eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFaktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2010-01-18 09:37:05
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-18 10:18, Herald pisze:

    > umawiał się na 5000zł to zapłaci 5000zł - i nie interesują go czy w tym
    > jest podatek, VAT, akcyza, klimatyczne, cło i inne ciulstwa.
    > Hint: ustawa o cenach.

    Tylko jedna strona twierdzi że umowa była na 5000 zł.

    --
    spp


  • 22. Data: 2010-01-18 09:40:45
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Sun, 17 Jan 2010 11:21:11 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >
    >
    >>> Gdym wiedział od razu że taka kwota będzie nie wymieniał bym pieca lub
    >>> wybrał bym inna firmę.
    >> Tak trochę OT: zapewnie negocjowałeś cenę bez faktury, czyli na
    >> czarno i bez VATu. I teraz wygląda na to, że po wystawieniu faktury
    >> chcieliby odzyskać od Ciebie VAT, aby nie być stratnym. Na przyszłość
    >> warto wyjaśniać wcześniej takie rzeczy.
    >
    > A od kiedy to KONSUMENTa obchodzą jakieś podatki, narzuty, marże?
    > CENA to cena i basta :)

    Od wtedy, kiedy to on te podatki ma płacić, i często woli ich nie
    płacić i nie mieć faktury.

    > umawiał się na 5000zł to zapłaci 5000zł - i nie interesują go czy w tym
    > jest podatek, VAT, akcyza, klimatyczne, cło i inne ciulstwa.
    > Hint: ustawa o cenach.

    Hint: życie to nie tylko paragrafy.

    --
    Liwiusz


  • 23. Data: 2010-01-18 09:41:10
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 10:17:22 +0100, BETON napisał(a):


    > Ale moze ta bezsporna to własnie te 5000 tyś. - ale netto. Czyli brutto- z
    > faktura ok 6000zł- czyli w zasadzie sie wszystko zgadza.

    Żaden VAT, bo za chwile doliczą marżę, potem doliczą zysk, potem doliczą
    cło, potem akcyzę .....
    Pisałem już raz: CENA - ustawa o cenach.


  • 24. Data: 2010-01-18 09:44:07
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 10:37:05 +0100, spp napisał(a):


    >> umawiał się na 5000zł to zapłaci 5000zł - i nie interesują go czy w tym
    >> jest podatek, VAT, akcyza, klimatyczne, cło i inne ciulstwa.
    >> Hint: ustawa o cenach.
    >
    > Tylko jedna strona twierdzi że umowa była na 5000 zł.

    No masz, a ten znowu :/
    Czytałeś wątek?
    To masz na tacy: Message-ID: <hiun47$vlm$1@news.onet.pl>


  • 25. Data: 2010-01-18 09:51:26
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 10:40:45 +0100, Liwiusz napisał(a):


    >>>> Gdym wiedział od razu że taka kwota będzie nie wymieniał bym pieca lub
    >>>> wybrał bym inna firmę.
    >>> Tak trochę OT: zapewnie negocjowałeś cenę bez faktury, czyli na
    >>> czarno i bez VATu. I teraz wygląda na to, że po wystawieniu faktury
    >>> chcieliby odzyskać od Ciebie VAT, aby nie być stratnym. Na przyszłość
    >>> warto wyjaśniać wcześniej takie rzeczy.
    >>
    >> A od kiedy to KONSUMENTa obchodzą jakieś podatki, narzuty, marże?
    >> CENA to cena i basta :)
    >
    > Od wtedy, kiedy to on te podatki ma płacić, i często woli ich nie
    > płacić i nie mieć faktury.
    >
    >> umawiał się na 5000zł to zapłaci 5000zł - i nie interesują go czy w tym
    >> jest podatek, VAT, akcyza, klimatyczne, cło i inne ciulstwa.
    >> Hint: ustawa o cenach.
    >
    > Hint: życie to nie tylko paragrafy.

    ROTFL
    No wiesz też co Liwiusz ... :)
    Przychodzę wobec tego do kasy w Tesco/Real/MediaMarkt i stawiając na taśmie
    kasowej np. telewizor - mówię kasjerowi:
    - nie biorę rachunku - wbijaj cenę bez podatku dochodowego i bez VATu :))))

    Bo chyba to miałeś na myśli pisząc swojego posta :)


  • 26. Data: 2010-01-18 09:53:19
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 18 Jan 2010, BETON wrote:

    > Ale moze ta bezsporna to własnie te 5000 tyś. - ale netto.

    Herald podał obok podstawę prawną - ustawa o cenach.
    CENA zawiera WSZYSTKIE składniki.
    Oczywiście można umowić się na "zasady określania ceny",
    czyli ustalić np. wycenę kosztorysową "od godziny usługi"
    albo np. cenę netto (która de facto wtedy *nie jest* "ceną"
    w rozumieniu ww. ustawy, lecz właśnie "określeniem sposobu
    wyznaczenia ceny").

    pzdr, Gotfryd


  • 27. Data: 2010-01-18 10:32:59
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Marek K <m...@W...kappa.pl>

    On 2010-01-18 10:53, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Mon, 18 Jan 2010, BETON wrote:
    >
    >> Ale moze ta bezsporna to własnie te 5000 tyś. - ale netto.
    >
    > Herald podał obok podstawę prawną - ustawa o cenach.
    > CENA zawiera WSZYSTKIE składniki.
    > Oczywiście można umowić się na "zasady określania ceny",
    > czyli ustalić np. wycenę kosztorysową "od godziny usługi"
    > albo np. cenę netto (która de facto wtedy *nie jest* "ceną"
    > w rozumieniu ww. ustawy, lecz właśnie "określeniem sposobu
    > wyznaczenia ceny").

