W dniu 30.03.2024 o 13:22, Kviat pisze:
> Z której płyną zabawne wnioski, że np.trzeba było przeprowadzić
> wielomiesięczne śledztwa na szeroką skalę za pieniądze podatników, żeby
> funkcjonariusze-specjaliści odkryli, że operatorzy przydzielają
> użytkownikom dynamiczne IP (czego operatorzy w ogóle nie ukrywali) i
> jakie są tego konsekwencje.

Popatrz. Minęło tytle lat, a Tyś nadal nie pojął w czym problem.
Problemem nie jest dynamiczne przydzielanie adresów.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:04, Kviat pisze:

>>> Jak zwykle specowi od cyberbezpieczeństwa gdzieś dzwoni, tylko on nie
>>> wie gdzie.
>>> Np. programy antywirusowe faktycznie potrafią przeszukać pierdyliard
>>> plików na lokalnym komputerze w kilkanaście minut i wyłuskać z tej
>>> masy zainfekowane/szkodliwe pliki. Ale litości... nie robią tego
>>> licząc sumy kontrolne MD5 dla każdego pliku...
>> Czemu być chciał to tak robić?
> Skąd wniosek, że bym chciał tak robić?
> Po prostu wykazałem ci, że te twoje "mądrości" z wyszukiwaniem plików po
> MD5 są absurdalne, na co zwrócił ci uwagę Shrek, a ty dalej brniesz.
> Jak zwykle.

Pokaż mądralo, gdzie ja pisałem o wyszukiwaniu po MD5? MD5, to ja mogę
policzyć dl;a tych kilku plików, dla których szybsze algorytmy wytypują
możliwe podobieństwo. Przecież w logu masz rozmiar pliku, nazwę itd.
Wiesz, co pobierano i ścigasz to konkretnie udostępniającego.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:16, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 30.03.2024 o 13:22, Kviat pisze:
>> Z której płyną zabawne wnioski, że np.trzeba było przeprowadzić
>> wielomiesięczne śledztwa na szeroką skalę za pieniądze podatników,
>> żeby funkcjonariusze-specjaliści odkryli, że operatorzy przydzielają
>> użytkownikom dynamiczne IP (czego operatorzy w ogóle nie ukrywali) i
>> jakie są tego konsekwencje.
>
> Popatrz. Minęło tytle lat, a Tyś nadal nie pojął w czym problem.
> Problemem nie jest dynamiczne przydzielanie adresów.

Oczywiście, że to nie było problemem.
Problemem jest wasz brak ogarnięcia jakie z tego wynikają wnioski, do
których musieliście dochodzić przez wiele miesięcy.
Tak, wiem, nie możesz zdradzać co nie zostało publicznie opisane, bo
jeszcze ktoś skorzysta, bo przecież przestępcy bez twojej wiedzy sobie
nie poradzą, więc się nie wysilaj.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:00, Kviat pisze:
> No tak... "Bo nie trzeba jakiegoś wielkiego intelektu, by po prostu
> przejrzeć nazwy katalogów i zainstalowanego oprogramowania."
> Czyli wystarczy nielegalne oprogramowanie wrzucić do folderu "Wakacje ze
> szwagrem Antka", a nazwę pliku na "Ciocia Jadzia piecze kiełbaski.avi".
> I już nielegalnie pobrany film (i co gorsza - być może nielegalnie
> udostępniany), który właśnie miałeś za zadanie odszukać, jest skutecznie
> ukryty przed agentem od cyberbezpieczeństwa.
> Do tego też nie trzeba jakiegoś wielkiego intelektu.

Zacytuję tu O7 Zgłoś się. Choć sprawiasz na mnie wrażenie idioty, to
jednak spróbuję.

Jeśli film 07 Zgłoś się opublikujesz pod nazwą Babcia i dziadek, to nikt
szukający 07 zgłoś się nie bedzie go pobierał. Chyba, ze dodasz to w
opisie, że to jest to samo. Ale wówczas wszyscy będą wiedzieli i sensu
to nie ma.

Po drugie, jeśli masz zainstalowany program do dystrybucji, to
oczywiście możesz to mieć w różnych katalogach, ale wystarczy w Windows
wejść w te zakładkę do usunięcia programów i przejrzeć. To czego nie
znasz sprawdzić. Potem jeszcze na ikony rzucić okiem. Sprawę
oprogramowania ogarniesz w kilka chwil. Jak jest, to nie będziesz na
miejscu logu przeglądał, ale większość ludzi tego nie ma w ogóle
zainstalowanego. Ja miałem, ale po zmianie komputera już nie
instalowałem, bo i tak nie używałem.

Komputery mają logi. Można sprawdzić, czy w czasie podanym przez
detektywów w ogóle komputer pracował. Jak nie, to w ogóle nie jest tym,
z którego udostępniano plik - a to jest przedmiotem postępwoania.

Nota bene, jak robiło się to samemu, a nie z detektywami, to przed
przeszukaniem się sprawdzało, czy plik jest udostępniany z danego IP, by
nie wchodzić w ciemno - o ile nie był to nakaz przeszukana na archiwalne
dane.

