eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFaktura i do kosza... :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2021-04-23 22:00:49
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-04-23 o 21:40, TomN pisze:
    > cef w
    > <news:608318f3$0$514$65785112@news.neostrada.pl>:
    >
    >> W dniu 2021-04-23 o 14:58, TomN pisze:
    >>> cef w
    >>> <news:6081d4a5$0$519$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>>>>> On będzie tym domniemanym sprzedającym cokolwiek.
    >>>>> Ale dlaczego on, a nie nabywca z faktury?
    >>> On, czyli ten, który fizyczne był w sklepie...
    >>>> Ale dlaczego myślisz tak krótkowzrocznie?
    >>> ???
    >>>> Ja odniosłem wrażenie, że jego interesują konsekwencje stron
    >>>> transakcji a nie, że akurat on kupił.
    >>> Toż to napisałem, że fizyczny kupujący nijak się ma do stron transakcji,
    >>> czyli sprzedawcy i nabywcy na fakturze
    >
    >> No właśnie krótkowzroczne jest to, że Ty nie przewidujesz,
    >> że pytającego interesują konsekwencje nie tylko dla niego,
    >
    > Cały czas sie chciałbym sie dowiedzieć dlaczego pytający a nie "nabywwca".
    > I skąd masz informację, że pytającego interesują problemy firmy (z US)

    Przeczytałem i przeanalizowałem odrobinę to co napisał.
    I uznałem, że jest zainteresowany i pyta o konsekwencje dla wszystkich.
    A Ty chciałeś się tylko przypieprzyć do czegoś.


    > która mu nie oddała za 1000 obiadów z kontrahentem.
    > IMHO gdyby chciał się odgryźć, mógłby "uprzejmie donoszę", skoro tego nie
    > robi, to ma w dupie, czy wyjdzie coś w JPK.
    >
    >> A oczywiście odniesienie do MNÓSTWA
    >> transakcji skrzętnie wyciąłeś
    >
    > Proszę, 1000 wystarczy? Tylko skąd wziąłeś MNÓSTWO?
    > Z postu J.F.?
    > On nie pytał, tylko trollował!

    Ale ja odnosiłem się do jego postu niezależnie czy
    trollował czy bajdurzył czy to co zwykle.

    >> A mnie akurat ta
    >> ilość transakcji zaciekawiła.
    >
    > Transakcje to nie woda w rzece... LICZBA

    Niech będzie, że liczba.
    Pisałem przed chwilą, że się chcesz przyp...? :-)


  • 22. Data: 2021-04-23 22:33:18
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 22.04.2021 o 21:09, Shrek pisze:
    > W dniu 22.04.2021 o 21:03, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Tak, ale powtarzająca się taka sytuacja może doprowadzić do wytypowania
    >> tego podmiotu do kontroli podatkowej. prowadzący działalność wiedzą,
    >> jakie to przyjemne, nawet jeśli ostatecznie się okaże, że wszystko jest
    >> w porządku.
    >
    > To trochę jak kontakty z policją. Nie ważnie czy w trybie przestępcy czy
    > pokrzywdzonego czy świadka.
    >

    Tego podmiotu, na który jest faktura? No ale każdy może wziąć fakturę na
    PKN Orlen S.A. i zapłacić gotówką. Wystarczy znać NIP, który jest
    publicznie dostępny.

    MJ


  • 23. Data: 2021-04-23 22:54:55
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: TomN <n...@i...dyndnxs.invalid>

    cef w
    <news:60832771$0$536$65785112@news.neostrada.pl>:

    > W dniu 2021-04-23 o 21:40, TomN pisze:
    >> cef w
    >> <news:608318f3$0$514$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>> W dniu 2021-04-23 o 14:58, TomN pisze:
    >>>> cef w
    >>>> <news:6081d4a5$0$519$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>>>>>> On będzie tym domniemanym sprzedającym cokolwiek.
    >>>>>> Ale dlaczego on, a nie nabywca z faktury?
    >>>> On, czyli ten, który fizyczne był w sklepie...
    >>>>> Ale dlaczego myślisz tak krótkowzrocznie?
    >>>> ???
    >>>>> Ja odniosłem wrażenie, że jego interesują konsekwencje stron
    >>>>> transakcji a nie, że akurat on kupił.
    >>>> Toż to napisałem, że fizyczny kupujący nijak się ma do stron transakcji,
    >>>> czyli sprzedawcy i nabywcy na fakturze
    >>> No właśnie krótkowzroczne jest to, że Ty nie przewidujesz,
    >>> że pytającego interesują konsekwencje nie tylko dla niego,
    >> Cały czas sie chciałbym sie dowiedzieć dlaczego pytający a nie "nabywwca".
    >> I skąd masz informację, że pytającego interesują problemy firmy (z US)

    > Przeczytałem i przeanalizowałem odrobinę to co napisał.

