-
1. Data: 2004-01-16 12:06:56
Temat: Firma i likwidacja
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
Witam,
Kolega jakis czas temu prowadzil dzialalnosc gospodarcza. Pozniej chcial
firme zlikwidowac - poszedl do urzedu - tam pani mu powiedziala ze moze
najpierw zawiesic dzialalnosc - ze jesli nie odwiesi przez pol roku to
nastapi automatyczna likwidacja. Posluchal i zawiesil. Przez pol roku nic
sie nie wydarzylo wiec dzialalnosci nie odwieszal - podja prace w innej
firmie na etat.
Pod dwoch latach z urzędu skarbowego przyszla kara za nioplacana kartę
podatkową. Poszedl sprawe wyjasnic do urzedu - i okazalo sie ze kobieta tam
pracujaca wprowadzila go w blad - ze dzialalnosc po pol roku zostaje
odwieszona automatycznie - a nie jak go poinformowala: firma jest
likwidowana.
Co w takiej sytuacji może zrobić? Na co sie powolac?
Pozdrawiam
Albercik
-
2. Data: 2004-01-16 12:23:14
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: "Przemo P" <p...@o...pl>
> firme zlikwidowac - poszedl do urzedu - tam pani mu powiedziala ze
może pani z okienka?
podstawowa zasada nigdy nie słuchać za przeproszeniem tego paszkwilstwa -
NIGDY!
normą jest wprowadzanie w błąd - zwłaszcza jak wstanie lewą nogą.
Też prowadziłem firmę, też mi przyfasolili swego czasu bo "larwa" coś mi
powiedziała, niestety.
Pozdrawiam
Przemo
-
3. Data: 2004-01-16 12:32:15
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: "Przemo P" <p...@o...pl>
dodam jeszcze tyle, że jak miałem drugą firmę na moją żonę (wtedy jeszcze
nie żona) to sytuacja była wręcz identyczna.
Żona poszła do urzędu zamknąć - baba: po co? lepiej zawiesić i spokój,
przecież nie trzeba nic robić a moja żona: jak to nic robić a deklaracje
zerowe co miesiąc? !!!!
Baba zrobiła coś na zasadzie: łejeju,łejeju i szyderczy uśmieszek.
Sami sobie odpowiedzcie na czyją korzyść działa....
Pozdrawiam
Przemo
-
4. Data: 2004-01-16 12:35:19
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: "Przemo P" <p...@o...pl>
> U mnie w US sa MIle Panie i zawsze dobrze mi radza...
>
widać u mnie są larwy
zresztą zawsze uważałem, że wyjątki potwierdzają regułę...
Pozdrawiam
Przemo
-
5. Data: 2004-01-16 12:37:34
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Przemo P wrote:
>> firme zlikwidowac - poszedl do urzedu - tam pani mu powiedziala ze
>
> może pani z okienka?
>
> podstawowa zasada nigdy nie słuchać za przeproszeniem tego paszkwilstwa -
> NIGDY!
> normą jest wprowadzanie w błąd - zwłaszcza jak wstanie lewą nogą.
> Też prowadziłem firmę, też mi przyfasolili swego czasu bo "larwa" coś mi
> powiedziała, niestety.
> Pozdrawiam
> Przemo
U mnie w US sa MIle Panie i zawsze dobrze mi radza...
Boguslaw
-
6. Data: 2004-01-16 13:00:47
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Przemo P wrote:
>> U mnie w US sa MIle Panie i zawsze dobrze mi radza...
>>
> widać u mnie są larwy
> zresztą zawsze uważałem, że wyjątki potwierdzają regułę...
> Pozdrawiam
> Przemo
Ja zauwazylem ze jak sie gdzies idzie i zalozy ze tam sa milepanie...
to sa.
Boguslaw
-
7. Data: 2004-01-16 13:58:09
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: "Przemo P" <p...@o...pl>
> Ja zauwazylem ze jak sie gdzies idzie i zalozy ze tam sa milepanie...
> to sa.
no kurde optymista! :)
ja też tak zakładam z reguły ale niestety - musiałbyś to zobaczyć....
Pozdrawiam
Przemo
(choć "na pokojach" masz rację - sam raz potrzebowałem zaświadczenie o
niezaleganiu z podatkiem i jeszcze trochę to bym kawę pił - także ok.,
jednak ja mówię tylko o okienkowych - są przynajmniej dwie, które zawsze mam
chęć wyciągnąć przez to wąskie okienko)
-
8. Data: 2004-01-16 13:59:33
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bu8qlb$me2$1@news2.ipartners.pl>, Przemo P wrote:
>> Ja zauwazylem ze jak sie gdzies idzie i zalozy ze tam sa milepanie...
>> to sa.
>
> no kurde optymista! :)
> ja też tak zakładam z reguły ale niestety - musiałbyś to zobaczyć....
> Pozdrawiam
> Przemo
> (choć "na pokojach" masz rację - sam raz potrzebowałem zaświadczenie o
> niezaleganiu z podatkiem i jeszcze trochę to bym kawę pił - także ok.,
> jednak ja mówię tylko o okienkowych - są przynajmniej dwie, które zawsze mam
> chęć wyciągnąć przez to wąskie okienko)
Takie ładne? Zazdroszczę, u mnie same potwory.
;)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
-
9. Data: 2004-01-16 14:26:19
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: "Przemo P" <p...@o...pl>
> Takie ładne? Zazdroszczę, u mnie same potwory.
>
> ;)
:)
nie no super - jeśli ktoś gustuje w babciach :)
Pozdrawiam
Przemo
-
10. Data: 2004-01-16 16:42:25
Temat: Re: Firma i likwidacja
Od: Hrabia Mol <k...@t...pl_wytnijto_>
Przemo P wrote:
> Baba zrobiła coś na zasadzie: łejeju,łejeju i szyderczy uśmieszek.
> Sami sobie odpowiedzcie na czyją korzyść działa....
Ludzie, wyście się wściekli???
U nas NIC nie powinno się załatwiać w urzędach na gębę ze szczególnym
uwzględnieniem tych urzędów na S.
Ciarki mnie przechodzą jak czytam lub słucham o kimś, kto przez telefon
dopytuje się w US o poważne sprawy. Poważne i mające konsekwencje
finansowe tylo w jedną stronę. Bo jak udowodnisz takiej niedouczonej lub
złośliwej pi^H^H urzędniczce, że ci powiedziała co powiedziała??
Ja TEŻ dzwoniłem. Dzwoniłem do UKS. Powiedziało co powiedziało a ja
szczęsliwy i spokojny czekałem na to co się ma stać. Płaciłem za to
przez ładnych parę lat :[
To samo z okienkiem - pół biedy jak pani za szybką wręcz stwierdzi, że
urząd nie jest od udzielania informacji. Gorzej jak odpowie źle - i
znowu - jak jej udowodnisz?
To już naprawdę lepsze i przede wszystkim rzetelniejsze informacje
znajdziesz choćby tu ;)
--
================= Hrabia Mol ========================
================== Złe Jedi =========================