szukaj firmy windykacyjnej
tylko jaką detektywistyczną, by rozpoznali jaki majątek ma ewentualnie do
zajęcia.
> A potem normalna procedura sądowa.

do góry

A dlaczego nie ma szukać windykacyjnej, jeżeli umowa została wykonana /
skonsumowana, a dłużnik cały czas prowadzi działalność gospodarczą?
JaC


> Jeśli już koniecznie chcesz, to raczej nie szukaj firmy windykacyjnej
tylko jaką detektywistyczną, by rozpoznali jaki majątek ma ewentualnie do
zajęcia.
> A potem normalna procedura sądowa.

do góry

Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c25m08$8je$1@shodan.interia.pl...

> A dlaczego nie ma szukać windykacyjnej, jeżeli umowa została wykonana /
> skonsumowana, a dłużnik cały czas prowadzi działalność gospodarczą?

Bo moim zdaniem nie ma to sensu. Jeśli nie płacą dobrowolnie, to taniej o
wiele to zrobić normalną procedurą. Jedyne, co ma sens, to upewnienie się,
że nie utopimy dodatkowo kilku procent w kosztach sądowych, których i tak
nie odzyskamy.

do góry