    Tu masz co napisał pytający:

    "Wyszło, że raczej nic się nie dzieje."
    Przeanalizowałeś? Wątpię, że to analizowałeś...

    >> Z postu J.F.?
    >> On nie pytał, tylko trollował!
    > Ale ja odnosiłem się do jego postu niezależnie czy
    > trollował czy bajdurzył czy to co zwykle.

    No i wszystko jasne, Ty się dałeś strolować JFu, coś w głowie uwarzyłeś, i
    odpowiadałeś w taki a nie inny sposób, nie na pytającemy, tylko trolu.

    Wróć do pierwszej wiadomości:
    ON -- ten , który kupił fizycznie i wziął fakturę, której...
    ONA -- firma/pracodawca Onego -- nie rozliczyła
    Pytający: MJ a nie J.

    Za trudne? ;P


    >>> A mnie akurat ta
    >>> ilość transakcji zaciekawiła.
    >> Transakcje to nie woda w rzece... LICZBA

    > Niech będzie, że liczba.
    > Pisałem przed chwilą, że się chcesz przyp...? :-)


    Byś podziękował za darmowe dokształcanie z języka polskiego :/


    --
    'Tom N'


  • 24. Data: 2021-04-24 02:03:13
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>

    W dniu 23.04.2021 o 22:54 TomN <n...@i...dyndnxs.invalid> pisze:

    > odpowiadałeś w taki a nie inny sposób, nie na pytającemy, tylko trolu.
    >
    "trolu" czy "trolowi"? Cy też "trollowi"?
    > Byś podziękował za darmowe dokształcanie z języka polskiego :/
    >
    >
    Z góry dziękuję.

    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 25. Data: 2021-04-24 08:25:32
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-04-23 o 22:54, TomN pisze:
    > cef w
    > <news:60832771$0$536$65785112@news.neostrada.pl>:
    >
    >> W dniu 2021-04-23 o 21:40, TomN pisze:
    >>> cef w
    >>> <news:608318f3$0$514$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>>> W dniu 2021-04-23 o 14:58, TomN pisze:
    >>>>> cef w
    >>>>> <news:6081d4a5$0$519$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>>>>>>> On będzie tym domniemanym sprzedającym cokolwiek.
    >>>>>>> Ale dlaczego on, a nie nabywca z faktury?
    >>>>> On, czyli ten, który fizyczne był w sklepie...
    >>>>>> Ale dlaczego myślisz tak krótkowzrocznie?
    >>>>> ???
    >>>>>> Ja odniosłem wrażenie, że jego interesują konsekwencje stron
    >>>>>> transakcji a nie, że akurat on kupił.
    >>>>> Toż to napisałem, że fizyczny kupujący nijak się ma do stron transakcji,
    >>>>> czyli sprzedawcy i nabywcy na fakturze
    >>>> No właśnie krótkowzroczne jest to, że Ty nie przewidujesz,
    >>>> że pytającego interesują konsekwencje nie tylko dla niego,
    >>> Cały czas sie chciałbym sie dowiedzieć dlaczego pytający a nie "nabywwca".
    >>> I skąd masz informację, że pytającego interesują problemy firmy (z US)
    >
    >> Przeczytałem i przeanalizowałem odrobinę to co napisał.
    >
    > Tu masz co napisał pytający:
    >
    > "Wyszło, że raczej nic się nie dzieje."
    > Przeanalizowałeś? Wątpię, że to analizowałeś...

    Chcesz się doktoryzować?
    Proszę bardzo. Zacznij analizować całość:
    "Kiedyś dawno temu pytałem, co się dzieje, jeśli wezmę w sklepie fakturę
    na firmę, a potem mi tego zakupu firma nie rozliczy, albo fakturę
    zgubię, albo cokolwiek.
    Wyszło, że raczej nic się nie dzieje."

