-
1. Data: 2006-12-01 19:06:20
Temat: Fikcja choroby powoda-zglaszac do sadu?
Od: "SPQ" <s...@p...onet.pl>
Jest sobie sprawa, miedzy innymi o ustalenie stosunku pracy.
W dniu rozprawy pozwany stawia się na miejsce,natomiast zamiast powoda zgłasza
się jego pełnomocnik, informuje o chorobie i zostawia zwolnienie lekarskie 1
tygodniowe.
Pozwany dowiaduje się o fikcji choroby powoda, dzwoni do miejsca pracy i
słyszy jego głos w słuchawce.Rozmawia też z pracownikiem powoda i potwierdza
pobyt pracodawcy w godzinach takich a takich.
Co daje pozwanemu poinformowanie sądu o fikcji choroby byłego pracodawcy?
Musi mieć świadka, czy dla sądu wystarczy informacja o takim zdarzeniu?
pozdrawiam
spq
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-12-02 11:01:59
Temat: Re: Fikcja choroby powoda-zglaszac do sadu?
Od: "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl>
> Co daje pozwanemu poinformowanie sądu o fikcji choroby byłego pracodawcy?
A może zwolnienie do pracodawcy zanosił właśnie.
+inż.leva+
-
3. Data: 2006-12-02 16:00:15
Temat: Re: Fikcja choroby powoda-zglaszac do sadu?
Od: "SPQ" <s...@p...onet.pl>
Właściwie to on jest pracodawcą i z tego co wiem był prawie cały dzień w
pracy.W następnym dniu również.
> > Co daje pozwanemu poinformowanie sądu o fikcji choroby byłego pracodawcy?
>
> A może zwolnienie do pracodawcy zanosił właśnie.
>
> +inż.leva+
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2006-12-02 17:04:09
Temat: Re: Fikcja choroby powoda-zglaszac do sadu?
Od: "*piotr'ek*" <piotr*eknusun@gazetaskasuj.pl>
> Właściwie to on jest pracodawcą i z tego co wiem był prawie cały dzień w
> pracy.W następnym dniu również.
Ciężka sprawa, bo jak by nie było, to był on na swoich włościach - bez
względu na to czy pracował, czy też nie.
+inż.leva+