Bardziej skomplikowanych rzeczy nie będę opisywał, bo już tego zapewne
nie pojmiesz.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:19, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 30.03.2024 o 14:04, Kviat pisze:
>
>>>> Jak zwykle specowi od cyberbezpieczeństwa gdzieś dzwoni, tylko on
>>>> nie wie gdzie.
>>>> Np. programy antywirusowe faktycznie potrafią przeszukać pierdyliard
>>>> plików na lokalnym komputerze w kilkanaście minut i wyłuskać z tej
>>>> masy zainfekowane/szkodliwe pliki. Ale litości... nie robią tego
>>>> licząc sumy kontrolne MD5 dla każdego pliku...
>>> Czemu być chciał to tak robić?
>> Skąd wniosek, że bym chciał tak robić?
>> Po prostu wykazałem ci, że te twoje "mądrości" z wyszukiwaniem plików
>> po MD5 są absurdalne, na co zwrócił ci uwagę Shrek, a ty dalej brniesz.
>> Jak zwykle.
>
> Pokaż mądralo, gdzie ja pisałem o wyszukiwaniu po MD5?

Pewnie nigdzie. Temat sum kontrolnych i MD5 wypłynął z błędnego
odczytania twoich intencji. Myślałeś o czymś innym, a tylko źli
czytający cię źle zrozumieli. Pewnie złośliwie, bo cię nie lubią.

A nie... czekaj...
"Ja generalnie po prostu szukałem pliku po sumie kontrolnej i
stwierdzałem, że w kompie nie ma takiego pliku ani oprogramowania do
udostępniania."

> MD5, to ja mogę
> policzyć dl;a tych kilku plików, dla których szybsze algorytmy wytypują
> możliwe podobieństwo.

No jasne... a o tych "szybszych algorytmach" to zwyczajnie zapomniałeś
wspomnieć, bo przecież nie możesz zdradzać wszystkiego, co nie jest
publicznie opisane, bo może przestępcy zechcą skorzystać z twojej
przeogromnej wiedzy. Bo są debilami.

Z drugiej strony cieszy, że próbujesz na bieżąco korygować swoją
niekompetencję (nieudolnie, bo nieudolnie, ale jednak).
Specjalisto od cyberbezpieczeństwa i awanturujących się obywateli
znających swoje prawa.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:19, Robert Tomasik pisze:

> Pokaż mądralo, gdzie ja pisałem o wyszukiwaniu po MD5?

A jaką inną sumę kontrolną miałeś na myśli pisząc "Ja generalnie po
prostu szukałem pliku po sumie kontrolnej i stwierdzałem, że w kompie
nie ma takiego pliku" mądralo?

> Przecież w logu masz rozmiar pliku, nazwę itd.

Przestań konbinować mądralo - pisałeś wyraźnie o sumie kontorlnej a nie
nazwie pliku czy rozmiarze.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:28, Kviat pisze:
> Problemem jest wasz brak ogarnięcia jakie z tego wynikają wnioski, do
> których musieliście dochodzić przez wiele miesięcy.

Tobie opisałem i po wielu latach nadal ne ogarniasz, więc nie miej
pretensji do policjantów.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:46, Kviat pisze:
> Pewnie nigdzie. Temat sum kontrolnych i MD5 wypłynął z błędnego
> odczytania twoich intencji. Myślałeś o czymś innym, a tylko źli
> czytający cię źle zrozumieli. Pewnie złośliwie, bo cię nie lubią.
Ale pytam o MD5, a nei o sumy kontrolne. Tak, masz rację. Nikt tam MD5
nie liczy. MD5 się liczy po co innego, bo są szybsze algorytmy, tylko że
dają większe prawdopodobieństwo przypadkowego powtórzenia. Ale te kilka
plików można już po MD5 policzyć. Zacząć należy od rozmiaru pliku :-) To
już wyeliminuje 99,999% problemów :-)
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 14:47, Shrek pisze:

>> Pokaż mądralo, gdzie ja pisałem o wyszukiwaniu po MD5?
> A jaką inną sumę kontrolną miałeś na myśli pisząc "Ja generalnie po
> prostu szukałem pliku po sumie kontrolnej i stwierdzałem, że w kompie
> nie ma takiego pliku" mądralo?

Ja to żadnej :-) Już Ci pisałem, że jest do tego darmowy programik :-)
Możesz sobie wsteczna inżynierię przeprowadzić i sprawdzić. Po prostu
nie chce mi się.
>
>> Przecież w logu masz rozmiar pliku, nazwę itd.
> Przestań konbinować mądralo - pisałeś wyraźnie o sumie kontorlnej a nie
> nazwie pliku czy rozmiarze.
>
Przeanalizuj sobie "krynico mądrości", co się tam wpisuje :-) Sam bym
zajrzał, ale po prostu dla Ciebie mi się nie chce. Poprzestanę na tym,
ze nigdzie nie pisałem o MD5 i to głownie z tego powodu, że po prostu
nie pamiętam. Bawiliśmy się w to kilkanaście lat temu.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.03.2024 o 13:22, Kviat pisze:

> Ale fajnie, że przy przy okazji, przypadkiem, wpadło kilku miłośników
> dzieci. Trochę szkoda, że tylko przypadkiem.

W sumie to nie wiadomo czy wpadli czy to tylko legenda, żeby sobie
samopoczucie po fakapie poprawić.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry