Pobrałem w banku dość dużą sumę pieniędzy.
Następnego dnia te same pieniądze (były nawet zawinięte w banderolę)
wpłaciłem w innym banku.Właśnie przy wpłacie kasjerka zakwestionowała
autentyczność jednego banknotu o nominale 100 zł wysyłając go do
ekspertyzy,wystawiając mi odpowiednie pokwitowanie.
Ja udałem się do banku w którym pobierałem pieniądze z
pretensjami.Dyrektorka oddziału odpowiedziała mi jednak,że mam być dobrej
myśli bo może się okaże że banknot był jednak autentyczny.
Pytanie:Jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy,jeżeli okaże się że banknot
był fałszywy?Czy bank w którym pobierałem pieniadze powinien mi naprawić
szkodę?

do góry

Walter wrote:

> Pytanie:Jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy,jeżeli okaże się że
> banknot był fałszywy?Czy bank w którym pobierałem pieniadze powinien
> mi naprawić szkodę?

W praktyce nie masz żadnych szans.
Pomijam hipotetyczne sytuacje typu: przy okienku bakowym zwinęła cię
policja i znalazła przy tobie fałszywy banknot, a jednocześnie nie
miałeś żadnych innych pieniędzy oprócz tych właśnie wypłaconych.

do góry

Użytkownik Jureq <j...@X...ze.spamemX.op.pl> napisał:
> W praktyce nie masz żadnych szans.

Coś kiedyś słyszałem, że przy pobieraniu większych sum można domagać się
od banku poświadczenia numerów banknotów. W takim przypadku nie byłoby
problemu z wykazaniem, że fałszywy banknot otrzymano od banku.
Ale nie wiem, czy faktycznie banki to robią.

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

Użytkownik "Walter" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bg6e8p$oqk$1@news.onet.pl...
>
> Pobrałem w banku dość dużą sumę pieniędzy.
> Następnego dnia te same pieniądze (były nawet zawinięte w banderolę)
> wpłaciłem w innym banku.


wniosek na przyszłość ?

wykonać przelew kosztujący 3 zł i mieć spokój
(albo zarządać od banku skserowanie banknotowe z czytelnym numerem - zawsze
tak robiłem wpłacając USD do handlobanku)


--
pozdrawiam
plusz

do góry