    Co to znaczy nic się nie dzieje? Czego autor oczekuje?
    Ile stron jest zamieszanych w takie zdarzenie, które opisał?
    Czy spodziewa się konsekwencji jako tylko realizujący ten zakup
    czy spodziewa się restrykcji ze strony podanego do faktury nabywcy
    czy może nie wie, że coś nieoczekiwanego może spotkać też sprzedawcę?
    Użycie "raczej" wskazuje, że nie zgłębił tematu do końca.


    >>> Z postu J.F.?
    >>> On nie pytał, tylko trollował!
    >> Ale ja odnosiłem się do jego postu niezależnie czy
    >> trollował czy bajdurzył czy to co zwykle.
    >
    > No i wszystko jasne, Ty się dałeś strolować JFu, coś w głowie uwarzyłeś, i
    > odpowiadałeś w taki a nie inny sposób, nie na pytającemy, tylko trolu.

    Rozumiem Twoje uprzedzenia do JF i to, że traktujesz go jak trolla.
    Ja mam swoje zdanie na temat JF. Podobnie na Twój temat i też mógłbym
    tym się kierując zaniechać dyskusji.

    > Wróć do pierwszej wiadomości:
    > ON -- ten , który kupił fizycznie i wziął fakturę, której...
    > ONA -- firma/pracodawca Onego -- nie rozliczyła
    > Pytający: MJ a nie J.
    >
    > Za trudne? ;P

    Wróć też i przeanalizuj według pytań, które postawiłem wcześniej.

    >>>> A mnie akurat ta
    >>>> ilość transakcji zaciekawiła.
    >>> Transakcje to nie woda w rzece... LICZBA
    >
    >> Niech będzie, że liczba.
    >> Pisałem przed chwilą, że się chcesz przyp...? :-)
    >
    >
    > Byś podziękował za darmowe dokształcanie z języka polskiego :/

    Dziękuję, choć mam tego dosyć na co dzień: córa jest korektorem.


  • 26. Data: 2021-04-24 08:32:36
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-04-23 o 22:33, Michal Jankowski pisze:
    > W dniu 22.04.2021 o 21:09, Shrek pisze:
    >> W dniu 22.04.2021 o 21:03, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>> Tak, ale powtarzająca się taka sytuacja może doprowadzić do wytypowania
    >>> tego podmiotu do kontroli podatkowej. prowadzący działalność wiedzą,
    >>> jakie to przyjemne, nawet jeśli ostatecznie się okaże, że wszystko jest
    >>> w porządku.
    >>
    >> To trochę jak kontakty z policją. Nie ważnie czy w trybie przestępcy
    >> czy pokrzywdzonego czy świadka.
    >>
    >
    > Tego podmiotu, na który jest faktura? No ale każdy może wziąć fakturę na
    > PKN Orlen S.A. i zapłacić gotówką. Wystarczy znać NIP, który jest
    > publicznie dostępny.

    Na każdy inny podmiot możesz wziąć. Dane są jawne.
    Warto się zastanowić kto i jak analizuje te dane.
    Zależy pewnie co jest przedmiotem zakupu, w jakiej to jest skali
    w stosunku do obrotu i w jakiej częstotliwości.


  • 27. Data: 2021-04-24 12:53:04
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 24.04.2021 o 08:32, cef pisze:
    > W dniu 2021-04-23 o 22:33, Michal Jankowski pisze:
    >> W dniu 22.04.2021 o 21:09, Shrek pisze:
    >>> W dniu 22.04.2021 o 21:03, Robert Tomasik pisze:
    >>>
    >>>> Tak, ale powtarzająca się taka sytuacja może doprowadzić do wytypowania
    >>>> tego podmiotu do kontroli podatkowej. prowadzący działalność wiedzą,
    >>>> jakie to przyjemne, nawet jeśli ostatecznie się okaże, że wszystko jest
    >>>> w porządku.
    >>>
    >>> To trochę jak kontakty z policją. Nie ważnie czy w trybie przestępcy
    >>> czy pokrzywdzonego czy świadka.
    >>>
    >>
    >> Tego podmiotu, na który jest faktura? No ale każdy może wziąć fakturę
    >> na PKN Orlen S.A. i zapłacić gotówką. Wystarczy znać NIP, który jest
    >> publicznie dostępny.
    >
    > Na każdy inny podmiot możesz wziąć. Dane są jawne.
    > Warto się zastanowić kto i jak analizuje te dane.
    > Zależy pewnie co jest przedmiotem zakupu, w jakiej to jest skali
    > w stosunku do obrotu i w jakiej częstotliwości.

