Dnia 10.12.2007 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Samotnik pisze:
>> Dnia 10.12.2007 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
>>> Faktura musi mieć bowiem swój wydrukowany oryginał. Jeśli ktoś wysyła
>>> PDFa do klienta, to znaczy, że oryginału nie posiada.
>>
>> Logiki w tej tezie dopatrzyć się nie mogę. Pomijając fakt, że wystawca nie
>> ma posiadać oryginału - to zadanie klienta ;-)
>
> Skoro wystawca oryginału nie posiada, podobnie jak kupujący, czyli
> oryginału w ogóle nie ma. A skąd się wzięła kopia, w dodatku zaksięgowana?

Momencik, napisałeś, że jeśli ktoś wysłał PDFa do klienta to oryginału nie
posiada. A popatrz, ja wysłałem PDF do klienta i oryginał posiadam. ;-) Może
sobie przyjść i wziąć. Cuda?
--
Samotnik

do góry

Samotnik pisze:

> Momencik, napisałeś, że jeśli ktoś wysłał PDFa do klienta to oryginału nie
> posiada. A popatrz, ja wysłałem PDF do klienta i oryginał posiadam. ;-) Może
> sobie przyjść i wziąć. Cuda?

Klient wydrukuje PDFa i zaksięguje. Cuda? Dwa oryginały? Kto zatem ma
oryginał?


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz napisał(a):

> http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
rowse_
> thread/thread/6c55fbed90698085/cf3326d29ef80e52?hl=p
l&q=
> faktura+mail+gotfryd+group%3Apl.soc.prawo.podatki&ln
k=nl&

Naprawdę tinyurl.com, tnij.pl etc... nie bolą jak się ich użyje np:
http://tinyurl.com/39s3p9 ;P

> Gotfryd pisał: Albo jest tak jak piszesz, i wtedy ktoś kto chce "dokopać" najpierw
> zabezpiecza fakturę u klienta a później u Ciebie łapie w garść drugi egzemplarz
> "oryginału" po czym prosi strony o wskazanie kto odpowiada za "drugi oryginał",
> albo tylko się tłumaczysz na grupie i tak dobrze Ci idzie bo nie możeby zażądać
> żebyś pokazał konkretne faktury bez drukowania ich na naszych oczach ;)

Omawiany problem można rozwiązać wysyłając pdf na którym napisano "duplikat" ;)

j.

do góry

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości > Naprawdę
tinyurl.com, tnij.pl etc... nie bolą jak się ich użyje np:
> http://tinyurl.com/39s3p9 ;P
>

http://tinyurl.com/2zy66c

>> Gotfryd pisał: Albo jest tak jak piszesz, i wtedy ktoś kto chce "dokopać" najpierw

>> zabezpiecza fakturę u klienta a później u Ciebie łapie w garść drugi egzemplarz
>> "oryginału" po czym prosi strony o wskazanie kto odpowiada za "drugi oryginał",
>> albo tylko się tłumaczysz na grupie i tak dobrze Ci idzie bo nie możeby zażądać
>> żebyś pokazał konkretne faktury bez drukowania ich na naszych oczach ;)
>
> Omawiany problem można rozwiązać wysyłając pdf na którym napisano "duplikat" ;)

Omawiany problem dotyczy tego co jest dawno nazwane i wspomniane w prawie i
rozporządzeniach i nazywa się faktura przesyłana drogą elektroniczną, jest też
nazywana e-faktura i na skalę masową całkowicie zgodną z prawem e-fakturę na razie
wysyła jedynie TP. Wpiszcie w google e-faktura tp ;)

> j.
h.

do góry

Dnia 10.12.2007 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Samotnik pisze:
>
>> Momencik, napisałeś, że jeśli ktoś wysłał PDFa do klienta to oryginału nie
>> posiada. A popatrz, ja wysłałem PDF do klienta i oryginał posiadam. ;-) Może
>> sobie przyjść i wziąć. Cuda?
>
> Klient wydrukuje PDFa i zaksięguje. Cuda? Dwa oryginały? Kto zatem ma
> oryginał?