    Ja sie troche wetne, ale czy w przypadku usług budowlanych
    (to jest usluga budowlana?) przy braku pisemnej umowy
    nie obowiazuje kosztorys powykonawczy ?

    Marek


  • 28. Data: 2010-01-18 10:41:10
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 11:32:59 +0100, Marek K napisał(a):


    >> Herald podał obok podstawę prawną - ustawa o cenach.
    >> CENA zawiera WSZYSTKIE składniki.
    >> Oczywiście można umowić się na "zasady określania ceny",
    >> czyli ustalić np. wycenę kosztorysową "od godziny usługi"
    >> albo np. cenę netto (która de facto wtedy *nie jest* "ceną"
    >> w rozumieniu ww. ustawy, lecz właśnie "określeniem sposobu
    >> wyznaczenia ceny").
    >
    > Ja sie troche wetne, ale czy w przypadku usług budowlanych
    > (to jest usluga budowlana?) przy braku pisemnej umowy
    > nie obowiazuje kosztorys powykonawczy ?

    Skoro tak kozaczysz - to dlaczego nie przedstawił po "wizji lokalnej"
    kosztorysu ofertowego do akceptacji przez Inwestora?
    Zdajesz sobie sprawę jak na "powykonawczym" będę mógł Ci wyśrubować wartość
    końcową kosztorysu? I to w oparciu na KNR, KNNR - nie na kalkulacjach
    indywidualnych czy KNZach :)
    Zesrałbyś się z bólu widząc kwotę z kosztorysu :)


  • 29. Data: 2010-01-18 10:42:08
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:


    > ROTFL
    > No wiesz też co Liwiusz ... :)
    > Przychodzę wobec tego do kasy w Tesco/Real/MediaMarkt i stawiając na taśmie
    > kasowej np. telewizor - mówię kasjerowi:
    > - nie biorę rachunku - wbijaj cenę bez podatku dochodowego i bez VATu :))))
    >
    > Bo chyba to miałeś na myśli pisząc swojego posta :)


    Oczywiście, że nie. Nie patrz na życie tak jak urzędnik skarbowy.
    Obrót gospodarczy to nie tylko kasy fiskalne.

    Jak Ci sąsiad pomaluje ścianę w pokoju, to zapłacisz mu 50zł, czy
    może 1220zł, z czego 220zł VATu, 900zł na ZUS (przecież musi DG
    otworzyć), 20zł jako zaliczkę na dochodowy itp.?

    To byłby dopiero ROTFL.

    --
    Liwiusz


  • 30. Data: 2010-01-18 10:54:00
    Temat: Re: Faktura wystawiona niezgodnie z umową - ustną
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 18 Jan 2010 11:42:08 +0100, Liwiusz napisał(a):


    >> ROTFL
    >> No wiesz też co Liwiusz ... :)
    >> Przychodzę wobec tego do kasy w Tesco/Real/MediaMarkt i stawiając na taśmie
    >> kasowej np. telewizor - mówię kasjerowi:
    >> - nie biorę rachunku - wbijaj cenę bez podatku dochodowego i bez VATu :))))
    >>
    >> Bo chyba to miałeś na myśli pisząc swojego posta :)
    >
    > Oczywiście, że nie. Nie patrz na życie tak jak urzędnik skarbowy.
    > Obrót gospodarczy to nie tylko kasy fiskalne.

    Dlatego też skoro przyszedł kosztorysant na miejsce, dokonał rozeznania i
    kalkulacji i przedstawił ofertę na "maksymalnie 5000zł" to uważam ze kwota
    którą mam do zapłaty jest MAKSYMALNIE 5000zł a nie teraz jakiś 1000zł
    więcej.
    Teoretycznie, gdyby okres realizacji był długotrwały (np. parę miesięcy) i
    w międzyczasie ceny użytych materiaów drastycznie by zdrożały - to wówczas
    wykonawca powinien uzgodnić "podwyżkę z inwestorem.
    Nawet gdyby założyć że ktoś chciał "uszczknąć na podatku VAT" to li tylko
    ... wykonawca - bo teraz sobei go (tak na oko) dolicza do tych 5000zł.

    > Jak Ci sąsiad pomaluje ścianę w pokoju, to zapłacisz mu 50zł, czy
    > może 1220zł, z czego 220zł VATu, 900zł na ZUS (przecież musi DG
    > otworzyć), 20zł jako zaliczkę na dochodowy itp.?

    Zapłacę mu tyle na ile się umówiliśmy. Chyba że....
    Spartoli robotę to potrącę za konieczność zamówienia innego fachowca, a
    pewnie i materiał (farba) pójdzie w straty.
    Jego rozliczenia mam w dupie. Czy on zapłaci podatek, czy zapłaci składki
    ZUS, czy zapłaci abonament za telefon komórkowy, czy za czynsz - nie moja
    brocha.
    Ja płacę ustaloną kwotę - on wykonuje dobrze przedmiot zlecenia. Czysty
    układ.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1