    Bardziej bym się zastanawiał, kto staje się właścicielem tak zakupionego
    towaru...

    MJ


  • 28. Data: 2021-04-24 13:14:45
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-04-24 o 12:53, Michal Jankowski pisze:
    > W dniu 24.04.2021 o 08:32, cef pisze:
    >> W dniu 2021-04-23 o 22:33, Michal Jankowski pisze:
    >>> W dniu 22.04.2021 o 21:09, Shrek pisze:
    >>>> W dniu 22.04.2021 o 21:03, Robert Tomasik pisze:
    >>>>
    >>>>> Tak, ale powtarzająca się taka sytuacja może doprowadzić do
    >>>>> wytypowania
    >>>>> tego podmiotu do kontroli podatkowej. prowadzący działalność wiedzą,
    >>>>> jakie to przyjemne, nawet jeśli ostatecznie się okaże, że wszystko
    >>>>> jest
    >>>>> w porządku.
    >>>>
    >>>> To trochę jak kontakty z policją. Nie ważnie czy w trybie przestępcy
    >>>> czy pokrzywdzonego czy świadka.
    >>>>
    >>>
    >>> Tego podmiotu, na który jest faktura? No ale każdy może wziąć fakturę
    >>> na PKN Orlen S.A. i zapłacić gotówką. Wystarczy znać NIP, który jest
    >>> publicznie dostępny.
    >>
    >> Na każdy inny podmiot możesz wziąć. Dane są jawne.
    >> Warto się zastanowić kto i jak analizuje te dane.
    >> Zależy pewnie co jest przedmiotem zakupu, w jakiej to jest skali
    >> w stosunku do obrotu i w jakiej częstotliwości.
    >
    > Bardziej bym się zastanawiał, kto staje się właścicielem tak zakupionego
    > towaru...

    Też się można doktoryzować.
    Gdzieś tu obok jest wątek o władaniu/posiadania -
    (od lokalu się zaczęło)


  • 29. Data: 2021-04-24 13:25:09
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.04.2021 o 13:14, cef pisze:

    > Też się można doktoryzować.
    > Gdzieś tu obok jest wątek o władaniu/posiadania -
    > (od lokalu się zaczęło)

    Ciekawy problem. Zwłaszcza gdy chodzi o jakieś konkretne rzeczy - z
    numerami seryjnymi, unikalne itp;)

    --
    Shrek


  • 30. Data: 2021-04-24 15:50:44
    Temat: Re: Faktura i do kosza... :)
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2021-04-23 o 21:04, cef pisze:

    >>>>>>>> Kiedyś dawno temu pytałem, co się dzieje, jeśli wezmę w sklepie
    >>>>>>>> fakturę
    >>>>>>>> na firmę,
    >>>>>>> Podejrzenie sprzedazy nierejestrowanej :-)
    >>>>>>
    >>>>>> KUPIŁ tempy ciuliku, co go interesują problemy sprzedającego (w
    >>>>>> kontekście
    >>>>>> zakupu)
    >>>>>
    >>>>> On będzie tym domniemanym sprzedającym cokolwiek.
    >>>>> Nie musi chodzić o to co wziął na fakturę i jej nie rozliczył.
    >>>>
    >>>> To dlaczego pisze:
    >>>> "co się dzieje, jeśli wezmę w sklepie fakturę na firmę, a potem mi
    >>>> tego zakupu firma nie rozliczy"?
    >>>
    >>> Ale podaje też inne przykłady: że zgubi albo cokolwiek innego.
    >>
    >> Co nie zmienia faktu że kupił a nie jak piszesz:
    >> "On będzie tym domniemanym sprzedającym".
    >
    > Tak. Tu się faktycznie pomyliłem.
    > Odniosłem po prostu wrażenie, że pytającego interesują
    > konsekwencje dla stron transakcji (na fakturze) a nie tylko dla niego.
    > I ustawiłem go formalnie w roli strony transakcji.
    >
    >
    >>>>>> Nie napisał, że nabył "towar handlowy"
    >>>>>
    >>>>> Bez znaczenia.
    >>>>
    >>>> I znowu się mylisz.
    >>>
    >>> A kiedy się pomyliłem ten poprzedni raz, że teraz jest znowu?
    >>
    >> W kwestii nazwania kupującego domniemanym sprzedającym.
    >
    > No, ok. Mam zaszczekać? :-)
    >
    :-)


    Pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1