A co to jest oryginał? Oryginał, to jest to wydrukowane przez sprzedawcę.
Reszta to kopie, choćby miały i napisane, żę oryginał. Kserokopia oryginału
faktury to kopia, a nie oryginał. Wydrukowana na drukarce kopia również.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik napisał(a):

> A co to jest oryginał? Oryginał, to jest to wydrukowane przez sprzedawcę.
> Reszta to kopie, choćby miały i napisane, żę oryginał. Kserokopia oryginału
> faktury to kopia, a nie oryginał. Wydrukowana na drukarce kopia również.


Obawiam się, że polskie prawo podatkowe nie jest tak logiczne, jak by
się chciało. Kiedyś Gotfryd głosił tezę o braku podstaw prawnych do
wysyłania faktur e-mailem. Mam nadzieję, że się odezwie, to trochę
lepiej naświetli problem. Czekam z niecierpliwością :)


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry

Dnia 10.12.2007 Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> napisał/a:
>> A co to jest oryginał? Oryginał, to jest to wydrukowane przez sprzedawcę.
>> Reszta to kopie, choćby miały i napisane, żę oryginał. Kserokopia oryginału
>> faktury to kopia, a nie oryginał. Wydrukowana na drukarce kopia również.
>
>
> Obawiam się, że polskie prawo podatkowe nie jest tak logiczne, jak by
> się chciało. Kiedyś Gotfryd głosił tezę o braku podstaw prawnych do
> wysyłania faktur e-mailem. Mam nadzieję, że się odezwie, to trochę
> lepiej naświetli problem. Czekam z niecierpliwością :)

Ależ nikt nie wątpi, że podstaw do wysyłania mailem w zasadzie nie ma. Ja
tylko protestuję przeciwko różnym logicznym nonsensom, które raz po raz
wplatasz w swoje wypowiedzi. :)
--
Samotnik

do góry

Dnia Mon, 10 Dec 2007 18:06:06 +0100, Her napisał(a):
> Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości > Naprawdę
tinyurl.com, tnij.pl etc... nie bolą jak się ich użyje np:

>>> albo tylko się tłumaczysz na grupie i tak dobrze Ci idzie bo nie możeby zażądać
>>> żebyś pokazał konkretne faktury bez drukowania ich na naszych oczach ;)
>> Omawiany problem można rozwiązać wysyłając pdf na którym napisano "duplikat" ;)
> Omawiany problem dotyczy tego co jest dawno nazwane i wspomniane w prawie
> i rozporządzeniach i nazywa się faktura przesyłana drogą elektroniczną,
> jest też nazywana e-faktura i na skalę masową całkowicie zgodną z prawem
> e-fakturę na razie wysyła jedynie TP. Wpiszcie w google e-faktura tp ;)

Chyba też UPC, przynajmniej tak twierdzą i wysyłają jakieś cuda niewidy...

A co do problemu - nie można uznać, że oryginał jest drukowany przez klienta
a kopia przez wystawcę faktury? :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 10 grudzień 2007 17:14
(autor januszek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@g...mierzwiak.com>):

> Liwiusz napisał(a):
>
>> http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
rowse_
>> thread/thread/6c55fbed90698085/cf3326d29ef80e52?hl=p
l&q=
>> faktura+mail+gotfryd+group%3Apl.soc.prawo.podatki&ln
k=nl&
>
> Naprawdę tinyurl.com, tnij.pl etc... nie bolą jak się ich użyje np:
> http://tinyurl.com/39s3p9 ;P

Ależ bardzo bolą... To protezy dla użytkowników OE, który nie potrafi
wstawić normalnego URLa. Liwiusz nie używa OE, więc nie ma powodu do
używania protez, które niestety są bardzo niewygodne i wkurzające dla
odbiorcy, który nie wie gdzie prowadzą, co jest bardzo szkodliwe.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@w...pl k...@n...pl
w...@g...biz.pl i...@k...com.pl k...@g...com

do góry

Her napisał(a):

>> Omawiany problem można rozwiązać wysyłając pdf na którym napisano "duplikat" ;)

> Omawiany problem dotyczy tego co jest dawno nazwane i wspomniane w prawie i
rozporządzeniach i nazywa się faktura przesyłana
> drogą elektroniczną, jest też nazywana e-faktura i na skalę masową całkowicie
zgodną z prawem e-fakturę na razie wysyła
> jedynie TP. Wpiszcie w google e-faktura tp ;)

Bo prawo mija się z realiami ;) btw. zawijaj, zawijaj, zawijaj... ;)

j.

do góry